Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Problem z kablami
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=10639
Strona 1 z 1

Autor:  PabloSinI91 [ 11-01-2013, 22:32 ]
Tytuł:  Problem z kablami

Witam was serdecznie. Chciałbym prosić o poradę odnośnie problemu który pojawił się w mojej suzi.. :(

Przed wczoraj gdy odpaliłem samochód po chwili zaczął chodzić mi na 3 gary.. (silnik 1.3 68km) Przegazowałem go dość konkretnie i problem znikł.
Natomiast gdy odpaliłem dziś rano samochód problem się powtórzył..

Otwarłem maskę silnika i zacząłem szukać najprostszej usterki czyli mianowicie (przy kablach) Wyjmowałem Kable po kolei zaczynając od lewej strony. Przy każdym z 3 wyjęć samochód zaczął się jeszcze bardziej dławić czyli kable i świece są wporządku. Natomiast przy ostatnim kabelku gdy go wyjąłem samochód pracował tak samo.. (a kabel ma przebicie) Może zrobiłem to mało fachowo bo dość sromotnie mnie kopnął ale chyba dlatego są tego objawy? I tutaj właśnie jest moje pytanie. Czy z takich wstępnych wykonanych przeze mnie oględzin jest to wina kabli wysokiego napięcia czy np jak ostatnio mi się zdarzyło (uszczelka pod głowicą)??

Ps. Gdy zbliżałem ten kabel nie wkładając go na świece tylko przykładając silnik zaczynał równo pracować:)
Bardzo proszę o odpowiedzi. Może spotkaliście się w swoich samochodach z czymś takim:( Mam nadzieję że to będzie wina tylko tych kabli i cała naprawa zamknie się w granicach 100zł.

Autor:  unde4d [ 12-01-2013, 18:59 ]
Tytuł: 

Sugeruję wymienić świece i przewody wysokiego napięcia. powinno pomóc. Jeśli chcesz zaoszczędzić w pierwszej kolejności wymień przewody i zobacz czy nie będzie lepiej.

Autor:  PabloSinI91 [ 13-01-2013, 14:20 ]
Tytuł: 

Dzięki za rade . W najbliższym czasie pojadę kupić kable i zobaczymy co z tego będzie.:)

Autor:  PabloSinI91 [ 16-01-2013, 22:51 ]
Tytuł: 

Tak jak wspominałem w poście z przed kilku dni zaopatrzyłem się w nowiuteńkie kable :D Wymieniłem i co się okazało? Przez chwilę serce mi stanęło ponieważ objawy były te same( chodził na 3 gary) Zrobiliśmy z kolegą małą przeróbkę(na dłuższą metę nie polecaną) mianowicie w tych nowych kablach kapturki gumowe które nachodzą na świece można było delikatnie pociągnąć na dół dzięki czemu wydłużyliśmy skok iskry i zaczął chodzić w miarę normalnie;) Następnie zaczęliśmy wykręcać każdą świecę po kolei zaczynając od tej gdzie tkwiła usterka i zobaczyliśmy że była cała zawalona (nagarem), wzięliśmy ją oczyściliśmy jak każdą po kolei i objawy {odpukać w nie malowane} ustały;p Także kolega powyżej miał rację i dzięki za radę:))

Ps, muszę jeszcze kupić nowe świece bo te jeszcze działają ale nadają się do wiecznego spoczynku:D(śmietnik)

Autor:  joker 61 [ 17-01-2013, 09:18 ]
Tytuł: 

Po wymianie świec przejedź tak 500-1000km i sprawdź tą zawaloną świecę. Może za nagar na świecy nie odpowiada sama słabo paląca świeca ale może coś jest z tym cylindrem.

Autor:  PabloSinI91 [ 17-01-2013, 11:08 ]
Tytuł: 

Dzięki za rade ale moje świece są stare i po przejściach. Przeżyły już w tym silniku 2 remonty kapitalne(wymiana uszczelki, palonoiwanie głowicy itd).

Wiem że głupotą było zostawiać takie świece a nie od razu je wymienić ale nie miałem tego świadomości:)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/