Witam
mam kolejny problem z moim Ignisem...
zimą chyba zamarzł mi płyn do spryskiwaczy (choć miałem zimowy)
przy dużych mrozach, bo przestał działać tylni spryskiwacz...
myślę, że zamarzł gdzieś w wężykach doprowadzających na tył i kiedy
go uruchomiłem ciśnienie rozłączyło gdzieś układ i teraz mi wcale nie działa jak próbuje go użyć. Nigdzie natomiast nie leci płyn jak próbuje, więc nie wiem czy gdzieś w tylnej klapie i leje się do niej, czy gdzieś indziej, wie ktoś jak i którędy idą wężyki od zbiornika płynu spryskiwaczy do tylnej klapy?
POzdrawiam
|