Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam

Mam problem z moim Swiftem z 1997r z silnikiem 1.0 l 39kw
Problem polega na tym że gdy odpalam samochód strasznie nim telepie i obroty wariują i w tym momencie trzeba gazować by auto nie zgasło. Jeśli silnik się rozgrzeje nie rzuca już tak samochodem lecz jego obroty na jałowym są w wysokości 1100 do 1200 rpm. Z rury wydechowej ewidentnie czuć zapach benzyny i świece są czarne. co może odpowiadać za takie zachowanie??

Pozdrawiam
Łukasz

falownaie obrotów to moze być wina potecjomertu przepustnicy . sprawdził bym to na poczatek tez miałem z nim problem:P rocznik 1996/97 1.0:D pozdro Patryk

Ja stawiam na świece. Wymiana powinna pomóc.
Objawy wskazują na to że jeden z cylindrów nie pracuje czyli nie spala się w nim mieszanka, stad zapach benzyny i nierówne obroty. Przy 3cylindrowym silniku jest to szczególnie odczuwalne. Oczywiście przyczyn może być kila ale najprostszym i najtańszym testem będzie wymiana świec. Jeśli nie pomoże to znaczy że problem jest głębszy i wymaga sprawdzenie kilku innych rzeczy, np kompresji, uszczelki pod głowicą przewodów wysokiego napięcia itp

Witam u mnie w mk3 mialem podobne objawy do ktorych dochodzil ciemno szary dym z rury na zimnym silniku. Tez myslalem ze to swiece ale po wyczyszczeniu ukladu paliwowego, zbiornika paliwa tudziez wymianie paliwa objawy zniknely

problem leżał w zawieszonej bardzo wysoko sądzie lambdzie oraz w zasyfionym krokowcó oraz rozregulowanej przepustnicy. nie miałem możliwości sprawdzić auta na zimnym silniku sprzedawca ukrył wadę bardzo sprytnie. postaram się wymienić filtr paliwa bo faktycznie może być zabrudzony. a spaliny były czarne co wskazywało na zbyt bogata mieszankę.