Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Mam pewien problem z moim suzuki Swift Sport z roku 2012.
Silnik to 1.6 136km.

Problem jest nastepujacy: na biegu jalowym delikatnie trzesie autkiem, obroty sa za niskie, tj w okolicach 550,
i bardzo delikatnie faluja w okolicach 550.

W autku padl akumulator wczensije, nie wiem czy to ma jakis zwiazek.
Bylem w ASO powiedzieli ze to przez ten akumulator. Zrobili "czyszczenie i kalibracje przepustnicy" ale nie pomoglo.

Nie ma znaczenia czy silnik rozgrzany czy nie, czy wlaczone swiatla/klima czy nie.

to niezłe barany w tym ASO pracują, skoro objawy nie minęły to świadomie wypuścili auto z serwisu, a Ciebie pewnie nieźle skasowali
a podpinali pod komputer ? były jakieś błędy ?
powinni to zrobić profilaktycznie...
pierwsze słyszę, żeby auto miało niskie obroty z powodu akumulatora

_________________
Profesjonalne oklejanie aut - Zmiana Koloru
tel. 513-180-903
odpowiem także na PW

Oczywiscie wroce do nich, bo mowilem im ze obroty dalej faluja ale w kolicach 650. Stwierdzili ze z tym nic nie zrobia. Skasowali mnie 100 PLN.
Pozniej po jezdzie po miescie spadly znowu na 550 i zaczelo sie drzenie autka znowu. Wiec chyba kalibracja przepustnicy sie nie powiodla.

Co do tego akumulatora, to moze zle sie wyrazilem.
Ponoc w tych autach jest tak ze jak sie odepnie na dluzej akumulator, to pozniej trzeba kalibrowac przepustnice. Cokolwiek to znaczy.
Ja pierwszy raz z tym sie spotkalem tez. Nie wiem czy to prawda, ale gdzies w czelusciach internetu znalazlem posta z 2011 roku gdzie pewien uzytkownik skarzyl sie na to samo (po zmianie akumulatora), ale niestety nie napisal co zrobil ze przeszlo.

Dodam ze nei jestem pewien czy to po tej zmianie akumulatora. Zona jezdzi autem i zauwazyla to niedawno. Moze to bylo wczesniej. Moze rpzyczyna jest cos innego.

Miałem takie objawy w Audi kiedyś.
Pamiętam, że okazało się że walnięty był termostat i był cały czas w pozycji otwartej- falowanie na luzie, obroty poniżej 1000, problem z delikatnym ruszeniem plus zwiększone spalanie bo się silnik nie nagrzewał.
Sprzedający zwalał winę na sondę lambde ale ta została wymieniona i nie pomogło.
Jak doszedł mechanik, że to termostat to od razu wymiana termostatu i jak reką odjął.

Sprawdź bo widzę że chyba chodzi o to samo.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.

Właśnie ładowałem aku z odpietą klemą + (czyli aku odłaczone od auta)przez 24 h.Jedyna rzeczą do ustawienia to radio i zegarek. Aku jest juz słabe takze robię tak raz na 3 miesiące i nigdy nie było problemu .
Swego czasu obroty falowały ale standardem w Suzuki jest czyszczenie przepustnicy i przyuczenie kompem.Po tym zabiegu wskazówka jak przyklejona w jednym miejscu.

Dzieki za wszystkie rady.

Dzisiaj profilaktycznei wymienie swiece i sprawdze termostat (chociaz silnik nagrzewa sie prawidlowo).
Jutro pojade do nich jeszcze raz zweryfikowac komputer, czy nie ma jakis bledow i poprosze ich jeszcze raz o te kalibrace przepustnicy w ramach gwarancji za pierwsza kalibracje ktora niczego nei dala.
Moze pokusze sie tez o regulacje zaworow. Mam nadzieje ze koncu cos znajde.

ja sam zabieram się do czyszczenia przepustnicy, z tymże ja mam inne objawy, po depnięciu i odpuszczeniu wskazówka przez chwile utrzymuje się na 1000 obr a potem spada na 800..700.

naprawdę w suzuki trzeba adaptować przepustnicę kompem ?
w audi adaptacja następowała po 30 sek trzymania na włączonym zapłonie.
jak ktoś jest leniwy to się sama adaptuje w czasie jazdy

adaptacja przepustnicy w suzuki swift 1.3 2008 r wg; gościa na innym forum:

,, adaptacja przepustnicy,ściągnij klemę (-) z aku zostaw na 10 minut,podłącz ponownie,wyłącz wszystkie odbiorniki prądu,klimę itd,zapal silnik zostaw na jałowym biegu aż włączą i wyłączą się wentylatory,i powinno być ok.pozdrawaiam "

_________________
Profesjonalne oklejanie aut - Zmiana Koloru
tel. 513-180-903
odpowiem także na PW

ja mam podobnie jak kolego piszący 1 posta mam 1,6 136 KM .U mnie trzeba.Info wiarygodne bo kolega jest szefem serwisu.Kiedys w Fordzie także miałem tak ,ze po odpieciu aku i ponownej jezdzie następowała samoadaptacja.
p.s.Po co kombinować jesli za czyszczenie i nauczanie przepustnicy w ASO zaplaciłem 100...Ludzie kombinują dla kilku złotych słuchają mechanikow wychowanych na TVN Turbo a potem i tak często trafiają do ASO(warunek -musi byc kompetentne:)

Dzieki artax za info.
Jesli w Zielonej Gorze w ASO mi pomoga to chyba bede musial wybrac sie do innego ASO (Lubin, Wroclaw). Jutro sie okaze.

Może pomogę sprawdź kolego sobie cewki zapłonowe , komputer może nie pokazać wypadania zapłonu na którymś z cylindrów cewka nie do końca może być na tyle niesprawna że gubi zapłon. Problemem może być też z byt mały luz zaworowy.
Nie tak dawno miałem podobny problem. ASO nie do końca pomogło obecnie obroty czasem spadają poniżej 700 ale same wracają do prawidłowego parametru. ASO nie widzi problemu mimo iż już 3 razy byłem u nich. Zawory mam sprawdzone auto kompem prześwietlone na 3 stronę +nówka akumulator.
Co adaptacji przepustnicy to jedni twierdza że przez odpięcie aku inni że tylko komp a jeszcze inni że po 120 km samo się ureguluje.
Suzi fajne autko ale nie umieją ich prawidłowo diagnozować

Swiece wymienilem, cewki sprawdzilem jak umialem i poprawy nie ma.
ALE ...
Znalazlem pewna usterke. Zobaczcie prosze na zdjecia: https://photos.app.goo.gl/1X3K1fMNkurmzbsg1
Rura/kolanko dolotowe do przepustnicy ma mega rozdarcie przy oringu.
Stad moze brac sie falowanie obrotow i dziwna praca przepustnicy przez lewe powietrze
Moze dlatego nie moze sie ustawic.

Musze najpierw dobrac taka czesc dopiero dalej szukac.
Wie ktos jak to sie fachowo nazywa? Nigdzie nie moge znalezc tej czesci.

to mozliwe ,ze jestes na tropie .Jesli przez dolot powietrza łapie "lewe"powietrze to na bank będzie falować.Zanim kupisz to na próbę wyczyść gumę ,dokładnie oklej (uszczelni)uszkodzenie srebrną taśmą.Zainstaluj i zobacz.
I to właśnie świadczy o fachowości serwisu.w 1 kolejności powinni sprawdzić doloty ,podciśnienia itp...
pzdr

Dokładnie artax dobrze mówi mi np nie po dokręcali obudowy filtra , może to być powód falowania tym bardziej że niedaleko jest przepływomierz .
Szukaj rury dolotu lub przewód dolotu -tutaj część z przepływomierzem używka droga i i stan kiepski ale tego szukaj
http://allegro.pl/suzuki-swift-mk7-spor ... 55151.html

Trochę jest w tym racji, tyle że nie "kalibracja przepustnicy" co komputer silnika musi od nowa dobrać korekty dawek paliwa. Rzeczywiście mi w SX4 po wymianie akumulatora też przez kilka pierwszych godzin potrafił mieć niskie czy za niskie obroty (o czym serwis uprzedził), ze dwa razy nawet zgasł a potem już wszystko dobrze.

To rozdarcie które pokazałeś oznacza że masz lewe powietrze, może mieć związek.

Wymienilem te rure dolotowa. Nowa w ASO to koszt 70 zlotych z przesylka.
Auto zachowuje sie troche lepiej, ale niskie obroty zostaly i tez dalej delikatnie faluja.
Zastanawiam sie czy te lewe powietrze nie spowodowalo zlej kalibracji komputera.
Moze warto odpiac akumulator na noc i pojezdzic troche zeby zoabczyc co sie stanie z nowa rura.

W tygodniu i tak wroce do ASO na te kalibracje, ale zastanawiam sie czy moge sam wczesniej sprobowac.
Szukam informacji na rozych forach o tej kalibracji i sa tak podzielone glosy, ze ciezko stwierdzic co jest prawda.

Jeżeli nastąpiło to po odpięciu aku to nic nie rób, jeździj a obroty same się uspokoją,auto "uczy" się od nowa obrotów, przerabiałem to u siebie, też szukałem dziury w d..pie , dopiero doczytałem na innym forum że większośc aut azjatyckich tak ma. Cierpliwości.

Miałem podobnie. Po odpięciu aku falowały obroty , pojeździłem trochę ( styl jazdy jak zawsze) i wróciło do normy.

Ja mam podobne problemy i sprawdziłem wszystkie przyczyny zamieszczone w tym wątku i nic nadal mam wrażenie, że obroty są za niskie. Szukam dalej gdzie jest problem.

Witajcie
Panowie odgrzewam bo mam podobny problem po zakupie swifta mk7 z 2011r.

Poradziliście sobie z tym problemem? Ja myślę nad przeczyszczeniem przepustnicy na początek, jeśli to nie pomoże to myślę w jaki sposób sprawdzić cewki ? Abym nie musiał wymienić wszystkich na darmo, lub bez potrzeby w ogóle..

Pierwsze czyszczenie przepustnicy -ale musiała by być nieźle zawalona znajomy ma Golfa 4 z 1,6 przebieg 340 tyś i pierwszy raz czyścił
Przewody zapłonowe i cewki (są 2 ), Denso-co do sprawdzenia to jak nie ma wypadania zapłony i nie świeci się check engine to oscyloskop i sprawdzenie przebiegu zapłonu .
Naciąg linki od gazu musi być luz.
Silniczek krokowy w Swifcie jest wycinek walca który się obraca o określony kąt zamykając i otwierając kanał powietrza do przepustnicy -na moje oko rozwiązanie bardziej zawodne jak grzybek .
Przewody podciśnienia czy nie spękane i nie za luźne-warto sprawdzić dokładnie.
Co do obrotów ja mam 720 na wolnych obrotach =/-20obr dzwoniłem do 4 serwisów i fachowcy twierdzą od 750 do 850 a najlepiej przyjedz pan i sprawdzimy:)

Witajcie.
W moim przypadku falujące obroty ustały po... czyszczeniu przepustnicy. Nagar się zrobił (nie duży) który był widoczny dopiero po odkręceniu, bo samo wkładanie palucha nie wskazywało na potrzebę czyszczenia. Dolot, czyli ta gumowa rura również została wyczyszczona.

Obecnie jest wszystko OK, ale.. Jak włączę światła to delikatnie obroty spadają że auto drży. Nie jest to nawet zauważalne, ale ja jako kierowca i osoba chyba trochę przewrażliwiona to czuje. Wskazówka przy mega przyjrzeniu się i włożeniu głowy przez kierownice jakby delikatnie się bujała ale to już ta słabo że zastanawiam się czy mi się nie wydaje bo po aucie nie czuć ani trochę.

I może ta informacją się komuś przyda, bo ja myślałem że oszaleje. Wcześniej podczas falowania na jedynce i dwójce, zazwyczaj przy redukowaniu biegu przy "złych" obrotach auto skakało, takie jak by zajączki póki się więcej gazu nie dało.. Związek to miało z falowaniem, teraz po czyszczeniu przepustnicy jedzie się jak powinno i ten objaw również ustąpił

Tak powinno być. Uklad dostaje obciązenie (swiatła itp) i regulator podnosi obroty by wyrównać brak pradu. Tak sie tez dzieje po właczeniu klimy. Tyle, że tam jest zapotrzebowanie większe niż swiatła.

Mam wrażenie że t to falowanie/za niskie obroty biegu jałowego dotyczy większosci swiftów 1.6. Sporo osób pisze o tym. Mam to samo - głownie na zimnym silniku zaraz po wyjeźździe z garażu jak stoje na swiatłąch. Obroty oscylują w granicy 600rpm. IMO gdyby je podciągną do 750 byłoby po sprawie. Na tyle jest to mała usterka, ze jeszcze sie za to nie zabrałem. Jezeli jest linka (nawet nie wiem czy jest bo nie zaglądałem) to mozna to na lince zrobic - jeżeli nie ma linki to nie ma pomysłu...

Jakies wskazówki jak to czyszczenie zrobic?
Głównie chodzi mi o demontaz-dużo roboty?

_________________
SwiftSport 1.6 2012 - SOLD,
Swift 1.5 2008 - SOLD
Swift 1.2 2015 VVT
SX4 1.6 2010
Swift 1.0 2003

Jeśli mam być szczery to gdybym wiedział wcześniej że tak łatwo to zrobić to bym to na podwórku zrobił, czas demontażu jakieś 10-15min max.. Jeśli nic nie pomylę (pisząc teraz z pamięci) to leci to mniej więcej tak:
- demontaż obudowy i dolotu filtra powietrza
- odpięcie wtyczek od elektryki
- zdjęcie obejm od rurek chłodzenia (czarne dość cienkie) + zaślepienie śrubami
- zdjęcie obejm od gumowej rury dolotowej do przepustnicy
- odkręcenie śrub przepustnicy i czyszczenie

Tą gumową rurę zagiętą której zdjęcie ktoś wyżej wklejał też czyściłem bo była trochę okopcona, moim błędem było chyba że jeszcze nie sprawdziłem bezpośrednio dolotu przy silniku ale NIE jestem mechanikiem i nawet oleju sam bym nie wymienił, z tym że mam mechanika któremu chętnie pomagam z racji że jeżdżę do niego ponad 100km i nie miałbym gdzie się podziać podczas naprawy
Jak czyścić patrz --> youtube

Co do obrotów przy włączonych światłach to masz rację, tak samo dzieję się jak wiatraki włączę na dwójkę i wyżej, ale przy klimie obroty podskoczą ale już auto nie drży. Mimo wszystko różnica jest w porównaniu do tego co było przed czyszczeniem.

Obecnie cały czas mam jeszcze jedną bolączkę która mnie trochę drażni a na którą nie znalazłem odpowiedzi na forach mimo że ludzie ją opisują. Podczas gwałtowniejszego ruszania/szybszego puszczenia sprzęgła zadrży całą budą. Nie zawsze ale jednak.

Dzięki za info ---> faktycznie robota łatwa i szybka. Korzystajac z ciepłej końcówki lata wyczysciłem tą przepustnice. Efekty takie sobie. Minimalnie wyższe obroty (jakies 650rpm a miałem poniżej 600 rpm) ale nie dochodzi nawet do 700rpm. Lepsza reakcja na gaz. I tyle... ale w sumie nie miałem praktycznie zabrudzonej tej przepustnicy wiec czego oczekiwac
Tyle z pozytywów bo nawet te +50 mniej wiecej rpm powoduje że mniej drży buda

I taka ciekawostka. Przepustnica w MK7 jest elektroniczna=nie ma linki. Po zdemontowaniu zauważyłem, że motylek jest uchylny jak sie na niego podziała siłą ale w stanie zamknietym nie jest zamknięty na 100% tylko takie 99% - wyczysczone wszytsko itd. Zostaje około 1mm szpara niedomknieta. Można ją domknąc stosując siłę ale wraca za sprawą jakiejs sprezyny i jest uchylona cały czas na ten 1mm. Nie wiem---> moze sie zamyka na full po podłaczeniu napięcia/kostki (inne auta jakie maiłem zawsze domykały przpeustnice na 100%).

_________________
SwiftSport 1.6 2012 - SOLD,
Swift 1.5 2008 - SOLD
Swift 1.2 2015 VVT
SX4 1.6 2010
Swift 1.0 2003

Świetnie +50 niby nie dużo ale u mnie własnie poprawiło i "wyregulowało" prace silnika.

Jesteś pewien że że inne były domknięte? To może inne po podpięciu się "otwierają" właśnie.
O tą kwestię pytałem mojego mechanika (czemu nie jest domknięta) i powiedział że tak jest bo jak by ją zamknąć na 100% to by przepływu powietrza nie było i silnik by gasł. Coś w tym może być bo na logikę jak wciskamy gaz to otwieramy tym przepustnice i podnosimy obroty silnika.