Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

[Swift] Kręci i nie odpala
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=4024
Strona 1 z 1

Autor:  jm [ 22-11-2008, 23:09 ]
Tytuł:  [Swift] Kręci i nie odpala

Dziś mój Swift miał okazję poznać co to mały przymrozek. Stał ok 3 h na dworze przy temp -1/-2 st. Niestety po tym czasie nie chciał od razu odpalić. Za pierwszym razem kręcił rozrusznik i nic, za drugi razem kręcił chwilę i zaskoczył. Samochód jest z roku 2008, japończyk. Czy ktoś miał podobną sytuację i wie co to może być? Chcę pojechać do serwisu, ale nie chcę żeby wciskali mi jakieś głupoty.

Autor:  altronik [ 25-11-2008, 18:07 ]
Tytuł: 

Jaki silnik ..? diesel czy benzyna..??

jak długo kręcił za pierwszym razem??

Autor:  KAMIL18 [ 05-12-2008, 23:00 ]
Tytuł: 

Też mam podobna sytłacje z silnikiem 1.3 ddis diesel.A jaki masz silnik w tym swoim Swifcie. I dowiedziałeś się może co to jest za usterka czy przyczyna tak długiego kręcenia rozrusznika.

Autor:  SX4ever [ 06-12-2008, 00:15 ]
Tytuł: 

Problemem moze byc nieodpowiedni do pory roku olej napedowy.
W ON "letnim" przy temperaturze w okolicach -2°C wytraca sie parafina zapychajac przewody paliwowe i naturalnie filtr paliwa.
Przy kiepskiej jakosci paliwa ta temperatura moze byc nawet nieco wyzsza...
ON "zimowy" jest wzbogacony o dodatki obnizajace te krytyczna temperature do ok. -22°C.
W okresie jesiennym sprzedaje sie jeszcze tzw. olej "przejsciowy" odporny na temperatury do ok. -13°C.
Jezeli juz sie parafina wytracila to pomaga tylko ogrzanie calego samochodu w garazu. Nie zaszkodzila by na pewno rowniez wymiana filtra.
W przeszlosci dobre rezultaty osiagano poprzez dolewanie do baku do ok. 20% benzyny lub nafty, ale w nowoczesnych silnikach jest to niedopuszczalne gdyz pompa paliwowa jest smarowana tylko przeplywajacym paliwem.
Podobne problemy spotyka sie rowniez w fabrycznie nowych samochodach, ktore z praktycznie pustym bakiem stoja do kilku miesiecy zanim zostana sprzedane.
Na wewnetrznych powierzchniach baku kondensuje wilgoc z powietrza i powoduje ze od nowosci samochod ma juz "zatankowana" niewielka ilosc wody.

Pozdrawiam i zycze szybkiego zapanowania nad problemem :)

Autor:  KAMIL18 [ 06-12-2008, 16:51 ]
Tytuł: 

Dzięki za odpowiedz . Być może ma pan racje bo samochód ma niewielki przebieg. Filtry wszystkie były juz wymienione jakiś miesiąć temu. A z elektroniką nic nie bedzie to miało wspólnego ??? Pozdro

Autor:  nakubenda [ 08-12-2008, 20:43 ]
Tytuł: 

SX4ever pisze:
Problemem moze byc nieodpowiedni do pory roku olej napedowy.


Może być ale nie musi.
Moim zdaniem gdyby była to wina paliwa to kolega <<jm>> po odpaleniu daleko by nie najechał :) , ale skoro problem był tylko przy próbie rozruchu to taką ewentualność << złe paliwo>> można śmiało pominąć.

SX4ever pisze:
W ON "letnim" przy temperaturze w okolicach -2°C wytraca sie parafina zapychajac przewody paliwowe i naturalnie filtr paliwa.
Przy kiepskiej jakosci paliwa ta temperatura moze byc nawet nieco wyzsza...
ON "zimowy" jest wzbogacony o dodatki obnizajace te krytyczna temperature do ok. -22°C.
W okresie jesiennym sprzedaje sie jeszcze tzw. olej "przejsciowy" odporny na temperatury do ok. -13°C.
Jezeli juz sie parafina wytracila to pomaga tylko ogrzanie calego samochodu w garazu. Nie zaszkodzila by na pewno rowniez wymiana filtra.


Mój TD (isuzu) stoi pod chmurką. Tankuję tylko BIOESTER i tej zimy przy -10 (Kielce) nie było żadnych problemów z odpaleniem.
Jakieś pół roku temu wymieniałem filtr paliwa <<gdy miałem problemy z odpalaniem>> i zupełnie niepotrzebnie, bo winowajcą okazał się ROZRUSZNIK :)

KAMIL18 pisze:
A z elektroniką nic nie bedzie to miało wspólnego ???


Myślę że to bardzo dobry TROP :)

Obstawiałbym rozrusznik, świece, aku, ewentualnie przekaźnik podgrzewania świec żarowych - jeśli to DIESEL starej generacji.

Pozdroo

Autor:  SX4ever [ 08-12-2008, 23:00 ]
Tytuł: 

nakubenda pisze:
SX4ever pisze:
Problemem moze byc nieodpowiedni do pory roku olej napedowy.


Może być ale nie musi.
Moim zdaniem gdyby była to wina paliwa to kolega <<jm>> po odpaleniu daleko by nie najechał :) , ale skoro problem był tylko przy próbie rozruchu to taką ewentualność << złe paliwo>> można śmiało pominąć.

Moja odpowiedz byla skierowana wlasciwie do Kolegi KAMILA18, ktory o tym problemie napisal juz chwile wczesniej w Forum Ignisa.
Zauwaz prosze, ze Kolega "jm" pomimo zapytania, do tej pory nie powiedzial nam czy jezdzi na benzynie czy tez dieslem...
Poniewaz jednak KAMIL18 dolaczyl ze swoim problemem rowniez tutaj, uwazalem ze bedzie zreczniej rowniez tutaj podzielic sie moimi spekulacjami na temat diesla(!).
nakubenda pisze:
Mój TD (isuzu) stoi pod chmurką. Tankuję tylko BIOESTER i tej zimy przy -10 (Kielce) nie było żadnych problemów z odpaleniem.
Jakieś pół roku temu wymieniałem filtr paliwa <<gdy miałem problemy z odpalaniem>> i zupełnie niepotrzebnie, bo winowajcą okazał się ROZRUSZNIK :)

No i wcale mnie to nie dziwi, bo paliwo BIOESTER, nawiasem mowiac nie zawierajace parafiny, powinno wg. Polskiej Normy pozostawac ciekle zima do temperatury -20°C, w okresie przejsciowym do -10°C i latem do 0°C.

http://www.e-bioester.pl/pdf/wymagania_ ... N14214.pdf

Poniewaz BIOESTER jest sprzedawane w sieci Orlenu, a wiec na wiekszych czy tez lepiej frekwentowanych stacjach paliw, praktycznie nie ma tam niebezpieczenstwa zatankowania nieodpowiedniego paliwa.
Inaczej moze to natomiast wygladac na malych stacjach gdzies na prowincji, gdzie nowe dostawy z oczywistych wzgledow nie sa takie czeste.

nakubenda pisze:
KAMIL18 pisze:
A z elektroniką nic nie bedzie to miało wspólnego ???


Myślę że to bardzo dobry TROP :)

Obstawiałbym rozrusznik, świece, aku, ewentualnie przekaźnik podgrzewania świec żarowych - jeśli to DIESEL starej generacji.

DDiS to diesel NOWEJ(!) generacji.
Wiemy ze "kreci" ale nie odpala, wiec zarowno rozrusznik jak i akumulator sa raczej w porzadku.
A swiece zarowe i przekaznik ich podgrzewania?
Albo dzialaja albo nie, dlaczego ich dzialanie mialoby byc uzaleznione od temperatury ( cytuje: ponizej 5°C) ?
To stosunkowo nowe auto, wiec teoretycznie nie powinno miec tego typu problemow.
Jak jednak na wstepie wspomnialem, nie wypowiadam sie na temat problemu Kolegi "jm".
O tym samochodzie nie wiem nic, wiec nie moge zadnej mozliwosci wykluczyc. a tutaj problemy z osprzetem elektrycznym sa z pewnoscia warte rozwazenia.

Pozdrawiam - SX4ever

Autor:  nakubenda [ 09-12-2008, 00:00 ]
Tytuł: 

SX4ever pisze:
Moja odpowiedz byla skierowana wlasciwie do Kolegi KAMILA18, ktory o tym problemie napisal juz chwile wczesniej w Forum Ignisa.


Przepraszam bardzo. Nie śledzę forum IGNISA także ograniczyłem się do tego co zostało napisane tutaj.
CO do problemu tych dwóch Zawodników to uogólniłem bo faktycznie ten pierwszy nie napisał co ma pod maską.

SX4ever pisze:
paliwo BIOESTER, nawiasem mowiac nie zawierajace parafiny, powinno wg. Polskiej Normy pozostawac ciekle zima do temperatury -20°C, w okresie przejsciowym do -10°C i latem do 0°C.

http://www.e-bioester.pl/pdf/wymagania_ ... N14214.pdf



Kolega w ORLENI pracuje << CHEMIK??>> że taki oczytany:)

Nie wnikałem nigdy w SKŁAD BIOESTERu wiem tylko że frajdy z jazdy nie ma po wlaniu tego specyfiku. Jeździ się na tym jak na chrzczonym paliwie, a do silnika TDI z VW bałbym się to lać.


SX4ever pisze:
Inaczej moze to natomiast wygladac na malych stacjach gdzies na prowincji, gdzie nowe dostawy z oczywistych wzgledow nie sa takie czeste.


Już takich miejsc w Polsce coraz mniej żeby porządnej stacji paliw nie było:))
Ja wychodzę z założenia że jeśli internet dociera na prowincję <<KAMILa18>>( skąd ta pewność??) to i stacji z prawdziwego zdarzenia brakować nie powinno:))

SX4ever pisze:
To stosunkowo nowe auto, wiec teoretycznie nie powinno miec tego typu problemow.



Nowe, ale to TYLKO suzuki 8)

Autor:  SX4ever [ 09-12-2008, 00:43 ]
Tytuł: 

:D :D :D
Nie, nie jestem chemikiem :D , a tym bardziej pracownikiem ORLENu.
O tym BIOESTERze doczytalem troche w necie, po przeczytaniu poprzedniego postu, zeby w ogole wiedziec o czym mowa, czlowiek uczy sie w koncu przez cale zycie... (choroba zawodowa :D )
Zagladam do roznych dzialow Forum, bo mozna sie wiele ciekawego dowiedziec, a w dziedzinie motoryzacji to jestem wlasciwie laikiem...
Z ta "prowincja" to sie pewnie zle wyrazilem, chodzilo mi o mniej frekwentowane stacje paliw, bo i mnie zdarzylo sie juz jakies "swinstwo" zatankowac... i to nie w Polsce...
No dobrze, teraz jest juz chyba wszysto jasne.

Pozdrawiam - SX4ever (sorry za OT)

Autor:  KAMIL18 [ 09-12-2008, 16:27 ]
Tytuł: 

Jeśli chodzi o paliwo to przeważnie tankowałem na SHELLU do Ignisa więc nie powinno być problemu. Powiem tyle swiece tez były sprawdzane ,tak jak napisałeś ("SX4ever") akumlator i rozrusznik jest w porządku było sprawdzane . Co do przekaźnika nie jestem pewien ale chyba jest tez dobry. Ale na wszelki wypadek zainteresuje sie tym też.Jeśli będziecie mieć jeszcze jakieś informacje na temat takiej usterki to napiszcie z góry dzięki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/