1. Zacznij od przewodów wysokiego napięcia - najlepiej wieczorem, w nieoświetlonym miejscu zapal i zajrzyj pod maskę... zobaczysz iskrzenie w miejscach przebicia lub usłyszysz charakterystyczne trzaski wyładowań... takich przewodów już uratować się nie da, kup nowe i pamiętaj o separatorach /zapobiegają stykaniu się poszczególnych przewodów/. Najlepsze są plastikowe ale tych chyba osobno zdobyć nie można... dostępne są nieco droższe, najczęściej z aluminium anodowanego ale ich wada to przewodnictwo... można to wyeliminować, oklejając poszczególne przewody w miejscu separatora kilkoma warstwami gumowanej taśmy izolacyjnej lub tulejkami igelitowymi.
Separatory ->
2. Sprawdź świece zapłonowe - często na porcelankach występują przebicia lub świece mają bardzo zużyte elektrody lub zbyt duże odstępy między nimi + nagar.... szczotka druciana, szczelinomierz albo nowy komplet świec. Ja osobiście od lat używam wieloelektrodowych Brisk - mają dobrą cenę, wytrzymują do 60 tysięcy a co najważniejsze, dają silną i stabilną iskrę. Niestety nie wszystkie świece mają swoje zamienniki z Brisk.
TAK wygląda Brisk wieloelektrodowa
Powyższe możesz zrobić sam - jeśli nie pomoże /w co wątpię, bo check engine nie świeci/ zostaje Ci diagnostyka w ASO - nie płać za żadne "uniwersalne testery", bo tylko stracisz pieniądze i czas
