Witam,
co może być przyczyną brzęczenia pod maską - wydaje mi się, ze od strony pasażera.
Coś jakby drga/rzęźi. Słychać to dopiero po przejechaniu około 10-15km a wiec coś się musi nagrzeć i najgłośniej jest miedzy 60-90km/h (obroty w granicach 2000-2200). Wydaje mi się, że to skrzynia (mam automat) - olej się rozgrzeje i słychać te dzwięki.
Wydaje mi się ze głośniej to słychać przyspieszając ale po puszczeniu gazu dźwięk jest nadal słyszalny. Na postoju przy wkręcaniu silnika w obroty nie słychać nic (rozrząd wymieniony).
Przebieg auta 60 000km , zrobiony tylko na krótkich odcinkach,
2,0 benzyna,
Olej w skrzyni nie wymieniany, biegi przerzucają się idelanie.
Rocznik 2007.
Miał ktoś coś podobnego?
|