Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Swift MK6 1.5 benzyna - Check engine
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=6058
Strona 1 z 1

Autor:  niebieska-1982 [ 30-03-2010, 10:23 ]
Tytuł:  Swift MK6 1.5 benzyna - Check engine

Witam, rowniez mam problem z ta kontrolkem nie bylam jeszcze sprawdzac komputerowo. Zapalila mi sie ta kontrolka dopiero dzisiaj, auto troszke czasu stalo zanim trafilo, czy ktos wie moze jaka jest przyczyna? Swift 1.5

Pozdrawiam

Autor:  daniryba [ 30-03-2010, 14:20 ]
Tytuł: 

Przyczyn może być wiele. Z tego co napisałaś to raczej nikt z forum nie jest w stanie zdiagnozować przyczyny. Chyba pozostaje Ci jechać na komputer (byle nie do serwisu).

Autor:  niebieska-1982 [ 01-04-2010, 10:20 ]
Tytuł: 

Bylam na diganostyce komputerowej i wyszedl jakis maly blad katalizatora, po czym sie dowiedzialam ze katalizator powinien byc dobry bo auto ma przejechane 59 tys, cos mowili o przetoce ze sie gdzie zrobila czy ktos moze wie cos na ten temat, wystapila komus taka usterka?
Blad narazie jest usuniety i check engine sie nie pojawia....

Autor:  niebieska-1982 [ 11-05-2010, 08:24 ]
Tytuł:  sonda lambda

Witam,

Wczoraj bylam na wymianie sondy lambda swift 1.5 2007, stwierdzono ze ona jest przyvzyna zapalajacej sie kontrolki check engine, jednak niestety wczoraj wymiana a dzis znow check engine zaswiecil. Zauwazylam rowniez, ze jezeli sie zapali ta kontrolka to przy odpalaniu samochodu obroty skacza na prawie 3000. CZy ma ktos jakis pomysl jak usunac ta usterke?, bo bujam sie z ty juz z miesiac jak nie dluzej :zly:

Autor:  marzaw [ 02-02-2011, 20:52 ]
Tytuł:  Suzuki Swift MK6 1.5 beznyna - Check engine

Witam,

od dłuższego czasu borykam się z permanentnie zapalająca się kontrolką "check engine", po podłączeniu kompa standardowo, naprzemiennie dwa błędy. Pierwszy to błąd sondy lambda a drugi zatkanego katalizatora. Po przejściu w tryb testowy okazuje się, że 3 sondy mają standardowe parametry i działają poprawnie, po teście katalizatora wynika, że jest sprawny i się wypala. Zrobiłem test spalin i kat ma fabryczne wartości :!: :!: :!: :!: :!:

W ASO Suzuki jak zwykle biorą pieniądze i zwalają na paliwo, a dodam, że non stop jeżdżę na BP 98 Ultimate a zaprzyjaźniony mechanik, rozkłada ręce. Tydzień temu przy podłączeniu kompa okazało się, że jest uboga mieszanka, więc wyczyścili przepustnicę, i dolali mi po paliwa jakiegoś cudu co miał wyczyścić układ wtryskowy i pomóc w wypaleniu kata. Niestety pomogło na kilka dni i kontrolka znowu się dziś zapaliła :(

Autor:  marzaw [ 03-02-2011, 20:29 ]
Tytuł: 

po dzisiejszym obradach konsylium padło na zużyty katalizator (samochód ma 100k km) ... dla pocieszenia cena nowego w ASO 9670 PLN :szalony:

dla zainteresowanych WYMIANA KAT

Autor:  kasix7777 [ 01-07-2011, 16:29 ]
Tytuł: 

Ja mialam ten sam problem, suzuki swift 1.3 2008, pojechalam do srwisu mówili ze sonda lambda, po wyjeździe z serwiu znów to samo, okazało sie że to katalizator, koszt 8000 w serwisie, podobno to mała wada swifta!

Autor:  misiaczek609 [ 27-09-2011, 21:52 ]
Tytuł: 

Witam serdecznie
Miałem problem z moim Swiftem 1,3 2007 GLX. Opisze może od początku.
Najpierw zaczęło się od nierównej pracy silnika pomiędzy 2 a 3 tysiące obrotów na każdym biegu szczególnie pod obciążeniem np. pod górkę.
Następnie pojawiło się check engine. Pojechałem do serwisu- diagnoza - katalizator do wymiany. Nie zdecydowałem się na naprawę w serwisie więc auto odebrałem i zauważyłem że kontrolna się nie świeci a samochód jeździ całkiem bez zarzutów. Po przejechaniu kilkuset kilometrów znów zapaliła się check engine i lekko go zmulało. Pojechałem do speca od ukł wydechowych. Firma ULTER w Bystrej Śląskiej k/Bielska-Białej. Okazało się w rozmowie z fachowcem że przepalony katalizator to dosyć częsta usterka w swiftach. Dałem do zrobienia - Koszt 800 zł. Potem skasowałem komputer. Auto lata jak odrzutowiec - wszystko gra. Cieszę się że już mam to z głowy. Szkoda że w kieszeni mam 1000 zł mniej. 800 katalizator i 200 montaż i demontaż kolektora wydechowego. Pozdrawiam forumowiczów

Autor:  zad [ 30-10-2015, 10:23 ]
Tytuł:  Błąd Sondy lambda nr 1

Witam

U mnie w Suzuki swift 1.3 2006 japan też pali sie chceck engine , auto lekko nierowno chodzi i straciło moc . Po podpieciu pod komputer wyskakuje błąd

P0031 H02S Heater Control Circuit Low ( Bank 1 Sensor 1 )
Czu to oznacza ze do wymiany jest sonda lamnda czy odrazy szukać nowego katalizatora ?

Wedłyg instrukcji serwisowej sensor 1 to sonda za katalizatorem z zielona wtyczka ale po odłączeniu zielonej wtyczki od dolnaj sondy zapala mi sie błąd P0037 Sensor 2 czyzby błąd w serwisówce czy moze byc jakis inny powód ?

Pozdrawiam

Autor:  dk387 [ 11-11-2015, 08:15 ]
Tytuł: 

u mnie tez jest ten błąd. jezdze juz tak od roku, wymiana sondy u mnie nic nie dała wiec to pewnie katalizator. w tym silniku o ile się nie myle są 2 sondy. przed i po katalizatorze. P.S. ja spodków mocy nie zayważyłem...błąd kasuje się po odpięciu aku i wyskakuje ponownie pojakiś 700 km. mozna go też kasowac elm327 - co ja też notorycznie czynię :)

Autor:  zad [ 11-11-2015, 23:42 ]
Tytuł: 

Jest poprawa !
Po wymianie górnej sondy ( sensor 1 ) na nowa nieoryginalna sonde,
auto odzyskało moc i zdecydowanie szybciej reaguje na wciśniecie gazu szczegulnie na 1 i 2 biegu , oraz równiej chodzi na biegu jałowym
Błąd P0031 który poprzednio po skasowaniu zapalał sie w ciagu kilku kilometrów juz sie nie pojawia , check engine się nie zapala . jednak Podczas diagnostyki ELM w pozycji pending faults tzn chyba błedy oczekujące pojawił sie błąd P0133 Suzuki - O2 Sensor Circuit Slow Response Bank 1 Sensor 1 , co oznacza ze sonda wolno reaguje /odpowiada . Podejzewam ze to wina zamiennika.

Czy sportowy dolot simota ze storzkiem może powodowac problemy ?
Zakupiłem auto z w/w dolotem i zastanwiam sie czy on bardziej szkodzi czy pomaga .
Macie moze jakies doswiadczenia z tymi filtrami w swoich swiftach ?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/