Nie wiem jak to jest z tymi oczkami w akumulatorach, ale u mnie w hondzie civic (10letniej) jest oryginalny akumulator i zawsze odkąd pamiętam oczko było czarne

. Nigdy sam nie wysiadł, no chyba że mu pomogłem zostawiając na 24h z włączonym światłem oświetlającym kabinę (10W). Główny problem to pilnowanie, żeby go nie rozładować głęboko, bo może się zasiarczyć i trzeba sprawdzać poziom elektrolitu. Zwykle twierdzi się, że akumulator jest bezobsługowy, ale to ściema. Pod etykietą u góry znajdują się zwykle korki i warto je raz na rok odkręcić i sprawdzić czy poziom jest OK. Jeśli jest za mało dolewamy wody destylowanej. Koreczki często mają specyficzne wcięcie i ja do odkręcania stosuję monetę 1 zł i kombinerki. Nie możesz mierzyć napięcia zaraz po ładowaniu. Pomiary testowe wykonuje się przynajmniej 12 godzin po zakończeniu ładowania, niezależnie czy to była jazda i ładowanie z alternatora, czy ładowanie z prostownika.