Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 19-04-2024, 15:45

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: 07-12-2007, 09:54 
Offline

Rejestracja: 07-11-2007, 17:16
Posty: 7
Lokalizacja: Kraków
Witam,

Nie wiem czy ktoś się z tym spotkał ale ja widziałem już w dwóch nowych GV (3 dzwiowej którą jeździłem i 5 dzwiowej - mojej). Chodzi o trzeszczenie na nierównościach gdzieś w okolicach deski rozdzielczej z prawej strony - tuż pod szybą - może poducha powietrzna - nie wiem. Servis rozebrał deskę , ale nic nie znaleźli a trzeszczenie jak jest tak było - może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z takim "świerszczem" dosyć głośnym dodam.

Robert

_________________
Roberto


Na górę
 Tytuł:
Post: 07-12-2007, 10:30 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27-04-2007, 09:50
Posty: 145
Lokalizacja: Nowy Sącz
o trzeszczeniu było dużo, poczytaj wątek viewtopic.php?t=443. Niestety z tego co pamiętam, rozwiazania nie znalazł żaden serwis.


Na górę
 Tytuł:
Post: 07-12-2007, 11:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-07-2007, 09:16
Posty: 142
Lokalizacja: Tychy
U mnie jest to samo, dokładnie prawa strona tuż pod szybą. Wkurza mnie to strasznie :zly: :zly: :zly:


Na górę
 Tytuł:
Post: 07-12-2007, 11:36 
Offline

Rejestracja: 26-03-2007, 10:06
Posty: 44
Szanowni Państwo
Wybaczcie, czytając to co piszecie w kontekście moich wczesniejszych wynurzeń w temacie (czytaj viewtopic.php?t=906&start=25) nie mogę nie zabrać głosu raz jeszcze podkreślając to co już pisałem.
Koszmarne brzęczenia, grzechotki, stuki i trzaski wydobywające się z kiepsko złożonego z kiepskich materiałów samochodu są jak widać standardem tego modelu. Ten samochód w swoim przeznaczeniu nie jest tylko wojskowym samochodem terenowym, gdzie problemy opisane wyżej można pominąć. Nowa Suzuki GV jest SUV-em a więc jeździ też po zwykłych asfaltowych drogach, gdzie komfort nie jest bez znaczenia. Nie zgadzam się, powtarzam z całą mocą nie zgadzam się z wywodami niektórych forumowiczów, że GV z takim wyposażeniem to wspaniały samochód w atrakcyjnej cenie i drobne niedociągnięcia można przemilczeć. Otóż nie, absolutnie nie. Piszę to zdeterminowany i zaskoczony złą jakością wykonania tego samochodu. Obecny rynek produkcji samochodów i oczekiwanie klientów nakazują wręcz prodecentom rzetelną dbalość o szczególy jakości. Nie można w samochodzie za ponad 100 tys złotych akceptować kiepskości i niedoróbek. Suzuki Polska powinna dbając o swoich klientów przekazać producentowi wszystkie uwagi użytkowników, aby producent bezzwłocznie w procesie technologicznym wyeliminował swoje karygodne błedy.

Forte


Na górę
 Tytuł:
Post: 07-12-2007, 14:08 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-07-2007, 09:16
Posty: 142
Lokalizacja: Tychy
forte pisze:
Koszmarne brzęczenia, grzechotki, stuki i trzaski wydobywające się z kiepsko złożonego z kiepskich materiałów samochodu są jak widać standardem tego modelu. Ten samochód w swoim przeznaczeniu nie jest tylko wojskowym samochodem terenowym, gdzie problemy opisane wyżej można pominąć. Nowa Suzuki GV jest SUV-em a więc jeździ też po zwykłych asfaltowych drogach, gdzie komfort nie jest bez znaczenia. Nie zgadzam się, powtarzam z całą mocą nie zgadzam się z wywodami niektórych forumowiczów, że GV z takim wyposażeniem to wspaniały samochód w atrakcyjnej cenie i drobne niedociągnięcia można przemilczeć. Otóż nie, absolutnie nie. Piszę to zdeterminowany i zaskoczony złą jakością wykonania tego samochodu. Obecny rynek produkcji samochodów i oczekiwanie klientów nakazują wręcz prodecentom rzetelną dbalość o szczególy jakości. Nie można w samochodzie za ponad 100 tys złotych akceptować kiepskości i niedoróbek. Suzuki Polska powinna dbając o swoich klientów przekazać producentowi wszystkie uwagi użytkowników, aby producent bezzwłocznie w procesie technologicznym wyeliminował swoje karygodne błedy.
Forte


Dokładnie, popieram w 100% ...


Na górę
Post: 07-12-2007, 14:36 
Offline

Rejestracja: 10-09-2007, 09:57
Posty: 47
Lokalizacja: Podbeskidzie
Roberto_Krk pisze:
- może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z takim "świerszczem" dosyć głośnym dodam.

Robert


No mam i chyba nie tylko ja, ale tylko złe :lol:. Serwis rozkłada ręce - ja też.

-pawel- pisze:
-Dokładnie, popieram w 100% ...


Dodajcie moje 100%. Już kiedyś pisałem, że to żenada w samochodzie za tą kasę. Wcześniej przejeździłem pospolitym Oplem 200 tys. i nic nie trzeszczało - a Opel nie jest szczytem osiągnięć techniki montażu.


Na górę
Post: 07-12-2007, 16:49 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
GV2007 pisze:
Wcześniej przejeździłem pospolitym Oplem 200 tys. i nic nie trzeszczało - a Opel nie jest szczytem osiągnięć techniki montażu.


Nic? Jestes pewny? przez całe 200tyś km? No to ewenement...

Ludzie, pobudka. :)
Juz pisałem, nie ma dobrze i tanio, cos za coś. Bardzo dobre własiwości terenowe tego auta kosztują i to duzo. Przykład: RAV4 cena 130 tyś PLN, wyposażenie duzo uboższe, brak stałego 4x4, brak reduktora, a kosztuje więcej (fkat silnik nieco lepszy).

Trzeba patrzeć co się kupuje, a nie potem narzekać. Żaden problem przejśc się po kilku dilerach i pojeździć, posłuchac, pomacać...

Jak to lata temu ktoś mi powiedział, jak nie trzeszczy znaczy mercedes :D

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
Post: 07-12-2007, 17:47 
Offline

Rejestracja: 26-03-2007, 10:06
Posty: 44
czoboki pisze:
... Ludzie, pobudka. :)
Juz pisałem, nie ma dobrze i tanio, cos za coś. Bardzo dobre własiwości terenowe tego auta kosztują i to duzo. Przykład: RAV4 cena 130 tyś PLN, wyposażenie duzo uboższe, brak stałego 4x4, brak reduktora, a kosztuje więcej (fkat silnik nieco lepszy).Trzeba patrzeć co się kupuje, a nie potem narzekać. Żaden problem przejśc się po kilku dilerach i pojeździć, posłuchac, pomacać... Jak to lata temu ktoś mi powiedział, jak nie trzeszczy znaczy mercedes :D

Szanowny Panie pozwolę sobie nie zgodzic się z Panem. Po pierwsze mit jakości mercedesa już dawno minął, a po drugie źle się dzieje kiedy w chwili oceny podstawowej jakości samochodu próbujemy porównywac go z innym. Fakt jest faktem. Nowa grand vitara jest samochodem ze wszech miar niedopracowanym i kiepsko spasowanym. Zmienic to może i powinien tylko pierwszy lifting auta, gdy producent weźmie sobie do serca uwagi użytkowników i zmieni materiały i proces technologiczny, a przy okazji zwiększy gamę silników . Suzuki jest dobrą i solidną firmą. Korzystałem kiedyś z produktów tej firmy: baleno. Niestety nowa Grand Vitara to całkiem spore potknięcie firmy i utrata zaufania klientów. Nie pomoże uproszczone tłumaczenie sobie miernej jakości auta tym, że RAV4 jest droższa a mniej ma ... - to jest niestety mało logiczne.

Forte


Na górę
Post: 07-12-2007, 21:27 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
forte pisze:
Szanowny Panie pozwolę sobie nie zgodzic się z Panem. Po pierwsze mit jakości mercedesa już dawno minął, a po drugie źle się dzieje kiedy w chwili oceny podstawowej jakości samochodu próbujemy porównywac go z innym. Fakt jest faktem. Nowa grand vitara jest samochodem ze wszech miar niedopracowanym i kiepsko spasowanym. Zmienic to może i powinien tylko pierwszy lifting auta, gdy producent weźmie sobie do serca uwagi użytkowników i zmieni materiały i proces technologiczny, a przy okazji zwiększy gamę silników . Suzuki jest dobrą i solidną firmą. Korzystałem kiedyś z produktów tej firmy: baleno. Niestety nowa Grand Vitara to całkiem spore potknięcie firmy i utrata zaufania klientów. Nie pomoże uproszczone tłumaczenie sobie miernej jakości auta tym, że RAV4 jest droższa a mniej ma ... - to jest niestety mało logiczne.

Forte


Widzę, że uraziłem. Przepraszam nie było to moim zamiarem.
Moim zamiarem było wykazanie, że nie można spodziewać się super jakości jeśli w cenie 115000 zł jest takie wyposażenie jak w GV. RAV była przykładem na to. Z tego co mi mówiono (sam nie miałem okazji), jakość RAV jest zdecydowanie lepsza. Niestety to powoduje wzrost ceny. To normalne i logiczne.
Nie mówię, że trzeba się z tym zgadzać. Wprost przeciwnie. Jak najbardziej jestem za ideą listu do SMP chętnie sam dodam parę uwag (kilku braków czy niedostatków nie widziałemtu wymienionych).

Ja tylko pokazuję, żę nie da się zrobić taniego dobrego auta. Niestety od pewnego czasu to księgowi "projektują" auta (bez urazybardzo szanuję księgowych).

Co do mitu mercedesa - doskonale Pan wie o co mi chodziło. Prawda?

A tak na koniec: po co ten "Pan"? :niewiem:

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-12-2007, 10:37 
Offline

Rejestracja: 07-05-2007, 18:10
Posty: 16
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA
Forte w całoście podzielam twoje spostrzeżenia.
Przy zakupie i akcjach reklamowych wskazywano, że samochód jest super w terenie i ma doskonały układ napędu ( rzeczywiście tak jest), ale mowy nie było o tym, że siedzenie będzie skrzypieć, plastiki trzeszczeć, kierownica i inne cześci wydawać dziwne dzwięki. Zapisów na ten temat nie znalazłem również w instrukcji obsługi czy książce gwarancyjnej.
Pragnę zauważyć, że producent nie robi żadnej łaski i obrona tych usterek poprzez wskazywanie plusów tego samochodu, które niewątpliwie są - -w tym cena zakupu - jest zupełnie nie na miejscu.
Obowiązek SMP i dealerów to usunąć te wady i koniec.

Pozdrawiam.


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-12-2007, 11:32 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
forte, masz pełne prawo do takiego zdania i wielu się z nim może zgodzić, choć z tych wielu pewnie trzy czwarte lub więcej to będą ci, którzy nie kupili GV ;)
Czytanie o problemach z jakością wykończenia w GV (i japońskim SX) zasmuca. Mam S produkowany na Węgrzech z dużym udziałem części wyprodukowanych w Japonii, a także w innych europejskich krajach. Problemy jakie u mnie wystąpiły, to
- skrzypiący fotel kierowcy
- nieco odstająca z prawej strony pokrywa schowka (krzywy plastik)
- nieprawidłowo zamocowana opaska na przewodzie gumowym doprowadzającym płyn chłodzący (powodowało to niemal niezauważalny wyciek płynu - po 6 miesiącach poziom spadł poniżej LOW)

Podobnie jak Ty, wcześniej używałem japońskiego Baleno i problemy jakościowe jakoś tam nie występowały... . Cóż, czasy się zmieniają i teraz pewnie dopiero w klasie średniej i wyższej nie ma skrzypień itd.

Samochód za 100 tys. bezwzględnie powinien być lepiej wykończony.

Ale nie pozwólmy, żeby minusy przesłoniły nam plusy :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-12-2007, 11:49 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
dami pisze:
Przy zakupie i akcjach reklamowych wskazywano, że samochód jest super w terenie i ma doskonały układ napędu ( rzeczywiście tak jest), ale mowy nie było o tym, że siedzenie będzie skrzypieć, plastiki trzeszczeć, kierownica i inne cześci wydawać dziwne dzwięki. Zapisów na ten temat nie znalazłem również w instrukcji obsługi czy książce gwarancyjnej.


Dawno się tak nie ubawiłem :D;)
Reklama to reklama,zawsze pokazuje się tylko dobre strony.

dami pisze:
Pragnę zauważyć, że producent nie robi żadnej łaski i obrona tych usterek poprzez wskazywanie plusów tego samochodu, które niewątpliwie są - -w tym cena zakupu - jest zupełnie nie na miejscu.
Obowiązek SMP i dealerów to usunąć te wady i koniec.


Ależ oczywiście, są wady czy usterki SMP czy dealer mają obowiązek to usunąć. Nie ma co do tego wątpliwości.

Avalanche pisze:
Cóż, czasy się zmieniają i teraz pewnie dopiero w klasie średniej i wyższej nie ma skrzypień itd.


W średniej też są niestety. Tak jak pisałem kasa, kasa, kasa. Wszyscy producenci obniżają jakość samochodów. Tak jak pisał Forte przysłowiowa jakość mercedesa to już przeszłość. Wszyscy szukają oszczędności. Dotyczy to również trwałości samochodów. Samochód który latami jeździ bezawaryjnie jest mało opłacalny dla producenta. W tej chwili producent najwięcej zarabia na częściach zamiennych a nie na całym aucie.
Ja przez 10 lat jeździłem Nissanem Almerą. Przejechałem ponad 200 tyś km i nic się nie działo (niemówięo trzeszczeniu, skrzypieniu bo to zaczęło się pojawiać z biegiem czasu). Przykre, ale auta są coraz gorszej jakości i nie wyglądaaby się to miało poprawić. Pogoń za zyskami robi swoje. Zresztą dotyczy to nie tylko samochodów.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-12-2007, 16:34 
Offline

Rejestracja: 07-05-2007, 18:10
Posty: 16
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA
Czoboki nie do końca zrozumiałeś moje intencje. Cytując znanego polityka można powiedzieć, że to " oczywista oczywistość" ( mam na myśli reklamę czy zachwalanie przez sprzedawców w salonach).
Pisząc tamten post chciałem jednak nawiązać do Twojej wypowiedzi odnośnie skrzypienia i tego typu problemów, wynikało z niego bowiem , że jak wydaje 100 tys na GV z "takim napędem" a nie np. 150 tys to nie powinniem się czepiać skrzypienia i każdy to wie. Otóż jestem przekonany, że nowy samochód niezależnie ile kosztuje nie może "skrzypieć".

Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-12-2007, 18:55 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
dami pisze:
Czoboki nie do końca zrozumiałeś moje intencje. Cytując znanego polityka można powiedzieć, że to " oczywista oczywistość" ( mam na myśli reklamę czy zachwalanie przez sprzedawców w salonach).
Pisząc tamten post chciałem jednak nawiązać do Twojej wypowiedzi odnośnie skrzypienia i tego typu problemów, wynikało z niego bowiem , że jak wydaje 100 tys na GV z "takim napędem" a nie np. 150 tys to nie powinniem się czepiać skrzypienia i każdy to wie. Otóż jestem przekonany, że nowy samochód niezależnie ile kosztuje nie może "skrzypieć".

Pozdrawiam


Intencje zrozumiałem, nie posądzam nikogo o takie podejście jak Ty napisałeś. :) Wyszedł z tego niezły żart. :D

Co do moich wypowiedzi. Nigdzie nie mówię, że nie trzeba się czepiać. Przeciwnie, w każdym poście pisałem, żę trzeba wymagać od SMP naprawy (popatrz namoje posty jeszcze raz proszę :) ).
Ja pisałem o wielkości bagażnika, o spalaniu, o dynamice. To też Forte uznał za dyskwalifikujące GV i z tym się nie zgadzam.
Zwracam też uwagę, że w autcie z takim wyposażeniem i właściwościami jezdnymi oraz terenowymi za nieco ponad 100 tyś można spodziewać się niedoróbek. Nie ma możliwości dać to co jest w GV za taką cenęw najwyższej jakości. Niestety. I powtórzę, nie znaczy to że trzeba się z tym godzić i nie zwracać uwagi producentowi na wady wykonania.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 07:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-07-2007, 09:16
Posty: 142
Lokalizacja: Tychy
Mam wrazenie, że to deska ociera o szybę i stad to dziwne trzeszczenie :zly:


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 08:50 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
-pawel- pisze:
Mam wrazenie, że to deska ociera o szybę i stad to dziwne trzeszczenie :zly:

Ja bym stawiał raczej na jakąś uszczelkę

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 13:55 
Offline

Rejestracja: 10-09-2007, 09:57
Posty: 47
Lokalizacja: Podbeskidzie
A ja stawiam na jakiś kabelek w podszybiu


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 13:59 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
-pawel-, poczekaj jeszcze chwile nich jeszcze ktoś coś obstawi i rozbieraj :D
Kto będzie miał rację stawia flaszkę. :lol:

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 14:21 
Offline

Rejestracja: 07-11-2007, 17:16
Posty: 7
Lokalizacja: Kraków
No to obstawiamy :) dźwięk dochodzi gdzies z dołu szyby więc kabelek chyba nie (poza tym to typowe trzeszczenie jakby coś o coś się ocierało), obstawiał bym może uszczelkę przedniej szyby albo coś w desce (no bo chyba nie zawieszenie chociaz trudno wyczuć).
W każdym razie szukam dalej (serwis niestety nic nie znalazł)

_________________
Roberto


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 15:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-07-2007, 09:16
Posty: 142
Lokalizacja: Tychy
A ja zrobiłem eksperyment: pomiędzy szybe a deskę rozdzielczą psiknąłem WD40 i ....... narazie cicho...... ciekawe jak długo.
Może u Was też to zadziała :szok:

czoboki jak bede pewien ze tego trzeszcenia pozbyłem sie na zawsze to flaszka sie znajdzie :lol:


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 21:29 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
-pawel- pisze:
czoboki jak bede pewien ze tego trzeszcenia pozbyłem sie na zawsze to flaszka sie znajdzie :lol:

To będą dwie bo ja Tobie jeszcze flaszkę wiszę :D

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-12-2007, 22:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-07-2007, 09:16
Posty: 142
Lokalizacja: Tychy
czoboki pisze:
To będą dwie bo ja Tobie jeszcze flaszkę wiszę :D


No to bedzie pijaństwo :wino:


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-12-2007, 11:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-01-2007, 12:43
Posty: 28
Lokalizacja: Sosnowiec
Chyba przestanę czytać posty, bo jakiś urok, czy co? Ze dwa dni temu zaczeło się i u mnie. Niestety - żadne zabiegi wewnątrz nie przyniosły skutku. Za to gdy poruszałem plastikową częścią (podszybie?) na zewnątrz auta, usłyszałem wyraźne skrzypienie. Najpierw trochę odciągnałęm od szyby, potem potrząsnąlem we wszystkie strony. Następnie wd40 między szybę a listwę i na razie spokój. Pamiętam z emiałem podobne objawy w Focusie. Gdy tylko jakiś kawałek lodu zawieruszył się w zimę w tamtych okolicach, stukało w środku i mógłbym się dać zabić, ze przyczyna leży wewnątrz auta.


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-12-2007, 12:27 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-07-2007, 09:16
Posty: 142
Lokalizacja: Tychy
U mnie jest tak samo, to że uzylem WD40 wewnątrz auta i przestało to był przypadek.
Ale jak narazie mam cicho - od czasu do czasu coś tylko skrzypnie - ale wole nie zapeszac :?


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-12-2007, 13:41 
Offline

Rejestracja: 27-01-2007, 12:38
Posty: 550
Lokalizacja: Bydgoszcz
-pawel- pisze:
Mam wrazenie, że to deska ociera o szybę CUT

Szyba by pekla na skutek bezposrednim nacisku :?
Obstawialbym jakies poluzowane/zle przymocowane ustrojstwo w bebechach tablicy rozdzielczej...

_________________
Robert


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]