Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Napięcie ładowania
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=109&t=24133
Strona 1 z 1

Autor:  AdamGd [ 26-10-2025, 17:07 ]
Tytuł:  Napięcie ładowania

Witam
Mam problem z elektryką tj. mój Aku ma 10 miesięcy i po ostatnim 5 dniowym postoju nie mogłem odpalić auta(a nie ma jeszcze mrozu).kupiłem na Ali taki miernik akumulatora gdzie są podane rozdane dane np soh (żywotność aku u mnie już 66%) różne napięcia. Przed rozruchem akumulator ma ok 12,5 v i urządzenie krzyczy żeby doładować go. Gdy odpale napięcie rośnie do o 14,4 v czyli prawidłowe napięcie ładowania. Ale po kilku minutach spada do 12,6 v i takie mniej więcej trzyma nawet jak włączę obciążenie (np światła) podczas dalszej jazdy. Wg tego co znalazłem w necie napięcie ładowania powinno zawierać się w granicach 13,7 do 14,3 v a więc w moim przypadku jest za niskie więc wydaje mi się że nie doładowuje Aku. Byłem w sklepie gdzie kupowałem Aku gościu zrobił pomiary Aku i ładowania i stwierdził że wszystko jest ok. Test ładowania odrazy po włączeniu więc wyszło ok. Co z tą obniżka napięcia i czy mam rację że coś nie tak z ładowaniem. Dziś na tv turbo był program gdzie do nowego VW kupili nowy aku i musieli go dodać w systemie aby go auto widziało i lądowało.dokupil też jakiś modul co jest przy klemie. Ktoś coś. Pacjent s cross 2022 1.4 mhybryd

Autor:  wawax [ 26-10-2025, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Masz auto z 2022 i 10-miesięczny akumulator. Co się stało z poprzednim? Może tu jest źrodło problemu.

Suzuki ma zmienne napięcie na alternatorze. Gdy dodajesz gazu napięcie jest obniżane. Podobnie, gdy akumulator jest naładowany. Generalnie, przy dobrej instalacji i akumulatorze ten schemat sterowania napięciem nie powinien prowadzić do problemów.

Jeśli chcesz mieć stabilne 14V, to jest na to sposób. W vitarze, ale chyba też i w s-crossie jest czujnik krańcowy zamknięcia maski silnika (w zamku maski). Jeśli go wkręcisz odwrotnie, to nie będzie się wciskał przy zamknięciu. Wtedy komputer zawsze ustawia 14V na alternatorze, ale odłącza to alarm. Ponadto wzrośnie spalanie. Coś za coś. :-)

Autor:  AdamGd [ 26-10-2025, 18:36 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Poprzedni Aku poszedł precz bo też padł.byl od nowości. Ten gościu ze sklepu z Aku powiedział że skoro mało jeżdżę (krótkie odcinki nieraz dłuższe ale po mieście -korki to w nowych samochodach gdzie jest dużo elektroniki niestety trzeba doładowywać Aku....ale jakiś nie widzę żeby to robili sąsiedzi z innymi nowymi samochodami. Także zastanawiam się czy iść z tym do serwisu...zimy nie ma a co jak będą mrozy . Już teraz wozę bootser

Autor:  arekws1 [ 26-10-2025, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Sadze ze booster nie pomoze. Musisz zainwestowac w prostownik i raz na jakis czas doladowac do pelna. Tez mam scrossa z tego rocznika i aku padl mi w sumie po 2 latach (a te pol nastepne to dogorywanie). Jezdze praktycznie codziennie, podmiejskie okolo 100km, wiec gadanie o krotkich odcinkach odpada.

Nie porownywalbym Suzuki do innych wspolczesnych aut, bo to nie jest wspolczesne auto. Trzeba kochac, jest jaki jest.

Tak powazniej, to uwazam ze alternator jest w tym aucie za slaby. Tak przynajmniej wynika z pomiarow bmsem (taki chinski po bt, ale pomiary zgodne z miernikiem) podczas wlaczania i wylaczania roznych odbiornikow. Nawet gdy laduje poczatkowo z 14v (wszystkie odbiorniki wyl), to zalaczenie glownych swiatel (a sa one ciagle wlaczone) daje spadek do okolo 13.6 lub mniej.

Autor:  AdamGd [ 26-10-2025, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Dziękuję. Jak to mówią jeżdżę i obserwuje...i będę ładować
Pozdrawiam

Autor:  mcjezioro [ 26-10-2025, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

A dali Ci aku do start stopu?

Autor:  AdamGd [ 26-10-2025, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Nie zwykły tak jak oryginał...też się zdziwiłem...z drugiej strony start stop wyłączam zawsze

Autor:  prebenny [ 27-10-2025, 00:04 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

U mnie przedliftowym S-Crossie 2021 z hybrydą też po kilkudniowym postoju akumulator padał. Ale za każdym razem wystarczyło odpalić z boostera i jak jeździłem codziennie problemu nie było.
Natomiast jest to ciekawe czy gdzieś prąd jest zżerany na boku czy kwestia zbyt małego akumulatora.

Dodam, że fabryczna varta mimo 4 lat dalej jeździ i 'działa' na co dzień.

Autor:  arekws1 [ 27-10-2025, 10:04 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

mcjezioro pisze:
A dali Ci aku do start stopu?


W MH (tej 48V), s&s nie jest realizowany z aku12v a z tej litowej spod fotela. Nie trzeba specjalnego akumulatora.

Autor:  mcjezioro [ 27-10-2025, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Dziwne, bo ładowanie zachowuje się jak w zwykłym start stop z aku agm.

Autor:  arekws1 [ 28-10-2025, 09:57 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Nie wiem jak bylo w K14C. W K14D fabryczny aku to najzwyklejsza Varta. Nie Agm, 44Ah, prad 350A.

Wg instrukcji aku 12v jest uzyty jedynie do poczatkowego rozruchu i podtrzymania elektroniki.
Start/stop realizowany przez isg, dzialajacy na 48v.

Jest co prawda dwuznaczny zapis, ze jednym z warunkow zadzialania ss jest wystarczajacy poziom naladowania aku12v.

Autor:  AdamGd [ 04-11-2025, 16:30 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Tak za ciekawości dodaje. Byłem w serwisie Suzuki....sprawdzenie ładowania...480 zł podziękowałem ale ustaliłem że Aku powinno być w systemie efb a ja mam zwykły Aku zobaczymy czy wymiana coś zmieni . Dodaje że pierwszą czynnością pow odpaleniu auta jest wyłączenie systemu start stop.

Autor:  Rafael22 [ 05-11-2025, 10:45 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

AdamGd pisze:
Tak za ciekawości dodaje. Byłem w serwisie Suzuki....sprawdzenie ładowania...480 zł podziękowałem ale ustaliłem że Aku powinno być w systemie efb a ja mam zwykły Aku zobaczymy czy wymiana coś zmieni . Dodaje że pierwszą czynnością pow odpaleniu auta jest wyłączenie systemu start stop.


Śmiem wątpić aby zmiana akumulatora coś zmieniła. EFB ma wzmocnione płyty, jest trwalszy do zwykłego i dzięki temu znosi lepiej częste rozruchy.
Co do testera z Ali to najpierw musisz dobrze naładować akumulator, później należy odczekać kilka godzin a później dokonać pomiaru, wtedy wynik jest miarodajny. Wyniki nawet dobre z tego miernika w przypadku kilkuletniego akumulatora mogą nie pokazać że jest do wymiany bo prąd rozruchowy będzie OK ale pojemności Ah już nie będzie. To tak na przyszłość.

Przed zakupem akumulatora postaraj się zdekodować datę produkcji , bo się może okazać że akumulator ma ponad pół roku.

Jak żonie kupowałem do auta to posprawdzałem daty i najnowsze jakie mieli miały 8 miesięcy. Kupiłem co było bo musiałem mieć na już.
Po kilku miesiącach sobie wymieniałem akumulator to zamówiłem akumulator prosto z fabryki AutoPart, dostałem certyfikat, akumulator jak dotarł do mnie miał 2 dni do produkcji.

Autor:  AdamGd [ 05-11-2025, 10:48 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Zobaczymy czy coś zmieni. Jak to ostatnio mówią będę jeździł i obserwował.dzieki

Autor:  mcjezioro [ 05-11-2025, 19:05 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

AdamGd pisze:
Tak za ciekawości dodaje. Byłem w serwisie Suzuki....sprawdzenie ładowania...480 zł podziękowałem ale ustaliłem że Aku powinno być w systemie efb a ja mam zwykły Aku zobaczymy czy wymiana coś zmieni . Dodaje że pierwszą czynnością pow odpaleniu auta jest wyłączenie systemu start stop.

No, czyli jednak. Różnica jest taka, że sprawniej się ładują, stąd alternator niema potrzeby ciągłego ładowania.

Autor:  prebenny [ 06-11-2025, 09:05 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Akumulatory EFB są stosowane w autach z 'tradycyjnym' (rozrusznikowym) start-stopem.

U nas start-stop jest realizowany przez silnik elektryczny (ISG/alternator/starter-generator) z akumulatora 48v więc 'oficjalnie' nie ma potrzeby stosowania EFB.
Natomiast EFB po prostu powinien być trwalszy. U siebie włożyłem większy akumulator też EFB (ale ze względu na trwałość a nie wymogi) - 60ah.

Zmierzyłem też pobór prądu na postoju po nocy. Miałem 0.35-0.4 - zdecydowanie za dużo ale jeszcze nie miałem czasu sprawdzić gdzie prąd ucieka.

Autor:  mcjezioro [ 10-11-2025, 23:46 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

No i co z tego? Skoro ładowanie jest zrealizowane jak pod efb, to ma byc efb, a startować może sobie z czego chce... nawet z szarpaka od kosiarki. ;)

Autor:  prebenny [ 13-11-2025, 23:01 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Choćby to z tego, że jak już chcesz się czegoś doczepić to najpierw sprawdź co piszesz albo przeczytaj ze zrozumieniem to co napisane wyżej.

EFB to akumulator z płynnym elektrolitem i ładuje się go w zasadzie tak samo jak 'zwykłe' akumulatory kwasowo-ołowiowe, którym EFB też jest.

Autor:  mcjezioro [ 14-11-2025, 18:34 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

Weź opanuj emocje. Ładować możesz jak chcesz, ale tu jak wyżej kolega napisał, ładowanie wygląda tak, że zwykły może być niedoładowany.

Autor:  arekws1 [ 14-11-2025, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

To bardzo ciekawe. Nie znalazlem informacji by ladowanie EFB roznilo sie od ladowania zwyklego aku.
Mamy dedykowane krzywe ladowania dla AGM w ladowarkach, ale nie dla EFB.

Jednak podpytujac copilota (pomijajac cykle ladowania/rozl - tu nieistotne), EFB "szybciej sie laduja" i maja wieksza odpornosc na glebokie rozladowanie. Przy suzukowej inteligencji ladowania taki aku moze teoretycznie dluzej posluzyc.

Wszystko sie i tak rozchodzi o algorytm ladowania, ktorego nie znamy. Jesli hinduski samochod daje 14.6v przez np. minute nie testujac napiecia na aku, to EFB sie szybciej naladuje. Jesli jednak sprawdza, to nie bedzie roznicy miedzy efb a zwyklym. Po prostu zmniejszy wczesniej napiecie ladowania.

Autor:  mcjezioro [ 17-11-2025, 19:55 ]
Tytuł:  Re: Napięcie ładowania

No i kolega do właściwych wniosków doszedł. Mierzyć napięcia nie może, bo podczas ładowania jest to bez sensu, a nawet po spoczynku, taki pomiar jest tylko "mniej/więcej". Musiałby mierzyć prąd ładowania, ale tego tez pewnie nie robi, więc zakłada że aku przyjął odpowiedni prąd podczas tego krótkiego ładowania i potem tylko podtrzymuje.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/