Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Swift - jaka jest różnica między wersją węgierską a japońską
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=8926
Strona 1 z 1

Autor:  meseba [ 11-01-2012, 15:24 ]
Tytuł:  Swift - jaka jest różnica między wersją węgierską a japońską

Jak w temacie...
Czy ktoś się orientuje jaka jest różnica oprócz antenki i literki w numerze VIN??

pozdrawiam

Autor:  daniryba [ 12-01-2012, 16:18 ]
Tytuł: 

psychologiczna ;)

Autor:  meseba [ 12-01-2012, 17:08 ]
Tytuł: 

Gdzieś wyczytałem, że jest różnica również w twardości zawieszenia... Podobno japońskie są miększe...
Wiecie coś na ten temat??

Autor:  Avalanche [ 12-01-2012, 18:15 ]
Tytuł: 

Szukaj. Na forum już o tym było. 8)

Autor:  VanDerAshen [ 26-01-2012, 18:19 ]
Tytuł:  Re: Swift - jaka jest różnica między wersją węgierską a japo

meseba pisze:
Jak w temacie...
Czy ktoś się orientuje jaka jest różnica oprócz antenki i literki w numerze VIN??

pozdrawiam

Dla GLX:
Jap 4xel szyby, czarne wykończenia na drzwiach, wskazanie zużycia paliwa w l/100 km, odcienie lakierów

Autor:  hans [ 22-05-2012, 08:48 ]
Tytuł: 

Wiem że jak chciałem kupić części do swojego, a mam węgra to były problemy. Z tego co słyszałem to z kupnem części do japończyka nie ma problemów. Wersje węgierkie robione były z z zupełnie innych części niż japońce:) z tego co mi się obiło o uszy;P

Autor:  lucaswizna [ 24-05-2012, 22:28 ]
Tytuł: 

dziś jeden Pan mi powiedział: "No ja mam Japończyka a Pan ma Węgra." Odpowiedziałem mu, że wolę Węgierskie 1.6 niż Japońskie 1.3 :P

Autor:  marius [ 25-05-2012, 07:03 ]
Tytuł: 

lucaswizna pisze:
dziś jeden Pan mi powiedział: "No ja mam Japończyka a Pan ma Węgra." Odpowiedziałem mu, że wolę Węgierskie 1.6 niż Japońskie 1.3 :P

Co kto lubi. Ja bym wolał japońskie 1.3 niz węgierskie 1.3, które mam i po 1,5 roku w środku (a właściwie od wyjazdu z salonu) czuję sie jak bym jeździł 10 letnim autem z komisu (świergolące plastiki, rezonans spod deski, stuki puki i skrzynia o kulturze pracy seicento :( .
Moze w wersji sport nie ma to znaczenia, czerwone pole na obrotomierzu i ryk tłumika wystarczą :) do fajnej jazdy.
Pozdrawiam kolegę z bardzo zasłużonych dla Polski terenów.

Autor:  hans [ 03-06-2012, 23:16 ]
Tytuł: 

ja posiadam węgra 1.3 i jestem zadowolony.
nie mam z nim żadnych problemów, z częściami mam mały problem.
po 12 latach wymieniłem sprzęgło i jeździ dalej bez żadnych problemów.

Autor:  sudoshner [ 06-06-2012, 20:24 ]
Tytuł: 

w japońcu jest jednolity kolor tapicerki przy kierownicy a w węgrze są dwa kolory.

Autor:  vvuu [ 27-07-2012, 17:39 ]
Tytuł: 

Podobno nie da sie juz kupic nowych (wersja po 09/2010) egzemplarzy swifta mk6 w europie pochodzacych z japonii.. Tylko wegierskie..

czy to prawda ?

jestem wlasnie przed kupnem nowego 1.3 club i mocno sie wstrzymalem po przeczytaniu tych komentarzy nt. jakosci tego samochodu..

czy on rzeczywiscie jest tak slabo zrobiony? myslalem, ze tylko samochody klasy najtanszych hyundaji z Indii czy dacii z Rumunii maja takie problemy w stylu rdza, trzaski plastikow i latwo rysujacy sie lakier - a nie podobno uchodzace za najlepsze - japonskie samochody.. ;(

prosze o pomoc, bo normalnie juz zalamka przy wybieraniu auta.. moze nie warto sie pchac w nowego swifta tylko kupic jakas 5-7 letnia yariske albo cokolwiek innego.. masakra ;(

z gory dziekuje,

Autor:  papcio [ 22-08-2012, 17:08 ]
Tytuł: 

Ja w węgierskiej wersji odkryłem po 16 latach że mam japońskie żarówki :D, więc ten Węgier nie taki Węgier jak go malują ;)

(doklejam do wczesniejszego komentarza)* - SX4ever

vvuu pisze:
prosze o pomoc, bo normalnie juz zalamka przy wybieraniu auta.. moze nie warto sie pchac w nowego swifta tylko kupic jakas 5-7 letnia yariske albo cokolwiek innego.. masakra ;(

z gory dziekuje,


Kup sobie Ignisa, zrywny jak swifcik i nie ma z nim problemów :)

)* Dwa komentarze pod rząd, czyli coś o opcji "Zmień"

Autor:  marius [ 23-08-2012, 07:58 ]
Tytuł: 

vvuu pisze:
Podobno nie da sie juz kupic nowych (wersja po 09/2010) egzemplarzy swifta mk6 w europie pochodzacych z japonii.. Tylko wegierskie..
czy to prawda ?
jestem wlasnie przed kupnem nowego 1.3 club i mocno sie wstrzymalem po przeczytaniu tych komentarzy nt. jakosci tego samochodu..
czy on rzeczywiscie jest tak slabo zrobiony? myslalem, ze tylko samochody klasy najtanszych hyundaji z Indii czy dacii z Rumunii maja takie problemy w stylu rdza, trzaski plastikow i latwo rysujacy sie lakier - a nie podobno uchodzace za najlepsze - japonskie samochody.. ;(
prosze o pomoc, bo normalnie juz zalamka przy wybieraniu auta.. moze nie warto sie pchac w nowego swifta tylko kupic jakas 5-7 letnia yariske albo cokolwiek innego.. masakra ;(
z gory dziekuje,

Ja żałuję zakupu swifta w 2010 z salonu właśnie mk6 1.3 i drugi raz bym nie kupił :( - szczegóły znajdziesz na forum. Nie jest to ogólnie złe auto, pewne rozwiązania mi sie w nim podobają, ale w cenie za malutkiego, miejskiego "bąka" jaką żąda suzuki oczekuje się trochę lepszej jakości wykonania. Poczytaj na portalu autocentrum w opiniach, musze przyznać, że wiele opinii jest zgodnych z moimi doświadczeniami ze swiftem, czyli coś jest na rzeczy a konkurencja tam raczej nie pisze, bo to niszowe auta.
Ja przed zakupem zasugerowałem się marką licząc, że zapłacę więcej za lepszą jakość (niby japońską) i mam nadzieję, że to był ostatni raz i wiecej takiego błędu nie popełnię. I nie chodzi tylko o drobiazgi, pojezdzij jak masz okazję swiftem i zwróc uwagę na pracę i odgłosy skrzyni biegów. Chyba sprawdza się: jeśli nie ma różnicy, to po co przepłacać :)

Autor:  SzymsonPL [ 23-08-2012, 15:15 ]
Tytuł: 

papcio pisze:
Ja w węgierskiej wersji odkryłem po 16 latach że mam japońskie żarówki :D, więc ten Węgier nie taki Węgier jak go malują ;)


przez 16 lat niespaliły Ci się ?
Mnie jakiś miesiąc temu się dwie spaliły ...

Autor:  papcio [ 24-08-2012, 17:48 ]
Tytuł: 

A no spaliły się ;) obydwie w tym samym czasie po 16 latach :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/