Witam Panowie ,
Miesiąc temu miałe kolizję , sąsiadka wjechała mi w bok auta , przyjechał rzeczoznawca porobił zdjęcia , kazał jechać zrobić pomiar geometrii żeby się upewnić czy nie oberwała belka tylnego zawieszenia , badanie zrobiłem , wysłałem i odmowa z ich strony ... Twierdzą iż takie kąty są dozwolone i można z tym jeździć , auto wozi , szczególnie po śliskiej nawierzchni , dostałem w tylne lewe koło.
Poniżej wklejam link do zdjęcia z badania , czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć czy na pewno belka mieści się w tolerancji czy nie?
http://imageshack.com/a/img138/8194/hou4.jpg
rzeczoznawca powiedział mi , że do 20 minut jest okej a na lewym kole jest 17 a że prawe ma 44 to ich nie obchodzi bo uderzenie było z lewej...
sam już nie wiem co robić czy jest dobrze czy źle czy walczyć z nimi dalej czy sobie dać spokój , facet który robił badanie twierdzi ze belka się nie nadaje i trzeba ją wymienić.