Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

http://www.antec-online.de/downloads/pd ... 10P_pl.pdf


chyba szczególnie płyta pod silnik by nie była głupim pomysłem

Rury z przodu do niczego się nie przydają. Lepiej nie zakładać.

_________________
Krzysztof

Fajnie, a dlaczego?

Przydatne są w Australii, bo na drogach pełno kangurów i zderzenie z nimi niszczy maskę. Dlatego nazywają się "Kangury".
W Polsce raczej kangurów na drodze nie ma, ale są pijaki - których trzeba chronić (miękka blach samochodu), a nie dawać żelastwem po gnatach.
Nadto rura z przodu obniża znacznie kąt natarcia samochodu "terenowego" i przeszkadza w spinaczce pod ostre górki.
Trzeci powód: najczęściej spotykane rury są tak mocowane, że ich oparcie np. o drzewo lub lekka stłuczka powoduje niszczenie auta przez rurę. Często też uderzenie w rurę deformuje elementy do której jest zamocowana - a przeważnie nie jest dobrze zamocowana.
Holowanie za rurę - np. wyciąganie z opresji terenowych - może zakończyć się uszkodzeniem blacharki.
Rury tylko "psychologicznie" poprawiają bezpieczeństwo kierowcy.
W Polsce sprzegawane są rury za kilkaset złotych - natomiast profesjonalne "Kangury" do terenówek to wydatek ok. 10.000 zł. Jest to zwykle cały metalowy zderzak, odpowiednio do ramy zamontowany z konstrukcją do montażu lamp i wyciągarki.

_________________
Krzysztof

Terenowcy niech zajrzą na:
www.calmini.com

_________________
Krzysztof

zdaje sie ze w katalogu dodatkow nie ma tego więc wrzucam tu


tu widać numer częsci




aha i przypominam ze przepisy mowia ze jezeli zalozycie takie cus do konca 2006 roku to mozecie miec i sie nie beda czepiac od 2007 nie wolno !!! (nie podam zrodla bo nie pamietam gdzie to wyczytalem, wiec jak cos musiscie znalezc przepis zeby miec 100 % pewnosci)

mnie sie troche nie podobaja te masywne plastiki no ale to kwestia gustu zreszta moze sa jakies inne wersje?

znalazłem na tym forum, ale niepamiętam juz jak sie temat nazywał
http://www.suzuki-forums.com/2g-2006-grand-vitara/

Proszę bardzo - wszystko, co można dokręcić, przykleić i położyć do GV 2006

Rurki na stronie 17.

http://www.suzuki.co.nz/auto/pdf/Grand% ... series.pdf

Czy widział ktoś na żywo takie rozwiązanie dachu w GV?
http://photos.allegro.pl/photos/orygina ... 38798354_1

zastanawia mnie, co to daje we wnętrzu.

Czy wiecie może, gdzie można kupić akcesoria z tego zestawienia?

lift kit do Vitarki
http://www.rocky-road.com/grandvitara.html

a tu taki mały dodatek choc pewnie nie do kupienia

http://www.grenier.qc.ca/suzuki.mov

Jak już temat kangurów jest trochę przewałkowany (ja nie kupię chyba...) ale orurowanie boczne tak! ....
.... to proponuję inny temat - czy nie sądzicie, że byłoby fajnie i wygodnie gdyby w GV w lusterkach bocznych były migacze? jest tam sporo miejsca... a do tego tak duże lusterka mogłyby być elektrycznia składane
Czy ktoś myślał o takich zmianach w swojej GV?

elektryczne skladanie jak najbardziej ale migacze sa dla mnie zbyteczne, tam gdzie sa jest ok

elektr. składane lusterka są w Escudo (GV w Japonii).
Co do kierunków w lusterkach, to ja jestem przeciw: najgłupsze miejsce na kierunki - najbardziej wystający z boku element, o który często inni zawadzają, urywając lub uszkadzając lusterko. Bez kierunku 250 zł, z 450 zł (przykładowo).

Najlepsze orurowanie przednie jakie widzialem do GV!!!Jak sie Wam podoba???

Paskudne
A o homologację i tak nikt nie bedzie pytał

a pisaliście że orurowanie moze byc niebezpieczne dla pieszych...
( patrzcie jak to orurowanie 1 i 2 od góry jest podpisane )
http://www.antec-online.de/public/pl/2/0/10P/index.htm

Asiunia, jak chcesz to mogę podesłać fotki jak te felgi (dokłądnie te same i w tym samym kolorze) w rozmiarze 16" wyglądają na czarnej GV 5D.
Nie trzeba żadnych dystansów, jedynie pierścień centrujący do otworu który jest w komplecie, śruby też są. Także tylko przekręcić.
Co do felg na zimę to tak, ogólnie szkoła mówi , że alu zimą bardziej się niszczą od soli(ale teoria ta jest juz od kilkunastu lat na rynku, a przez ten czas metoda lakierowania felg troche sie zmienila, w domu na zadnych felgach nie zawuwazylem jakiegos zuzycia z racji uzywania zima). Druga sprawa to alu ma wieksze dziury (wzor azurowy) a co za tym idzie jak jezdzisz w jakims kopnym sniegu, snieg tam moze wlazić w koła i koło przy dużych prędkościach będzie traciło wyważenie (może drgać kierownica). Ale... pytanie czy jeździsz w kopnym śniegu, bo ja używając auto w trasie oraz w mieście nie spotkałem się z tym (w zadnym aucie, wiec teoria jakby w moim przypadku nie ma zastosowania). A co do uszkodzenia felgi to i owszem, alu łatwiej uszkodzić, ale po pierwsze to nie są opony niskoprofilowe na GV, a po drugie po jakich dziurach jeździsz? Jedyny problem z Alu to miałem wtedy jak miałem na nich niski profil, (195/50/15) natomiast w zadnym innym autku nie zdazylo mi sie pogiac felgi a w wawie dziury sa miejscami niemale. A tym bardziej z profilem opony jaki jest w GV to w ogole nie wyobrazam sobie w jaka dziure trzeba wpasc i przy jakiej predkosci aby uszkodzic felge z takim profilem opony.
Pozdrawiam

EDIT:

Oto fotki:



Pozdrawiam

Dziekuje za polemike m.in. z moja wypowiedzia odnosnie uszkodzenia alufelg - pozwole sobie zupelnie nie zgodzic sie z teza, ze alu sa w zasadzie nieuszakadzalne, bo maja wysoki profil itd. Piszac mojego posta mialem na mysli glownie tzw. obcierki a nie uszkodzenia przy jezdzie na wprost
W przypadku wysokich kraweznikow itp. "zjawisk na drodze" wystarczy zle wyprofilowanie zakretu, albo ciasnota (bo np. obok, na drugim pasie skreca TIR ) i scianajac zakret uderzamy bokiem alu w kawal betonu - no i takie wlasnie uszkodzenia mialem na mysli...
Szerokiej drogi wszystkim zycze

PS. W pelni zgadzam sie z ponizszym postem *stanik'a* Generalnie rzeczywiscie uszkodzenia feli przy jezdzie na wprost przy profilu od 65 powyzej - to musi byc juz niezly crash-test

_________________
Robert

to fakt, obcierki boczne to juz inna sprawa, ale w dużej mierze zależy to też od wzoru felgi. Trzeba kupić taki aby nie wystawiał poza obrys opony. Ja mam w sumie doświadczenie z ... 5 lub 6 kompletami z aluminiowych felg i tylko jeden miał tego typu uszkodzenia o których piszesz, ten którego wzór wystawał poza obrys opony i były to właśnie obcierki powstałe w czasie podjeżdżania pod krawężnik pod zbyt małym kątem. W pozostałych, jeśli tylko felga jest minimalnie głębiej niż opona to już nie zauważyłem takich problemów. Ale, wydaje mi się ze całość wypowiedzi dotycząca uszkodzeń felgi tyczyła się stosowania alu w ziemie, a tak jakby obtarcie o krawężnik może powstać zarówno w lecie jak i zimie.
Oczywiście możemy sobie wyobrazić sytuację bardziej ekstremalną, że na łuku drogi będziemy musieli uciekać na pobocze, pod wpływem sił działających na oponę, ta odchyla sie tak, że felga jednak wystaje poza obrys i uderzamy w jakis betonowy przedmiot przy poboczu... tylko że przy takiej prędkości która odgięłaby oponę z felgi to myślę, że nie skończyłoby się tylko na uszkodzeniu felgi...
Nie wiem, mi się nie zdażyło poobcierać felg, poza tym jednym kompletem który wystawał poza obrys. Ale... oczywiście jest to niewykluczone że komuś może się to przytrafić. Natomiast nie widzę różnicy czy obcierka jest w zimie czy w lecie, efekt będzie raczej identyczny.
W sumie, kazdy ma inny styl jazdy, jezdzi w innym terenie a wiec i doswiadczenia moze miec inne jesli chodzi o uzytkowanie danego przedmiotu. Byc moze w moim stylu czy alu czy stalowe to nie ma wiekszego znaczenia, ale ktos inny moze takie same felgi zalatwiac raz w tygodniu.
Pozdrawiam

stanik musze przyznać ze te felgi naprawdę swietnie wyglądają
do mojego grafitu tez powinny łądnie się prezentować.
ale poczekam do wiosny ...
pozdrawiam i dzięki za foty

ladne ladne tylko rozmiar wieksze by sie przydaly

Na lato są większe, to jest wariant zimowy Zresztą 16" to chyba jest standardowa wielkość koła w wersji "nie DeLux"

Pozdrawiam

Fajnie wyglądają Stanik, tym bardziej, że rzadko się zdarza terenowa furka na felgach o takich wąskich ramionach.