Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 25-04-2024, 04:42

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Podświetlanie
Post: 20-05-2007, 22:38 
Offline

Rejestracja: 11-05-2007, 11:43
Posty: 8
Lokalizacja: W-wa
Irytuje mnie brak podswietlenia wskaznika regulacji swiatel. Jadac w miejscu gdzie nie ma np. latarni bez zapalenia lamki oswietlenia kabiny trudno jest ustawic odpowiednia wysokosc reflekterow. Chyba ze tylko w moim ezgzemplarzu tego nie ma :?:


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-05-2007, 11:09 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Nie ma tego w żadnym Suzuki. Każdy taki niepotrzebny dodatek podnosi cenę. Regulację wysokości świecenia reflektorów najlepiej przeprowadzić przed wyruszeniem, a zasady są proste i opisane w instrukcji ;)


Na górę
Post: 30-07-2007, 07:02 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Proponuję wpisywać tutaj nasze wrażenia po zmianie poprzedniego samochodu na SX4. Co wydaje się lepsze i dlaczego, a czego brakuje.
Wpisujemy POPRZEDNIO: ... OBECNIE: SX4 ...

Na początek parę moich na gorąco.
POPRZEDNIO: Baleno 1.3 GS 3d
OBECNIE: SX4 1.6 GS 4x4

PLUSY:
+ więcej miejsca w środku
+ większy bagażnik i możliwości transportowe (składana kanapa)
+ lepsza widoczność (oprócz części zasłanianej przez słupek A)
+ duużo większe bezpieczeństwo czynne i bierne
+ napęd 4x4
+ lepsze prowadzenie/zawieszenie
+ odpowiedni prześwit na polskie drogi
+ więcej wyposażenia (automatyczna klima, a nie manualna, różne gadżety)
+ lepiej wyciszony w środku
+ lepsza dynamika
+ równie rzadki i oryginalny, pomimo fiatowskiego bliźniaka

MINUSY:
- zdecydowanie większe zużycie paliwa
- gorsze trzymanie boczne foteli (miałem kubełkowe)
- brak podłokietnika i kieszeni w drugim fotelu
- trochę za spokojna stylizacja (miałem GS Special 3d)


Ostatnio zmieniony 30-07-2007, 09:20 przez Avalanche, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: 30-07-2007, 09:14 
Offline

Rejestracja: 18-06-2007, 20:04
Posty: 25
Lokalizacja: Marki
No to moje plusy i minusy ;)
Poprzednio: VW Passat Variant 1,9 TDi 1998r.
Obecnie: SX4 4WD GS 1,6
To zacznę od plusów:
+ nowy samochód i nic nie trzeba dokładać(mam nadzieję że przez najbliższe parę lat to sie nie zmieni)
+napęd 4x4
+duży prześwit
+automatyczna klima
+podwyższone bezpieczeństwo czynne i bierne(w VW 4 poduchy tu 6)
+miejmy nadzieję że autko potwierdzi niezawodność Suzuki
Co do minusów:
- kolosoalnie większe wydatki na paliwo w porównaniu do VW
- mniejsze zdolnosci transportowe choć większe mi nie potrzebne bo w Passacie woziłem powietrze :D
- mało elastyczny jak dla mnie silniczek, poprzednio jezdzilem tylko dieslami więc sami wiecie
Na razie to by było na tyle wiecej grzechów nie pamietam :P ....


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-07-2007, 11:22 
Offline

Rejestracja: 30-06-2007, 21:14
Posty: 87
Lokalizacja: Warszawa
I ja sie doloze :)
Poprzedni: Citroen C3 1.4l
Obecnie: Suzuki SX4 GS 1.6l

Plusy:
- duzo wiecej przestrzeni, zwlaszcza z tylu, choc musze przyznac ze dla takiego wielkoluda jak ja C3 tez sie dobrze prezentowal
- lepiej dzialajaca klimatyzacja (duzo szybciej sie nagrzewa i ochladza), filtry nie przenika stechlizna jak w C3 (na razie ;) )
- duzy przeswit, mimo to bardzo stabilny na drodze, C3 przy 120km/h juz odlatywal, a ostrzejsze zakrety przy predkosci wiekszej niz 60km/h grozily dachowaniem
- duzo wieksze bezpieczenstwo czynne i bierne
- silnik pracuje o wiele przyjemniej i ciszej
- lepsza dynamika (choc silnik jest wiekszy, to i tak C3 przyspieszalo jak traktor :/)
- stonowana, dosc surowa stylizacja, ale bardzo przyjemna i funkcjonalna - japonczyk :D
- duze lusterka
- strasznie fajna linia nadwozia, od razu wpadl mi w oko i juz nie chcial wypasc ;) w przeciwienstwie do brata-blizniaka, ktorego oplastikowanie dolnej czesci nadwozia wyglada okropnie
- fotele prawie-kubelkowe :)

Minusy:
- mniejszy bagaznik, choc ja i tak nie uzywam
- chyba wole kilmatyzacje z elektronicznym wyswietlaczem, pokretla kojarza mi sie z klimatyzacja manualna
- jazda SX4 wiecej mnie kosztuje, za paliwo do C3 nie musialem placic ;)
- brak relingow i listw bocznych (listwy da sie dokupic cale szczescie)
- brak podlokietnika (ktory tez da sie dokupic) i dosc maly schowek przy siedzeniu pasazera


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-07-2007, 14:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-07-2007, 10:02
Posty: 12
Lokalizacja: Warszawa
A niech i moje dwa grosze się tu znajdą.
Poprzednio: Honda Civic 2.0 TDi z 1998r (Silver)
Obecnie: Suzuki SX4 GS 1.6 (Black)

Plusy:- więcej poduszek do przytulenia się w nagłym przypadku,
- wyższa pozycja kierowcy - wreszczie większe pole widzenia (do wielkoludów nie należe) a i w Hondzie czasami było odczucie jakby d(...) szorowała po asfalcie - tu zdecydowanie wyżej się siedzi,
- czerwonie podświetlenie wskaźników - dla mnie bomba,
- schowki na napoje (butelki) w bocznych drzwiach - IMHO bardziej ergonomiczniejsze niż centralnie gdzieś w okolicy dzwigni biegów,
- przełączniki nawiewów, temperatury - bez problemów można ustawić szybko właściwe położenie i temperature. Jeźdząć np służbową Corollą trzeba było strasznie sie "naklikać" w te przyciski aby ustawić nawiew i temperature tak jak się chce, a i wymagało to odwrócenia uwagi i patrzenia na wyświetlacze,
- zdecydowanie mocniejsze hamulce, chociaż i mnie nie ominął problem hamulców (ciekawe kiedy będzie znane rozwiązanie),
- radio CD z MP3 - wreszcie mogę nagrać sobie 700 MB muzyki i słychać całą trase,
- silnik cichszy niż diesel, brak chmurki niespalonej ropy przy mocniejszym dociśnięciu gazu
- Silnik 2.0 powodował iż w ciepłe dni nie można było ustawić nawiewu zimnego powietrza, zamim wpadło do środka to zdążyło się nagrzać od silnika. Teraz jak chce to mam zimne powietrze prosto z zewnątrz,
- lepsze oświetlenie drogi niż w Hondzie


Minusy- mniej miejsc do schowania "przydasi" w samochodzie
- większe koszty paliwa, ale wiedziały gały co brały
- czarny kolor zdecydowanie trudniejszy do utrzymania niż srebrny
- plastiki w środku, osobiście te "gładkie" nie za bardzo mi pasują, wolałbym aby były bardziej chropowate - może wtedy nie było by tak widać śladów palców...
- dla niskiej osoby trochę za wysokie zagłowki kierowcy, ograniczają widoczność przy cofaniu... :?

do sprawdzenia już niedługo ;)
- mocowanie fotelika dziecinnego
- wkładanie i wyjmowanie wózka
- jak mały obywatel III / IV RP (właściwe skreślić wg zapatrywań politycznych) przyjmie wytwór kraju kwitnącej wiśni...l


Ostatnio zmieniony 31-07-2007, 08:21 przez Pankracy, łącznie zmieniany 2 razy.

Na górę
 Tytuł:
Post: 30-07-2007, 19:57 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
No patrz! Zapomniałem o radiu z mp3 i 8 głośnikami (4 fabryczne już wypie..., reszta w swoim czasie)!
Ale w te 700 kB to za dużo muzyki nie upchasz ;) :lol:


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-07-2007, 08:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-07-2007, 10:02
Posty: 12
Lokalizacja: Warszawa
Avalanche pisze:
No patrz! Zapomniałem o radiu z mp3 i 8 głośnikami (4 fabryczne już wypie..., reszta w swoim czasie)!
Ale w te 700 kB to za dużo muzyki nie upchasz ;) :lol:



Fakt, troche mało miejsca by było, więc zwiększyłem pojemnośc płyty do 700 MB :skromny:

kolejny niestety minus - opona nie wytrzymuje spotkania ze śrubą, tak około fi10x50, ale plus - można bez problemu nabyć identyczną w jednym ze sklepów internetowych (jedynie co boli to cena)


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-07-2007, 09:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2007, 21:20
Posty: 218
Lokalizacja: Poznań
Wcześniej miałem Punto mk I.

Zacznę od minusów:

- koło dojazdówka
- duuużo gorsze nagłośnienie (juz jestem po zmianie głośników). W Punto miałem zwykły JVC mp3 4x50 + 2 owale JVC. Różnica KOLOSALNA.

Na plus cała reszta.


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-08-2007, 17:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-02-2007, 17:45
Posty: 44
Wcześniejsze auto to Ibiza MR 2000 1.4 60KM.

Plusy SX4:
- wciąż podoba się żonie; pozostałe argumenty są właściwie przy tym zbyteczne :-)
- wygodna pozycja za kierownicą i przestrzeń nad głową - w Ibizie przy wyprostowanej sylwetce głową dotykałem sufitu
- cicha praca silnika
- duże lusterka
- dobra jakość plastików. Te w Ibizie to była totalna poraża, szczególnie na drzwiach, ohydne, podatne na zadrapania, coś pomiędzy gumą a lakierem. Tfuu. Nigdy więcej Seata.
- klima - to jest to,
- w Ibizie po 3 tyś km wymieniałem łożysko dociskowe, w SX4 jeszcze nie, tak więc jakby nie było jest plus.
- bezobsługowy łańcuch rozrządu; W Ibizie za przegląd po 60tyś km połączony z wymiana paska rozrządu skasowali mnie w ASO na 1200zł.
- poczucie stabilności jazdy na zakrętach. Pomimo w miarę twardego zawieszenia w Ibizie, to SX4 daje mi lepsze poczucie bezpieczeństwa na zakrętach.


Minusy:
- spalanie: Ibiza miasto to 8l, SX4 - 9.5l
- delikatny i podatny na "zadarcia" ostrym przedmiotem materiał obić foteli. W Ibizie zdecydowanie był bardziej .. trwały
- gorsza widoczność do przodu na boki za sprawą sławetnych słupków,
- mały bagażnik
- rozczarowująca dynamika. Ze 107KM można by oczekiwać więcej, ale ... już na jeździe próbnej "widziały gały co brały", więc za bardzo nie wybrzydzam.

-------------------------------------------
A tak swoją drogą, to wg mnie równie interesującym tematem forum mogłoby pytanie z ankiety Suzuki Polska, którą otrzymaliśmy po zakupie auta. Dotyczyło ono bodajże grupy samochodów, z których dokonywaliśmy wyboru kupując samochód i uzasadnienia dlaczego wybraliśmy właśnie SX4.
Alternatywą dla mnie była Honda Civic
Dlaczego wybraliśmy SX4?
1. Cena o 15tys mniejsza w przypadku Suzuki, ale w Hondzie kusił silnik 1.8 140KM :-)
2. Po przygodzie z Ibizą miękki materiał na drzwiach Hondy działał na mnie, jak płachta na byka
3. W Hondzie hb nie było wycieraczki na tylnej szybie, a poza tym ta koszmarna widoczność do tyłu i spojler na środku tylnej szyby
4. Civic sedan za to miał mniejszy bagażnik od hb i w dodatku z wchodzącymi zawiasami do środka, że o odkrytych cięgnach w bagażniku nie wspomnę.
5. Wygląd Civica nazbyt ekstrawagancki, wręcz kontrowersyjny.

A z innych samochodów, to Corolla była dla nas nudna, wręcz nijaka. Ceed natomiast kusił ceną i wyposażeniem, zaś odstraszał ... krajem pochodzenia. Żonie podobała się nowa Corsa, ale dla mnie wciąż za bardzo była w klasie Ibizy.
Padło na SX4 i nie żałujemy.


Na górę
 Tytuł:
Post: 01-08-2007, 19:08 
Offline

Rejestracja: 07-07-2007, 19:11
Posty: 10
Lokalizacja: Warszawa
Poprzednio: Mitsubishi Space Star 1,6 – żona dojeżdża.
Obecnie: SX4 4x4 Cooper Pearl

Gabaryty niemal identyczne, silnik też .

Plusy:
1. bezpieczeństwo – więcej poduszek i wzmocnień
2. napęd 4x4 i większy prześwit
3. sztywniejsze zawieszenie – nie kołysze się tak w zakrętach
4. więcej elektryki – szyby i lusterka
5. klima automat
6. sterowanie radiem w kierownicy – wygodne
7. generalnie lepsze wyposażenie w dodatki

więcej plusów nie widzę póki co, chyba tyle, że nowy i śliczniutki

Minusy:
1. ograniczona niestety widoczność na boki i do tyłu – choć duże lusterka boczne trochę to poprawiają
2. mniejszy bagażnik – może mało istotne ale nie bez znaczenia, mogłaby być chociaż przesuwana tylna kanapa tak jak w Space Star
3. sposób składania tylnej kanapy też mnie nie zachwyca – jedyne pocieszenie, że Space Star robi za ciężarówkę, a SUZUKA (laleczka) za osobówkę
4. tapicerka - może i fajna ta siateczka ale zbyt delikatna i już rzepami przy spodniach zmechacona, farfocle jakieś wiszą też po bokach chociaż dopiero 700km na liczniki i jeżdżę sam
5. plastiki trochę trącą tandetą zwłaszcza te drzwiowe, a i cała reszta nie wygląda zbyt dobrze – i tu UWAGA czym czyścicie kokpit, niech ręka boska broni używać byle czego bo plastik się rozpuści – niefortunnie po wytarciu szyb użyłem tej samej szmatki do kokpitu i ….. MASAKRA … plastik zmiękł i feler już jest widoczny
6. fotel skrzypi, hamulce jeszcze nie, ale mają przy niezbyt gwałtownym hamowaniu tendencję do ściągania w lewo i trzeba kontrować kierownicą– uważam, że jest to niedopuszczalne !! Jestem jak najbardziej za akcją lawinowego zasypania SMP listami w sprawie tych usterek !!

Generalnie mam zastrzeżenia do jakości wnętrza i czuję się niedopieszczony w tej materii.
Reasumując: autko fajne, fajnie się prowadzi, jest zauważane i przyciąga wzrok.

====POST PRZENIESIONY======================================
W poprzednim samochodzie (Mitsubishi Space Star 2001) były dwie drobne rzeczy, których mi brak w SX4.
1. szyba kierowcy tryb AUTO zamykanie
2. poziom płynu w spryskiwaczu

Niby bzdety, ale jak czasem przydatne (zwłaszcza 2, głównie jesienią i wiosną) - szkoda że tak znany i szanowany koncern nie pomyślał o zamontowaniu czegoś takiego w nowym modelu (przecież to nie kosztuje majątek).

Czy ktoś z szanownych Forumowiczów ma wiedzę i pomysł jak to zrobić ? No i czy nie zruinuje to budżetu ?

Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-08-2007, 00:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-05-2007, 16:40
Posty: 91
Lokalizacja: Kielce
Cytuj:
mają przy niezbyt gwałtownym hamowaniu tendencję do ściągania w lewo i trzeba kontrować kierownicą

:szok:
Przepraszam, jeśli to zbyt oczywiste... ale rozumiem, że tak trywialne powody ściągania, jak np. różnica w ciśnieniu w przednich oponach, zostały już wykluczone...?

* * * *
Ad rem.

U mnie SX zastąpił w roli "rozsądnego auta domowego, którym jeździ głównie żona" Nissana Sunny 1.4, 5-drzwiowego.

W porównaniu z Nissanem z 1994 roku -

plusy:
- nieco wyższy prześwit i większe koła, czyli nieco większe zdolności jazdy po dziurach, krawężnikach i poza asfaltem;
- lepsza widoczność zza kierownicy;
- wspomaganie kierownicy i klimatyzacja!!!
- gwarancja, assistance, brak świerszczy tu i ówdzie, i inne takie przymioty związane z nowością.

minusy:
- subiektywnie nieco gorsza jazda po zakrętach (bo przechyły - ale obiektywnie, czyli patrząc po czasach na pewnym odcinku testowym, nie jest źle);
- znacznie mniejszy bagażnik (ale świadomie nie szukałem transportera, bo już nie potrzebuję).

Reszta cech istotnych: przyspieszanie, hamowanie, ekonomika eksploatacji, ergonomia wnętrza i jakość wykończenia, etc. - na zbliżonym poziomie.
Zobaczymy, jak będzie z trwałością. Suniek przejechał 160 tysięcy, wymagając jedynie lania benzyny i standardowego serwisu (klocki, tarcze, oleje, tłumik, amory, wycieraczki, opony...) - mam nadzieję, że z Suzuki będzie przynajmniej niewiele gorzej.


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-08-2007, 06:43 
Offline

Rejestracja: 07-07-2007, 19:11
Posty: 10
Lokalizacja: Warszawa
WiS pisze:
Cytuj:
mają przy niezbyt gwałtownym hamowaniu tendencję do ściągania w lewo i trzeba kontrować kierownicą

:szok:
Przepraszam, jeśli to zbyt oczywiste... ale rozumiem, że tak trywialne powody ściągania, jak np. różnica w ciśnieniu w przednich oponach, zostały już wykluczone...?



Tendencja do ściągania jest niemal od początku, a trywialne rzeczy oczywiście zostały wykluczone. Zresztą gwałtowniejsze hamowanie czy jazda bez trzymanki nie wykazuje aby występowały problemy z układem jezdnym. Ewidentnie wyczuwalna jest różnica w sile hamowania przy niezbyt gwałtownym hamowaniu. Problemy z hamulcami zgłaszali również inni Forumowicze więc nie jest to przypadek. Moge przestać zwracać na to uwagę w momencie, aż ktoś mi udowodni, żę klocki i tarcze jeszcze się"układają". Nawiasem mówiąc, prawojazdy mam od wielu wielu lat i różnymi samochodami jeździłem i nigdy podobny problem nie występował.


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-08-2007, 08:32 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Wiesławie, współczuję - nowy samochód + problemy = podwójny stres. Walcz z SMP, niech poprawiają do skutku.

Ale ponieważ Ordnung muss sein, jak mawiają w Wielkopolsce ;-), tutaj masz temat do tego postu:
viewtopic.php?t=1413&start=15
:uwaga: Skopiuj i wklej, a to wyrzucimy, bo ten wątek ma ściśle określony format ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-08-2007, 11:49 
Offline

Rejestracja: 14-06-2007, 20:22
Posty: 17
Lokalizacja: KRK
Wiesław pisze:
5. plastiki trochę trącą tandetą zwłaszcza te drzwiowe, a i cała reszta nie wygląda zbyt dobrze – i tu UWAGA czym czyścicie kokpit, niech ręka boska broni używać byle czego bo plastik się rozpuści – niefortunnie po wytarciu szyb użyłem tej samej szmatki do kokpitu i ….. MASAKRA … plastik zmiękł i feler już jest widoczny

Generalnie mam zastrzeżenia do jakości wnętrza i czuję się niedopieszczony w tej materii.
Reasumując: autko fajne, fajnie się prowadzi, jest zauważane i przyciąga wzrok.


Stary czym ty czyścisz szyby ze ci plastik zmiękł?? a apropo jakości wykonania i użytych materiałów to chyba wiedziałeś przy zakupie że kupujesz japońskie auto a nie niemieckie - trzeba było kupić audi wtedy raczej nie byłoby problemów z jakością wykończenia. Podsumowując gratuluje zakupu bo rozumiem że nie dawno nabyłeś pojazd marki suzuki i życzę miłego użytkowania. Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-08-2007, 15:40 
Offline

Rejestracja: 07-07-2007, 19:11
Posty: 10
Lokalizacja: Warszawa
MarcinKRK pisze:
Stary czym ty czyścisz szyby ze ci plastik zmiękł??


Kolego MarcinieKRK

Miałem nie polemizować, bo chyba nie miejsce tu na to, ale muszę.

Pytanie: Stary czym ty czyścisz szyby że ci plastik zmiękł?? Nie jest chyba retoryczne więc odpowiem.

Ludzie, żeby ułatwić sobie życie wymyślają różne rzeczy. Wymyślili kiedyś płyny do mycia szyb. I takiego płynu zwykle używam do mycia szyb oczywiście. Mój pech polegał na tym, że owa ciecz zawierała – jak się później doczytałem - domieszkę amoniaku.
Określenie, że mi się plastik rozpuścił jest oczywiści lekko przesadzone, bo przecież nie cały i nie wszędzie. Jak się wydaje problem dotyczy czarnych plastików (szare są OK i wcześniej opisana reakcja tu nie nastąpiła). Wybacz mi również, ale nie miałem zamiaru przekonywać się empirycznie, że w/w problem pojawi się gdzieś jeszcze. Ponieważ przytrafił mi się pech to uznałem za stosowne podzielić się tym z innymi Forumowiczami, żeby nie popełnili podobnego błędu.

Pytanie: czy wiedziałem co kupuję ..??

Na miły bóg, nie żyjemy w tamtej epoce kiedy samochody kupowało się na zasadzie
- dzień dobry, czy są ?
- tak
- no to poproszę

Kupiłem świadomie z premedytacją po wielokilometrowych jazdach próbnych. W tym wątku wyraziłem jedynie swoją opinię – z którą można się zgodzić lub nie- że czuję się niedopieszczony jeżeli chodzi o jakość wykończenia niektórych elementów wnętrza. Całość przecież jest na poziomie zadawalającym. Można było oczekiwać jednak od SUZUKI, że wchodząc na rynek z nowym modelem trochę się postara. Żyjemy przecież w XXI wieku i wykonanie prostych elementów z plastiku nie wymaga super technologii. Mały Kazio mógłby to wykonać lepiej. Tłumaczenie, że to przecież „japończyk” no to musi być surowo i miejscami byle jak to już lekka przesada.

Podsumowując, żeby zakończyć temat i polemikę, muszę powiedzieć, że SX4 wygląda naprawdę fantastycznie, bardzo dobrze się prowadzi, wyposażenie naprawdę bardzo dobre, tyle tylko, że te małe niedoróbki paskudzą idealny obraz całości.

Pozdrowienia
Wiesław


Na górę
 Tytuł:
Post: 06-08-2007, 13:11 
Offline

Rejestracja: 23-05-2007, 18:48
Posty: 70
Lokalizacja: Olsztyn
Witam ! Moje plusy i minusy.

Dotychczas: Nissan Almera 1,6 GX, sedan, rocznik 1999 (produkcja M in Japan) - odziedziczył syn.
Obecnie: SX4 4WD Cosmic Black, od 18 kwietnia, 3900 km.

PLusy:
+ Funkcjonalność, czyli to co u większości (napęd 4x4, prześwit)
+ Wysoka pozycja za kierownicą. Kiedy niedawno wsiadłem do Almery, miałem wrażenie, że siedzę na asfalcie. Nigdy nie sądziłem, że to tak poprawia samopoczucie w czasie jazdy.
+ Wyposażenie (klima, poduszki, audio, przeciwmgielne przednie, ABS, elektryka szyb, podgrzewane fotele), niestety Almera była dość "goła".
+ Wizerunek auta, zdecydowanie bardziej przykuwa uwagę otoczenia, o wiele bardziej wyróżnia się z ogółu aut niż Almera.
+ Bagażnik !!! Zdecydowanie mniejszy niż w Almerze (440 l) ale dla mnie bardziej funkcjonalny np. po złożeniu siedzeń wożę kosiarkę spalinową. W Almerze to jak to w sedanie, bagażnik spory ale raczej na mnóstwo niezbyt wielkich rzeczy.
+ Lewarek zmiany biegów. Rzecz może prozaiczna ale w SX bardziej rasowy. W Almerze w postaci przydługiej tyczki, nieco sprężynującej, osłoniętej gumową harmonijką. Oczywiście Nissanowska skrzynia biegów sprawuje się bez zarzutu, w SX zresztą też.

Minusy:
- Silnik, nie jest oczywiscie zły i nie skarżę się ale ten w Almerze (1600 ccm, 100 kM) wkręcał się trochę subtelniej i był żwawszy w obrębie niższych obrotów.
- Hałas, tu Almera też zachowywała się nieco subtelniej, zdecydowanie głos zaczynała podnosić dopiero w okolicy 150- 160 km/h
- "Świerszcze", nie robię z tego wielkiego problemu ale niestety są. A to terkocze wentylator przy ustawieniu nadmuchu na szyby, fakt że tylko przy intensywnym nadmuchu, a to coś terkocze w okolicach lewego słupka przy jeździe po nierównościach, a to fotel zaczyna trzeszczeć (tylko przy ruszaniu z miejsca). W Almerze pod tym względem jest idealnie do dziś (8 lat, ponad 100 tys. km).


Podsumowanie:

Tu dwa słowa na temat porównań, które tudno było mi zamieścić w kategoriach powyżej.

Własności jezdne:
To mocna strona Almery, zawieszenie dość sztywne, naprawdę świetne prowadzenie, może trochę gorzej z komfortem. Z zadowoleniem stwierdzam, że w tej kategorii SX jest równie dobry pomimo jego specyfiki nadwozia.

Koszty:
In minus dla SX-a w tej kategorii, to pewnie zakup opon zimowych no i najlepiej dodatkowych felg. Zużycie paliwa jest jakie jest, dla mnie osobiście nie jest to najważniejsza kategoria rozważań. Almera jak się ją "przycisnęło", też sobie nie żałowała.
Koszt częsci (oryginałów) w przypadku Nissana - horrendalny, tyle że Almera właściwie nie psuła się wogóle. niestety ale czasami trzeba wymieniać klocki, tarcze i.tp.

Usterki:
Te "świerszcze" o których pisałem wcześniej nie psują mi na razie dobrego samopoczucia nie robię z tego póki co wielkiego problemu i nie oceniam SX-a jako auta usterkowego. Jeżeli będzie gorzej, no to SMP będzie miało również i mnie na głowie. Almera natomiast wyznaczyła tu wysoki pułap. To auto właściwie wcale się nie psuło. Jak przeżyje "wyczyny" mojego syna to jeszcze nie wiem ale na razie jest dobrze.

Pozdrawiam.


Na górę
 Tytuł:
Post: 17-08-2007, 20:38 
Offline

Rejestracja: 09-08-2007, 13:23
Posty: 105
Lokalizacja: Olsztyn
Poprzednio : Toyota Corolla 1.6 VVTi 2002

Obecnie : Fiat Sedici 1.9 Multijet

Plusy:
-wyższa pozycja za kierownicą a co za tym idzie lepsza widoczność do przodu
-automatyczna klimatyzacja :D
-wiekszy prześwit.Nareszcie przestałem sie bać leśnych i polnych dróg jak i wysokich krawęzników 8) przy zachowaniu wysokiej precyzji prowadzenia :D
-to była moja ''love at the first sight'', co prawda w wydaniu Suzuki ale .....tak się jakoś pozmieniało ,ze w tym momencie moim zdaniem Fiat jest ładniejszy :lol:
-silnik(Diesel) skłania do spokojnej, zrelaksowanej jazdy ;) choć....kiedy trzeba potrafi pokazać swoje możliwości :D
-srebrne relingi. To coś czego brakuje Suzuki a moim zdaniem , przynajmniej do czarnego koloru pasuje rewelacyjnie 8)
-napęd 4x4. Niesłychanie praktyczne rozwiązanie i aż wyczekuję zimy, zeby sprawdzić jego zalety w codziennej eksploatacji

Minusy:
- relatywnie twarde fotele
-tapicerka drzwi. Zdecydowanie najsłabszy ''punkt'' tego samochodu. Łatwo się brudzi i trudno czyści... :?
-Toyota była chyba jednak nieco szybsza , przynajmniej ''startując'' ;)
-mało zamykanych schowków we wnętrzu
-gorsze materiały wykończeniowe we wnętrzu ale spasowanie jakby lepsze...póko co ;)
-nieco niższy komfort jazdy(większe szumy wynikajace z własnosci aerodynamicznych oraz pochodzące z silnika Diesla)

Genaralnie, póki co- cieszę sie ze swojego ''traktorka'' bardzo, bardzo 8)


Na górę
Post: 20-08-2007, 08:53 
Offline

Rejestracja: 09-03-2007, 12:33
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Pankracy pisze:
A niech i moje dwa grosze się tu znajdą.
Poprzednio: Honda Civic 2.0 TDi z 1998r (Silver)
Obecnie: Suzuki SX4 GS 1.6 (Black)

do sprawdzenia już niedługo ;)
- mocowanie fotelika dziecinnego
- wkładanie i wyjmowanie wózka
- jak mały obywatel III / IV RP (właściwe skreślić wg zapatrywań politycznych) przyjmie wytwór kraju kwitnącej wiśni...l


Fatalnie jest z tym wózkiem... wózek mojego dziecka (1 miesiąc) jest normalnej wielkości, a poza nim nic już nie wchodzi... nie mówiąc o tylniej półce, którą musiałem poprostu zdjąć... wózek wchodzi na styk, przez co boczne plastki w bagażniku są porysowane i ciągle upaćkane od kół. Aha... uwaga na wystającą część zderzaka tylniego przy bagażniku: jeden fałszywy ruch wózkiem i jest rysa... taka jak u mnie na przykład.. pozdro


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-08-2007, 09:06 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Żartujesz? Ja pakowałem duży wózek z pompowanymi kołami i gondolą do Baleno 3d (215 litrów bagażnik) i do środka wózka torby.


Na górę
Post: 20-08-2007, 12:30 
Offline

Rejestracja: 09-03-2007, 12:33
Posty: 36
Lokalizacja: Warszawa
Avalanche pisze:
Żartujesz? Ja pakowałem duży wózek z pompowanymi kołami i gondolą do Baleno 3d (215 litrów bagażnik) i do środka wózka torby.


Ok... ja nie mówię o upychaniu rzeczy w wózku i we wszystkie możliwe luki i dziury, tylko o tym, że mój wózek, także z gondolą i pompowanymi kołami skutecznie zapełnia większość bagażnika... i jakbym go nie upychał, to półka musi być zdjęta... :(


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-08-2007, 13:26 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
No, tak - półkę w Baleno też wtedy zdejmowałem.
A po upchaniu rzeczy w różne dziury i tak zabierałem się na wakacje i nic mi nie zasłaniało widoku za tylną kanapą :lol:


Na górę
 Tytuł:
Post: 24-08-2007, 08:58 
Offline

Rejestracja: 17-07-2007, 08:04
Posty: 3
Lokalizacja: Olsztyn
Stało się. Wczoraj odebrałem swojego SXa z salonu. Rzecz jasna od razu zrobiłem sobie jazdę "testową" dla poznania narowów nowego pojazdu. Już po tej jeździe wiem, że lubię ten samochód choć zbyt mało nim jeszcze jeździłem by oceniać jakoś szczegółowo - pewnie część rzeczy wyjdzie w praniu. Na razie na podstawie pierwszych wrażeń z jazdy. :)

Poprzednio: Seat Ibiza 1.8 GLX (1994r).

Obecnie: Suzuki SX4 1.6 2WD GS (Japończyk).

Plusy:
- Pozycja i komfort kierowcy. Doskonała widoczność do przodu. Ogromne lusterka. Trochę słabiej na boki i do tyłu. Jestem przyzwyczajony do odwracania się do tyłu podczas manewrów na wstecznym. Nie ufam lusterkom. Trzeba będzie się przyzwyczaić. Mam czujnik parkowania co pomaga więc nie jest źle. O dziwo słynne okienka i słupki aż tak bardzo nie przeszkadzają, myślałem, że będzie gorzej. Fotele dobre i wygodne, ale nie doskonałe. Przydałoby się lepsze trzymanie boczne, lecz nie przewiduję jazdy rajdowej więc oceniam in plus.
- Automatyczna klimatyzacja.
- Zawieszenie i prześwit. Na nasze rodzime wyboje, studzienki itp w sam raz. Auto doskonale trzyma się drogi i wybiera nierówności.
- Silnik. Zaskoczył mnie mile, choć niejakie pojęcie po jazdach testowych już miałem. Spodziewałem się jednak większej "mułowatości" zwłaszcza, że przyzwyczaiłem się do mocniejszego silnika w lżejszym samochodzie a tu niespodzianka - jest nieźle. Na tego SXa ten silnik IMO jest wystarczający. Rzecz jasna nie miałbym nic przeciwko kilku KM więcej, ale wiedziałem co brałem. ;)

Minusy:
- Mała ilość schowków.
- System audio. Oceniam in minus, bo choć audiofilem nie jestem i w zasadzie to co zamontowali mi wystarczy to mogłoby jednak grać trochę lepiej, zwłaszcza basy są jakieś takie...

Ogólnie z zakupu jestem zadowolony. Spalaniem się nie przejmuję, według szacunków oraz informacji z różnych źródeł będzie (z czasem) to samo co w Ibizie więc bólu nie ma.


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-09-2007, 17:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-04-2007, 19:23
Posty: 960
Lokalizacja: Górny Śląsk
Poprzednio:Skoda Fabia Comfort 1,4
Obecnie:Suzuki SX4 2WD GS

Plusy:
+dobra widoczność
+lepszy skręt i wygodniejsze manewrowanie
+wygodne fotele (choć twarde),szczególnie widac w trakcie dłuższej jazdy
+wiekszy prześwit
+dobra praca zawieszenia,szczególnie na naszych drogach
+bogate wyposażenie seryjne w stosunku do ceny
+sprawna klimatyzacja
+przestronne wnętrze
+duże lusterka zewnętrzne
+wygodne podróżowanie, nie męczące prowadzenie co jest widoczne szczególnie na długich trasach
+lepsze hamulce
+wygodny system składania tylnej kanapy
+mniej brudzaca się szyba tylna,co jest widoczne w czasie jazdy w deszczu

Minusy:
-słabe radio
-brak pełnego podświetlenia przycisków
-jako rezerwa koło dojazdowe
-brak automatycznego zamknięcia bagaznika w czasie jazdy
-tylna wycieraczka nie włącza się w przypadku rzucenia wstecznego
-skromny komputer pokładowy

Sumując, można powiedzieć że przesiadka na SX-a w moim przypadku była właściwą decyzją.Jedynie na początku irytowało mnie skrzypienie fotela,jednak z biegiem czasu nastąpiła cisza z czego się cieszę,reszta jest ok. i aby już tak zostało.Jeśli chodzi o spalanie to jest porównywalne
i oceniam je, jak na tą pojemność, że w granicach rozsądku.


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-09-2007, 17:39 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Automatyczne zamknięcie się bagażnika w czasie jazdy? :szok: :?:
W Skodzie są automatczyne siłowniki?


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 137 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]