Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam wymieniłem już chyba wszystko nowe wahacze ,amortyzatory ,łaczniki stab. Gumy na drążku reakcyjnym ok ,końcówki drążków .
Maglownica ok ,i nadal coś stuka na nierównościach .Czy ten wynalazek jak Suzuki tak ma bo nie mam pojęcia co jeszcze może być,ktoś miał podobny przypadek.Dziękuje

a górne mocowanie/łożyskowanie mcpersona sprawdziłeś/wymieniłeś? czasem wystarczy dobrze nie wyczyścić kielicha przy montażu amortyzatorów... i w wtedy też stuka
lubią też stukać półosie jak zabezpieczenie nie trzyma, prawa poduszka silnika też zastuka jak ma dosyć, absolutnym moim hitem jest (i tu przepraszam jeżeli kogoś uraziłem) nie przykręcony do podstawy akumulator który stuka na wybojach

Dzięki za podp. Wymienione wszystko zgodnie ze sztuką i nadal stuka więcej prawa strona ,nie mam już pomysłu.

przypomina mi się taka podobna historia z moim golfem III, było jak u Ciebie, dopiero po wymontowaniu maglownicy okazało się że stuka drążek kierowniczy na przegubie, tam gdzie jest wkręcony do listwy, przy małym luzie trudno to wyczuć bo jak auto stoi na glebie czy wisi na podnośniku to ten przegub jest cały czas "obciążony/napięty"
tak sobie jeszcze czytam, myślę... gumy na stabilizatorze to są tak dość trudno "diagnozowalne" ze względu na specyfikę pracy drążka reakcyjnego, a na kanale trudno odtworzyć warunki w jakich ten element pracuje. najlepiej wymienić i wyeliminować usterkę tych dość tanich elementów. no cóż... naprawa mocno upierdliwa, ale ja bym tak zrobił

Dzięki, dzięki wymienię jeszcze te gumy na drążku stabilizacyjnym i sprawdzę tą maglownicę .Bo to i tak trzeba sanki odkręcić. Pozdr.

sanki... no właśnie popatrzyłem na moje (w sumie to Żony auto ), opukałem młoteczkiem i są tak zgnite po prawej stronie że zaraz stabilizator odłączy się od reszty a tak ładnie farba trzymała złogi korozji że nic nie było widać
ma ktoś jakieś luźne sanki na sprzedaż? na złomowiskach w wielkopolsce nie stwierdziłem obecności takiego podzespołu

spróbuj jeszcze półosiami (obiema) poruszać tak energicznie, tylko auto musi stać na glebie nie może być na podnośniku więc najlepiej z kanału, chwytasz dwoma dłońmi i szarpiesz prawo-lewo, w stronę skrzyni w stronę piasty, i może wtedy zastuka

Gumy na drążku stabilizatora, choć wyglądają dobrze mogą mieć luz. Nie opłaca się kupować używanych sanek, nowe w cenie około 700 zł.