Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

mój przebieg to 200 000 km
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=14479
Strona 1 z 1

Autor:  czarna suczka Mk6 [ 20-12-2016, 18:29 ]
Tytuł:  mój przebieg to 200 000 km

Witam Koleżanki i Kolegów z Forum.
Z radością pragnę poinformować, że moja "Suczka" 1,3 benzyna, przetuptała właśnie 200 tyś. kilometrów.
Jest u mnie od nowości czyli od lipca 2009 roku.
Złego słowa nie dam na nią powiedzeć :D
Do chwili obecnej wymieniałam w niej tylko konieczne i sdandardowe materiały eksploatacyjne.
I tak,
poza: olejami, płynami, klockami, szczekami, filtrami, świecami, oponami (komplet letni i komplet zimowy), przeglądami klimatyzacji,
dodatkowo wymieniono: amortyzarory pród i tył, łączniki stabilizatora, akumulator, 2 x tarcze hamulcowe, bębny hamulcowe tył, akumulator, paski klinowe.
Skrzynia biegów pracuje bez zarzutu :D
Sprzęgło oryginalne :D
Stan oleju trzyma od wymiany do wymiany :D
Po zakończeniu okresu gwarancyjnego pod stałą prywatną opieką "Doktora" z zaprzyjaźnionego serwisu japończyków.
Spalanie średnie w przedziale 5,3 - 5,5 litra na 100 km.
Jednym słowem, oceniam to autko jako godne polecenia.

Z okazji zbliżających się Świąt i nadchodzącego Nowego 2017 Roku, życzę wszystkim Koleżankom i Kolegom Wszystkiego Najlepszego.
Oby Wam wszystkim użytkowanie "Suczek" sprawiało tak niewile probremów.

Autor:  Bonny [ 20-12-2016, 20:51 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

Piękny wynik, gratulacje! :D
Chociaż w przypadku tego modelu najtrudnejsze zadanie to to nie było, hehe :)
Cieszy fakt, że tak niewiele trzeba było przy nim robić. Koledze rownież, Wesołych Świąt ;)

PS. No i czekamy na zdjęcie licznika!

Autor:  marius [ 21-12-2016, 09:59 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

Tylko pogratulować udanego egzemplarza !
Ja mam tylko 70 tys. (rocznik 2010) i też jest raczej bezawaryjnie (tylko wymiany eksploatacyjne zgodnie z książką), ale 2 wady fabryczne były po drodze (usunięte w ASO).
Pomijam uciążliwości związane z kiepskim montażem auta, szczególnie wnętrza, rezonanse do dziś mi towarzyszą, nie miałem sił iść na wojnę z ASO :).
Nie wiem tylko jakie spalanie podajesz, zakładam, że średnia raczej z trasy (też mam zbliżone spalanie na trasie, trochę bliżej 5,6 - 5,8l) - dane z tankowania, bo nie mam komputera.
Natomiast w mieście lub cyklu mieszanym ten silnik (1.3) nie jest zbyt oszczędny w stosunku do pojemności (przy umiarkowanie dynamicznej jeździe, raczej spokojnej), co innego silnik 1.2 w obecnej generacji swifta - poprawa w oszczędności benzyny jest znaczna.

Życzę również Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i kolejnego dobrego roku ze swiftem :)

Autor:  cyku_new [ 27-01-2017, 15:33 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

Gratuluje Wam :) Ja nie mam tak dobrych wspomnień.

Mój Swift przy 70tyś z powodu złego składu mieszanki paliwa w 4 cylindrze, wypalił dziurę w tłoku :) A że było to w trasie to dowiedziałem się o tym gdy już spalił cały olej i zgrzał się że zgasł. Po wymianie silnika na nowy pojawił się problem zniszczonego przez poprzednią awarię katalizatora. Następnie alternator przestał ładować i został podmieniony na używkę z allegro, do dziś bez zarzutów. Przy 100 tyś przestał działać wskaźnik paliwa, a jego wymiana wiąże się z demontażem połowy auta. Przy 110tyś wysiadł prędkościomierz. Wówczas dowiedziałem się, że mnóstwo podzespołów w tym aucie pochodzi z Opla Agili i tak naprawdę to tylko Agila w ładniejszej puszce. Ostatnio przy 150 tyś przestała grzać połowa nawiewów tak że obecnie od strony kierowcy można zamarznąć i nic nie widać przez zaparowaną szybę, co więcej zaprzyjaźnione warsztaty boją się brać za naprawę wiążącą się z demontażem całej deski rozdzielczej. A zapomniał bym jeszcze o błędzie poduszki w fotelu kierowcy, który pojawił się znikąd i nikt nie potrafi go usunąć.

Zapewne o czymś zapomniałem, ale nie ma się co dziwić...

Może to dlatego, że Niemiec płakał jak sprzedawał......

Autor:  Bonny [ 27-01-2017, 17:27 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

W życiu bym nie przypuszczał że Swifcior może przysporzyć tylu problemów :szok:
No ale tak to jest z tymi samochodami z zachodu... Ile już to legendarnych i niezawodnych samochodów w rzeczywistości okazywało się szmelcami nie z tej ziemi dla różnych znajomych :roll:

Autor:  DS [ 27-01-2017, 22:07 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

cyku_new pisze:
Może to dlatego, że Niemiec płakał jak sprzedawał......
Zdecydowanie.
Swift 2007 1.3 benzyna, przebieg 150 tys., od nowości w moich rękach.
Do tej pory zepsuły się dwie rzeczy:
- przestało grzać prawe lusterko (tu prawdopodobnie sam mu pomogłem na myjni ciśnieniowej)
- czujnik prędkościomierza.
Pomijam oczywiście klocki, tarcze itp.
Bezawaryjność tego auta spowodowała, iż bez obaw nabyłem kolejne Suzuki.

Autor:  czarna suczka Mk6 [ 05-02-2017, 15:16 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

Witam.
Oto fotografie licznika Suczki.
Pozdrawiam.

Autor:  patrykik [ 04-03-2017, 13:24 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

No to chyba ja mam takiego pecha... U mnie już tyle rzeczy zostało wymienione że szok... A teraz borykam się cały czas z nagrzewnica

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Autor:  TomOskroba [ 17-05-2017, 06:04 ]
Tytuł:  Re: mój przebieg to 200 000 km

ja posiadam 1.3 92km od niespełna 2 tygodni, zapłaciłem za nią grosze ale też już 2k wpakowałem na początek.
skrzynia jak na razie spoko
1000zł na eksploatacje zawieszenia,płyny,oleje,filtry.
wczoraj oddałem auto na drugą turę na regenerację maglownicy, która tłukła już ogromnie, odgrzybiona również będzie klima. kolejne ~1000zł
zostanie wymiana pasków alternatora (od razu zregeneruje cały alternator) wymiana sprzęgła klimy, doposażenie w drzwi i zderzak, poprawki lakiernicze i na finisz oklejenie auta w mat.
mój przebieg to tylko 105 tyś, auto jest z 2005 r ^^ jest krajowe

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/