Ja mam co prawda zwykłego swifta 1.3, ale skrzynia to najsłabszy element tego w sumie fajnego autka. Długo nie mogłem się przyzwyczaić do tej skrzyni po przesiadce ze skody fabii I, gdzie skrzynia chodziła wzorcowo, chociaż to "dziadkowóz"
. Zarówno jedynka jak i wsteczny lubi haczyć i wbijać z oporami, może minimalnie poprawiło się po wymianie oleju (zgodnie z książka serwisową po 45 tys km), ale nadal komfortowo nie jest, przyzwyczaiłem się - na jedynkę pomaga czasami na sprzęgle wrzucić 2 i wrócić do 1, na wsteczny cierpliwość i delikatność . Mam auto od nowości i tak było od początku, z czasem trochę lepiej (skrzynia się "ułożyła"), ale efekt jest nadal. Nie sądzę, żeby wymiana sprzęgła coś poprawiła, chyba że przebieg auta i naprawdę bardzo utrudnione i za każdym razem siłowanie się z lewarkiem by na wymianę wskazywało - choć przy sprzęgle są jeszcze inne objawy.
