Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
[Nadwozie] Uszkodzenia lakieru https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=172 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | stanik [ 27-06-2006, 20:09 ] |
Tytuł: | |
witam no wlasnie, powiem Ci ze w moim to samo, autko ma 3-4 tygodnie i kurde juz jest porysowane, bo jakas mala galazka zawadzila. A nie jezdze autkiem nigdzie indziej, niz swoim drugim, 9 letnim mitsubishi i tam lakier po 9 latach - stan idealny. A tu po 3 tygodniach jakies ryski nie wiadomo skad specjalnie. W takim tempie to po roku uzywania auto bedzie w łatki. Moglby ktos wlasnie ten temat lakieru poruszyc, jak do tego podchodzi Suzuki, czy mozna to jakos zareklamowac? Pozdrawiam |
Autor: | TSRALLY [ 28-06-2006, 09:12 ] |
Tytuł: | |
hmm troche to przykre jak sie to czyta, wychodzi na to ze naprawde trzeba uwazac i robic wszystko co sie da zeby chronic lakier, przede wszystkim mysle ze wazne jest zeby nalozyc jakis konkretny wosk na karoserie, nie wiem czy suzuki nie ma poporstu zbyt cienkiej wartswy lakieru bezbarwnego nałozonego bo jesli bylaby dobra to wtedy powinno sie to na tej warstwie zatrzymac, co do chlapaczy ja wyszedlem z zalozenia ze sa brzydkie ale chce je miec w celu ochrony, wiec mam nadzieje ze pomoga okota twój swift jest węgierski?? , garazujesz go czy jak to wyglada, w maire twoich mozliwosci zdawaj relacje z tego co sie dzieje w sprawie reklamacji przez Ciebie tego lakieru, Suzi mają pewnie delikatny lakier, ale może ty tez trafiles tzw . pechowy egzemlarz inna kwestia jak czesto myjesz auto, jakimi srodkami?? pitpaw i stanik wychodzi na to ze macie auta o duzych zdolnosciach terenowych (jak na SUV-a) ktorym niestety drogo wychodzi podroz po bezdrozach :cry: dobra a teraz recepta dla wszystkich: istnieje możliwość zabezpieczenia wrażliwych miejsce (a nawet całego samochodu). Mowa tu o czyms w rodzaju prezerwatywy (tak nie pomylilem sie) spojrzcie an zdjecie swifta Okoty w swiftach jest wlasnie taki fragment folii nad progiem i jak widac tam nic sie nie dzieje wiec recepta dla swifciarzy nakleic np ta folie na calej dlugosci progu mysle ze w tym miesjcu gdzie ta blacha jest taka szorstka, zreszta widac to na tej fotce nie bedzie to specjalalnie widoczne i mysle ze potrafi to zrobic kazdy istnieje tez mozliwosc zabezpieczenia auta profesjonalna folią, jesli to zrobi gosc ktory sie zna i potrafi to praktycznie nie widac tego (mozna zrobic folia bezbarwna jak i kolorowa) uslugi takie wykonuja agencje reklamowe oklejajac samochody flotowe ale stosuje sie rowniez te rozwiazanie (oczywiscie nie w celu zabezpieczenia - choc czasami rowniez)w rajdach tylko tu w celu szybkiej wymiany sponsorow tzn bez ponowqnego malowania na kazdym rajdzie auto jedzie w innych barwach i motywach odpowiedniego sponsora. oczywiscie mysle ze malo kto zdecyduje sie na pelne zaklejenie auta, ale np w swiftach -prog, a w Vitarkach to co ulega niszczeniu przy jezdzie w terenie nie wiem czy wiecie ale np w Niemcach większosc taksowek np Meroli wcale nie jest kremowych, biłaych czy innych barwach, te auta sa calkowicie obklejone folia gosc natlucze Mesiem iles tams et km sciaga folie, wali polerke lekka zeby odswiezyc i sprzedaje auto jako normalne.[/b] |
Autor: | Okota [ 28-06-2006, 10:00 ] |
Tytuł: | |
wlasnie o tym myslalem.. mieszka niedaleko mnie plastyk i on robi od czasu do czasu reklamy... zeby mi folie kolorowa na maske nakleil ![]() myslalem tez o bialych pasach... co do folii ochronnej bezbarwnej to jest ona baaardzo gruba jak na folie i zeczywiscie na niej sladu nie ma... :evil: :evil: co do mycia to glownie myjnie bezdotykowe i kilka razy recznie |
Autor: | spoono [ 28-06-2006, 10:09 ] |
Tytuł: | |
Niestety wszystkie swifty tak mają (przynajmniej te węgierskie), wątpię, żeby ten japoński miał lakier o innej konsystencji, czy składzie... Też mam parę takich "numerów" w okolicach progów... mówi się trudno i żyje się dalej, ale czekam na wyniki reklamacji ![]() |
Autor: | Okota [ 28-06-2006, 10:51 ] |
Tytuł: | |
ludzie jesli naraz pojdziemy to reklamopwac i takie info pojdzie do centrali.. to nie wiadomo.. moze sie uda ![]() PS ludzie z angielskiego forum suzuki tez psiocza na temat lakieru ![]() |
Autor: | TSRALLY [ 28-06-2006, 11:59 ] |
Tytuł: | |
Okota mozesz zapodac zdjecia tej maski chcialbym zobaczyc Tak wlasiciwie niechodzi mi o to ze japonskie (ale sie łudzę) moga miec inna konsystencje lakieru tylko powiedzmy jakas tam partia mogla miec gorsze wygrzewanie w piecu tego lakieru albo cos nie wiem nie znam sie na tym specjalnie, inna kwestia to ty Okota i Spoono macie auta z 2005 roku a jesli producent powiedzmy ze nie przyznaje sie do bledow oficjalnie to jednak na 2006 rok mogly sie "po cichu" zmienic troche lakiery jezeli skarg bylo wiecej lub technologia nakładania, jak to mówią "okaże się w praniu" |
Autor: | Okota [ 28-06-2006, 17:26 ] |
Tytuł: | |
dzis wszystkie dziurki zamazalem lakierem... do paznokci.. :evil: oczywiscie wyglada to jakby kot w wentylator nasral... ![]() a lakier z podkladem jest cholernie cienki! baaa pamietam przy przegladze 1000km zagladalem pod autko i... na podlodze byl sam podklad!!! z lekka mielka po lakierowaniu karoserii.. :evil: :evil: :evil: |
Autor: | Okota [ 28-06-2006, 17:50 ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() wlasnie zobaczylem dwie nastepne! na wysokosci konca swiatel przednich!!!!! co za gowniany lakier!!! ![]() |
Autor: | niki [ 28-06-2006, 19:46 ] |
Tytuł: | |
Witam na Forum!! Ja odbieram niedlugo japońskiego swifta ale z lakierem metaliczym - ciekawe czy one tez maja taki "miekki" lakier. Bo w wypowiedziach nie chyba nikt nie mowil o lakierze metaliczym. |
Autor: | Okota [ 28-06-2006, 21:21 ] |
Tytuł: | |
to odrazu oklej mu maske przezroczysta folia i kup chlapacze :cry: |
Autor: | spoono [ 28-06-2006, 22:54 ] |
Tytuł: | |
Qrde Okota... :shock: bez jaj, takie odklejanie sie lakieru to nie ma bata -reklamacja jak nic -jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem :shock: ja mam przy progach tylko małe odpryski od kamieni... |
Autor: | karolo [ 29-06-2006, 12:03 ] |
Tytuł: | |
kurde mam japonca z metalikiem i nic a zrobilem juz pare tysiecy po fatalnych drogach, nawet raz po porzadnych kamieniach i ani pol rysku oczywiscie chlapacze mam (te takie plastikowe trojkoty) ale slysze jak sie odbijaja czasem drobiazgi od blachy. specjalnei wcozraj umylem auto i zrobilem inspekcje - ani sladu. a lakier - lakier wyglada na porzadny i elastyczny. aha mam na nim polozona teflonowa politure (czy jak to tam sie nazywa). taka warstwa ochronna dla lakieru - ale to nie przeciwko kamieniom ale brudowi. |
Autor: | Cobra [ 29-06-2006, 12:40 ] |
Tytuł: | |
o coz to jest, jak to dziala, czy to jest widoczne w jakis sposob zmienia odcien lakieru, nadaje wiecej polysku, matowi?, na ile starcza, gdzie robia i ile kosztuje ? (chyba o niczym nie zapomnialem ![]() |
Autor: | karolo [ 29-06-2006, 23:23 ] |
Tytuł: | |
no siakas pochodna teflonu - auto blyszczy sie jak psu jajca, trzyma sie okolo 4 miechow, myjesz normalenie woskowac tez mozna. zaleta? zadne g. sie dlugo na aucie nie utrzyma - spryskasz woda, sucha szmatka i znowu sie swieci ![]() |
Autor: | Okota [ 29-06-2006, 23:24 ] |
Tytuł: | |
a nazwa? ![]() ![]() |
Autor: | karolo [ 30-06-2006, 08:01 ] |
Tytuł: | |
nazwy nie znam, na myjni mi to klada ![]() Najfajniej widac jak sie deszcz zachowuje - doprowadzenie auta do blysku zajmuje tyle ile przetarcie go sucha szmatka. |
Autor: | vozny [ 10-07-2006, 08:14 ] |
Tytuł: | Odpryski lakieru. |
Mam czerwonego swifta (lakier perłowy) i niestety na masce tez widac odpryski lakieru. (Zrobilem dopiero 12000km na dobrych drogach, głównie w niemczech). Bedzie reklamacja powloki lakierniczej no bo to jest przegięcie. Pozdrawiam Swift 1.5GS. |
Autor: | paxxx [ 13-10-2006, 07:40 ] |
Tytuł: | |
co do twardości lakieru: auta są teraz lakierowane wodnymi lakierami ( ekologia!!!!!!???) , a te są poprostu badziewne !!miękkie , mniej odporne !! ostatnio oddawałem do poprawek swojego civica (3 razy). Warsztat PZU polakierował mi go takim własnie lakierem.Był miękki i potwornie się rysował. Prosty test: lakier chemoutwardzalny, na rozpuszczalniku można było nawet przemyć nitro rozpusczalnikiem i nic (moze troche zmatowił sie ), a te wodne lakiery zmywaja się do podkładu po nitrze.Poza tym można by sprawdzić grubość powłoki lakierniczej .Może okaże się że jest wada fabryczna. Była przecież wada fabryczna w lanosach i wymieniali tzw "zdrapki " na nowe auta a te sptrzedawali za pół ceny. Chyba wystarczy tego wykładu !!! Moja rada: Zatrujcie życie serwisom : zgłaszajcie każdy ubytek lakieru (niech wam dają na piśmie że przyjęli) sprawa jest do wygrania !!!! tylko trzeba zgłaszać się jak najszybciej!!!Znajomemy własnie polakierowali całego focusa na gwarancji ( rdzewiał) Ja zobacze jak będzie się sprawował lakier na moim swifcie (mam nadzieję ,że na rynek niemiecki jest lepiej polakierowany hahaha) Wyruszam nim na nasze "piekne " drogi 24 .10 |
Autor: | pimposh [ 14-10-2006, 13:45 ] |
Tytuł: | |
U mnie sytuacja przy aktualnym przebiegu ~9400 km wygląda dobrze, tzn. zero odprysków. Lakier jest jednak faktycznie miękki (choć perłowy), można podrapać go paznokciem ;-) Och te marne Suzuki... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |