Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam po dłuższym czasie

Nie grzeje mi kabina, temperatura silnika jest ok, lpg założony na przewodzie do kabiny.
Miałem remont silnika (pęknięta głowica) - być może jest zasyfiona w środku od oleju, albo myślałem czy może przewody są na odwrót podpięte - WE/Wy nagrzewnicy...

Od czego zacząć? czy od razu wymontować nagrzewnicę? Jak tak to gdzie, od której strony to zrobić - tego tematu jeszcze nie przerabiałem... Co proponujecie - idzie zima a w środku rarytasów już teraz nie ma...

Jeśli przedtem grzało, a po naprawach przestało, to raczej nie winił bym nagrzewnicy.

1 sprawdź czy nie jest pominięta nagrzewnica (z silnika na reduktor od lpg i z powrotem na silnik)
2 czy nagrzewnica jest odpowietrzona
3 jak masz podłączony reduktor szeregowo czy równolegle jak szeregowo to na co temperatura idzie pierwsza na reduktor czy na nagrzewnice ( równolegle to źle) sprawdź czy przełącza na gas
4 kup płukankę do układu chłodzenia bo jak głowica pękła to morze być tam syf i szlam, zależy jak pękła, płukankę kup dobrom bo temat przerobiłem z tanimi

Miałem podobną sytuację jak Twoja. Moja 1,9 DDiS przestała grzać z dnia na dzień. Grzała tylko przy wysokich obrotach silnika. Okazało się, że chłodnica była zapchana w 80 % i trzeba było ją wymienić !!!

Zanim dobierzesz sie do nagrzewnicy to ja sprawdz. Podłącz do węża zasilajacego nagrzewnice wąż z woda ( jak np.podlewa sie ogródki,trawniki itd ) odłacz przewód wychodzący z nagrzwnicy i sprawdz przepustowość . Zobaczysz jak woda leci,czy słabo,czy brud wylatuje z niej... Jesli zapchana tylko jakims (szlamem) to woda pod cisnieniem powinna przepchac to i wypłukać. A jak słabo leci woda i nie widac brudu to zakamieniona i do wymiany jest

dobrze goda po lejta mu