Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Spotkanie z pieszym na pasach
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=3370
Strona 1 z 2

Autor:  unde4d [ 23-06-2008, 11:56 ]
Tytuł:  Spotkanie z pieszym na pasach

Niestety, ale wczoraj miałem spotkanie z pieszym, który to wtargnął na jezdnię mając czerwone światło. Wypadek miał miejsce w godzinach rannych w Warszawie w Aleji Niepodległości. Wieczorkiem podeśle zdjęcia. Generalnie szyba do wymiany, dach maska, drzwi, błotnik do naprawy lub lakierowania.
Samochód oddałem do Auto Testu w Markach i czas pokaże jak będą się sprawy miały

Pozdrawiam

Autor:  Avalanche [ 23-06-2008, 12:15 ]
Tytuł: 

przykra sprawa :(

Autor:  Hellsin [ 23-06-2008, 12:54 ]
Tytuł:  Re: Spotkanie z pieszym na pasach

unde4d pisze:
Niestety, ale wczoraj miałem spotkanie z pieszym, który to wtargnął na jezdnię mając czerwone światło. Wypadek miał miejsce w godzinach rannych w Warszawie w Aleji Niepodległości. Wieczorkiem podeśle zdjęcia. Generalnie szyba do wymiany, dach maska, drzwi, błotnik do naprawy lub lakierowania.
Samochód oddałem do Auto Testu w Markach i czas pokaże jak będą się sprawy miały

Pozdrawiam


no to jak wpadl na dach, to tez ladnie musiales grzac ...

Autor:  unde4d [ 23-06-2008, 13:04 ]
Tytuł:  Re: Spotkanie z pieszym na pasach

Hellsin pisze:

no to jak wpadl na dach, to tez ladnie musiales grzac ...


w tym sęk ze jechałem przepisowo, ale nie miałem szans na hamowanie, tak naprawdę to hamowałem już z gościem na szybie

Autor:  unde4d [ 23-06-2008, 13:07 ]
Tytuł: 

tutaj mozna zobaczyc mniej wiecej skutki. trzecia pozycja

http://ww6.tvp.pl/video/2008/06/22/167343/film.asf

Autor:  Avalanche [ 23-06-2008, 13:18 ]
Tytuł: 

a co z tym wariatem drogowym?

Autor:  unde4d [ 23-06-2008, 13:44 ]
Tytuł: 

Avalanche pisze:
a co z tym wariatem drogowym?


Jak go karetka zabierala, jeszcze dychał, wiem ze ma złamaną nogę i chyba pogruchotane żebra. Myślę ze będzie rozprawa bo będzie siedział w szpitalu dłużej niż 7 dni.

Autor:  Squallik [ 23-06-2008, 15:25 ]
Tytuł: 

Ehh. Brak słów, ludzie latają jak chcą nie rozglądając się czy coś jedzie czy nie :(

Autor:  unde4d [ 23-06-2008, 19:42 ]
Tytuł: 

Tutaj http://undead.fotosik.pl/albumy/457562.html są umieszczone zdjęcia samochodu po wypadku.


Niedawno miałem telefon z WRD i dowiedziałem się ze Poszkodowany/Kamikadze jest już w domu. Ja sam zostałem wezwany na przesłuchanie.

Autor:  stnd [ 23-06-2008, 21:52 ]
Tytuł:  Re: Spotkanie z pieszym na pasach

Przykra historia. :( Dobrze, że delikwent się mocniej nie pogruchotał, bo jeszcze miałbyś go na sumieniu.

Autor:  Hellsin [ 23-06-2008, 23:31 ]
Tytuł: 

unde4d pisze:
Tutaj http://undead.fotosik.pl/albumy/457562.html są umieszczone zdjęcia samochodu po wypadku.


Niedawno miałem telefon z WRD i dowiedziałem się ze Poszkodowany/Kamikadze jest już w domu. Ja sam zostałem wezwany na przesłuchanie.


juz zobaczylem, no fakt pech i to duzy ...
Co do strat - maska, dobry fachur i no problem, to samo szybka :)
Najgorszy jest ten nieszczesny dach ... to musi robic naprawde dobry specjalista, ciekaw jestem czy by pomogla ta metoda z cieplym lodem, co kiedys byla prezentowana na forum ...

Autor:  unde4d [ 24-06-2008, 08:06 ]
Tytuł: 

Po naprawie samochodu bede jeszcze chcial wydebic od ubezpieczyciela dodatkowe pieniazki. A powód samochod bedzie naprawiany i utraci na wartosci, wzwiazku z tym bede chciał odzyskac różnicę.

Czy ktoś już mial doświadczenia w walce o te pieniądze z ubezpieczycielem i może mi podać jakies wytyczne ?

Autor:  less11 [ 24-06-2008, 16:30 ]
Tytuł: 

unde4d pisze:
Po naprawie samochodu bede jeszcze chcial wydebic od ubezpieczyciela dodatkowe pieniazki. A powód samochod bedzie naprawiany i utraci na wartosci, wzwiazku z tym bede chciał odzyskac różnicę.

Czy ktoś już mial doświadczenia w walce o te pieniądze z ubezpieczycielem i może mi podać jakies wytyczne ?


Z Auto Casco w ogóle nie ma takiej możliwości (no chyba że przewidują to OWU ale jeszcze takich nie widziałem).
Odszkodowanie za utratę wartości handlowej możesz żądać z OC sprawcy, z tym że ten sprawca chyba nie miał OC. Możesz oczywiście żądać bezpośednio od sprawcy.

Autor:  unde4d [ 25-06-2008, 17:50 ]
Tytuł: 

Będąc dzisiaj w WRD spotkałem tego gościa co wpadł mi pod koła. I mogę powiedzieć ze jest jednym wielkim faciarzem, bo nie ma jednak złamanej nogi a jedynie stłuczone udo, i nic pozatym. Na szczęście przyznał się do winy i przyjął mandat w związku z tym nie będę ciągany po sądach :) .

Niestety jutro tracę samochód zastępczy uzyskany z ubezpieczenia. Dostałem Opla Astrę i mówiąc szczerze w życiu już nie kupie Opla. SSS jest 20x lepszy choć tańszy. Człowiek nie docenia tego co ma do puki tego nie straci..... Ja chce mój samochodzik:(. A tu jeszcze tydzień będę czekał:(

Autor:  bilb0 [ 26-06-2008, 22:49 ]
Tytuł: 

unde4d pisze:
...Dostałem Opla Astrę i mówiąc szczerze w życiu już nie kupie Opla. SSS jest 20x lepszy choć tańszy. Człowiek nie docenia tego co ma do puki tego nie straci.....


Bym się tak nie zarzekał.
SS nie jest bez wad.
O czy niedługo na tym forum...

P.S.
Gdzie Ty to naprawiasz, że dali Ci Astrę zamiast SX4 czy cuś?

Autor:  unde4d [ 27-06-2008, 18:02 ]
Tytuł: 

bilb0 pisze:
Bym się tak nie zarzekał.
SS nie jest bez wad.
O czy niedługo na tym forum...

P.S.
Gdzie Ty to naprawiasz, że dali Ci Astrę zamiast SX4 czy cuś?


co do problemów z ss to masz moim zdaniem troche nie typowy samochód 4x4 ;),

Porównując Astrę z sss to gorsze hamulce, gorsze wykończenie, niewygodny fotel, jak jest klimatyzacja włączona praktycznie nie przyspiesza, no ale to 80 konny silnik, więc tutaj odpuszczam, głośno w środku i od silnika i od zawieszenia. Oraz doza nie pewności przy prowadzeniu przy prędkościach powyżej 100km/h.Oczywiście to moje subiektywne odczucie i inni nie muszą sie zemną zgadzać.

A model samochodu to Opel Astra 1.4 TWINPORT.

Samochód naprawiam w ASO suzuki w Markach, a Astrę dostałem od TU Allianz

Autor:  bilb0 [ 27-06-2008, 23:53 ]
Tytuł: 

Nie żebym chwalił Astrę, bo nawet nie znam auta, ale porównywać SSS z 80-konnym kompaktem pod względem hamulców, mocy, dynamiki i pewności prowadzenia to jednak trochę nie fair ;) I zaraz 20x lepszy... A co z bagażnikiem 'na ten przykład'?

4x4 to jak najbardziej typowe Suzuki ;)
Zresztą nie różni się zbytnio od zwykłego 1.3 Ma na przykład tą samą fatalną tapicerkę, która się wyciera masakrycznie.

Autor:  unde4d [ 06-07-2008, 15:23 ]
Tytuł: 

Bagażnik akurat dla mnie nie jest żadnym atutem, Teraz mam przyjemność jeździć Lianą z 2004 roku i na tle Astry, Liana wypada lepiej stanowczo lepiej. A to porównanie wydaje mi się już odpowiednie :). Opel to jak Fiat przereklamowany i drogi, np Wystarczy porównać SX4 z Fiatem Sedici. Samochód ten sam poza marką a cena jaka odmienna.

Autor:  unde4d [ 16-07-2008, 06:16 ]
Tytuł: 

Wczoraj odebrałem samochód i jestem nie zadowolony, bo zrobili jedno, popsuli drugie :(, porysowany zderzak, błotniki, drzwi. Miałem malowaną też tylną klapę a tam dodatkowo połamane wszystkie znaczki i jeszcze ją pogieli, chyba lepiej wyglądała przed malowaniem(była tylko porysowana), dzisiaj będę dzwonił do nich i wyjaśniał sprawę, coś czuję ze znowu stracę samochód na 2 tyg :(. Z tego co się dowiedziałem to lakierni nie mają na miejscu tylko malują w Toyocie. Najlepiej nie mieć zdarzeń na drogach i nie ma problemu :( .Tak wygląda ASO w Polsce.

EDIT: ach zapomniałem dodać jeszcze porysowane lusterka

Autor:  Avalanche [ 16-07-2008, 06:49 ]
Tytuł: 

Jeeez, ja myślałem że takie fuchy to tylko u pana Władka za składem złomu robią :szok: :(

Jaki to serwis?
Możesz go ocenić tutaj:
viewforum.php?f=35

========
No, teraz widzę - ASO Marki...

Autor:  unde4d [ 16-07-2008, 07:01 ]
Tytuł: 

Avalanche pisze:

Jaki to serwis?
Możesz go ocenić tutaj:
viewforum.php?f=35


Auto-Test w Markach, ocenie jak skończę z nimi, na razie jak widzę to początek

Autor:  unde4d [ 22-07-2008, 14:03 ]
Tytuł: 

Reklamacje zgłosiłem w piątek, od ręki została przyjęta i dostałem samochód zastępczy. Teraz czekam aż zostanie poprawione to co trzeba. Teoretycznie jutro ma być do odebrania.


A co do kolejnego samochodu zastępczego to dostalem renault clio z 94 roku bez klimy i ledwo jeżdzący, wręcz rozsypujący się. Wiadomo za samochód nie płacę więc nie ma dyskusji co człowiek dostaje.

Pozdrawiam

Autor:  Avalanche [ 22-07-2008, 14:32 ]
Tytuł: 

:lol: :lol:
Do tego zastępczego Clio powinni od razu dać Ci zastępczy :D

Autor:  unde4d [ 22-07-2008, 16:47 ]
Tytuł: 

To nie jest śmieszne, jak by ci przyszło jejździć samochodem który ma luz na kierownicy równy 90 stopni i jeszcze do tego przy 80km/h miałbyś wrażenie ze samochód zaraz się rozpadnie to chyba też byś miał moje poczucie bezradności :)

Autor:  etom [ 23-07-2008, 00:15 ]
Tytuł: 

Mam pytanie - naprawiasz auto ze swojego AC, wiec kto zaplaci za auto zastepcze ?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/