poldek pisze:
Witam, mam podobny problem, silnik nie gaśnie, ale ledwo chodzi na jałowym. Silnik 1.0 w Splash-u . Mechanicy podobnie rozkładają ręce i jeden rozebrał mi silnik w poszukiwaniu usterki, nic nie znalazł. Gdzies podzwonił okazało się, że potrzeba wyregulowac wolne obroty, ale w tym przypadku tylko przez komputer, żadnych potencjometrów ani innych urządzeń. Byłem u jednego z elektroników, niestety, nie ma oprogramowania do tego typu silnika. Po podłoączeniu komputera wyskoczył mu " błąd nieznany ". Rzucił cien podejrzenia na jakiś czujnik, ale który? Najprawdopodobniej ten od płynu chłodzącego. Zagadka nie rozwiązana.
proponuje podjechać na diagnostyke sprzętem taki w którym błąd "będzie znany"...?!? Ostatecznie wiertło np. fi 2 i otwór gdzieś na dolocie - też załatwi sprawe:P
ps. a co to znaczy 'ledwo chodzi' w twoim odczuciu? ten silnik ma 650obr/min na jałowym i tak chodzi... Trzeba było kupić z silnikiem 1.2 i po problemie...
ps2. logiczna teoria z tym czujnikiem temperatury - im niższa temperatura to obroty większe 'ssanie' a ze wzrostem temp. obroty spadają... Jaką temperature max. moze przyjąć sterownik silnika z tego czujnika temperatury? 200*C? Zapytaj tego elektronika co się stanie przy tej temperaturze?
ps3. ponoć 12.09. odebrałeś autko po remoncie głowicy...-
Okazało się, że miałem wytopione gniazdo zaworowe, dwa zawory do wymiany. Gniazda mam teraz zamontowane jakies wzmocnione, pod LPG. Dotego okazało się, że z pompy wodnej ucieka delikatnie płyn, także pompa również do wymiany

. To na razie tyle wieści
i to w ASO
jedz na reklamacje:)