Dzisiaj na tokijskim krajowym salonie samochodowym Japan Mobility Show pokazano oficjalnie nową generację Suzuki Swift (kod modelu YED).
Samochód w nowej odsłonie pozostaje rozpoznawalny, a zmiany stylistyczne idą drogą ewolucji, żeby nie powiedzieć, że są "zachowawcze".
Najbardziej widoczne jest zniknięcie niepraktycznych klamek tylnych drzwi w słupkach.
Ze względu na kształt lamp, z tyłu nowy Swift nieco przypomina Skodę Fabię poprzedniej generacji (choć tam są one jakby odwrócone).
Wymiary
Długość: 3860 mm
Szerokość: 1695 mm
Wysokość: 1500 mm
Rozstaw osi: 2450 mm
Czyli następca jest o 15 mm dłuższy od obecnego, ale ok. 35 mm węższy i 5 mm niższy. Rozstaw osi bez zmian.
Wnętrze zostało również przeprojektowane.
Nowy panel zegarów wydaje się być częściowo cyfrowy (środek i prawa strona), "tablet" jest podobny do stosowanego obecnie w europejskim S-Crossie i zapewnia też widok z kamer 360 stopni. Panel sterowania klimatyzacją i ogrzewaniem obejmuje fizyczne przyciski.
Fotele przednie:
Fotel kierowcy jest już z (mini) podłokietnikiem:
Fotele przednie mają mieć też opcjonalną wentylację.
Na zdjęciu widać też brak dźwigni hamulca ręcznego, który będzie teraz elektryczny, najprawdopodobniej z funkcją AUTO HOLD.
Według informacji ze stron Suzuki, nacisk położono na systemy wspierające (nowy system DSBS II, światła drogowe LED AHS-Adaptive High Beam System i nowy DMS-Driver Monitoring System).
Nadal wiele systemów można będzie wyłączyć przyciskiem.
Napęd
W nowym Swifcie zastosowano najnowszy silnik o pojemności 1.2 litra o nazwie kodowej Z12.
W odróżnieniu od wersji K12, jest to silnik 3-cylindrowy. Nie wiadomo jaką generuje moc, ale raczej podobną (za to wzrosnąć ma maks. moment obrotowy).
Celem jest oczywiście obniżenie emisji CO.
CDN
