Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

oczywiscie masz racje kolego gajowy... Pytam dla własnej informacji i wiedzy. Mam tez problem ze spalaniem oleju i testuje rózne oleje sytetyczne na swoim silniku ale jestem ciekaw wszystkich opinii użytkowników samochodów, którzy dostrzegli ten problem. Chociaż nie jest pewne do końca czy jest to problem... Mam kontakt codziennie z użytkownikami, a ze wtym siedze chciałbym mieć swój pogląd na ten temat..

Temat spalania/ubytków oleju silnikowego szczególnie w nowszych samochodach jest bardzo szeroki do ogarnięcia i coraz bardziej normalny szczególnie w dieslach... Ale benzyny tez lubią ostatnio...
ps. mam na koncie przypadki kierowców, którzy od przeglądu do przeglądu (np.30.000km) doleją dwa stany na bagnecie czyli ok.8 litrów ale katują auto....

Olej K2 5W40 (producent Gulf)

_________________
Pozdrawiam,
MarekC

może nie zrozumiałem co oznacza Twoje "dwa stany na bagnecie" ale uświadomię Ci (bo chyba nie wiesz), że na bagnecie od minimum do maximum jest około 1 - 1,2 l oleju. Więc nie opowiadaj proszę bzdur - bo 2 litry oleju na 30 tys km to ja bym chciał mieć takie spalanie oleju w GV.

Temat dobry
Kupiliśmy Grand Vitare II 2.0 16v...
Od razu zagazowaliśmy, przebieg 128tyś z 2005 roku.

Wcześniej non stop jeździlismy francuskimi autami ,laguna", ,,peugeot 407" i tam były eleganckie kontrolki oleju - nigdy nie sprawdzałem oleju ...

Zrobiliśmy 6tyś km i coś zaczęło ,,brzęczeć" ...
Kontrolka od oleju nawet nie mrugnęła, bagnet do góry i dużo poniżej minimum... Nogi mi się ugieły.
Do mechanika na lawecie...
Diagnoza:
Panewka !!!!
Okazało się , że auto było kiepsko eksploatowane za granicą. Zmieniłem olej, wszystko zaczęło się płukać...
Remont silnika:
-komplet panewek, szlif wału
-nowe pierścienie z serwisu bo nigdzie indziej nie ma
-uszczelnianie itp
Koszt 5400zł bo do wymiany dorzuciłem jeszcze tarcze przód

Dzwoniłem do serwisu, gość powiedział, ze one biorą olej. W normie jest 2 litry na 7tyś km.
Stwierdził, że nowe volkswagen-y biorą 1litr na 1000km !!!!
Czyli od wymiany do wymiany nie dojedzie
Nie macie się czym martwić
Pozdrawiam

Witam,

U mnie podobnie (GV II 2006 rok), instalacja lpg zainstalowana przy 143 tys teraz 151 tys i ok 3 litrów już dolane.

Jeździmy na 5w40 shella i zastanawiam się, czy teraz na dniach nie zmienić na 10W40.

Co radzicie?

pozdrawiam.

Mnie ubywa tak z 1/2 do 1L na 13-15 kkm. Ja bym tam zmieniał na jakiś tani olej i tyle.

no coś dożo wam biorą te silniki ja mam Diesel Mazdy 2.0 przebieg 175tys olej wymieniam co 10tys olej 10W40 i jak pół litra doleje od wymiany do wymiany to wszystko....

Dolewam co tydzień 0,5litra oleju 5W30 (Texaco). Co tydzień, czyli 500-700km jazdy mieszanej. Takie spalanie jest ustabilizowane i przestałem sie juz dziwić.

_________________
--
_zygmunt
GV2, 2.0

dużo, bardzo dużo. Ja po remoncie silnika dolewam co 1000km okolo 200ml

dodam, ze nie ma zamienników pierscieni... ;(
w serwisie 1200zł - osobiście kupowałem

Kurcze to co za konstrukcja jak po kilku latach i stu kilkudziesięciu tysiącach trzeba pierścienie wymieniać... Ja w następną sobotę jadę na serwis olei i filtrów i sprawdzony zostanie silnik pod kątem zużycia tego nieszczęsnego oleju. Ja na 13500km dolałem z 7,5 l.

Się ma koledzy u mnie przebieg 208 tys silnik 2,0 z LPG GV I pali 2L na 10 tys olej GM 10W40, także nie ma tragedii.

chyba pierścienie.... Niech sprawdzą za niewielką opłatą kompresje silnika...
powodzenia

Sprawdzą wszystko pod tym kątem.

Trochę odświeżę tema. Do mojej GV na ostatniej wymianie zalano olej Eneos 5w40. Ponoć jest to olej który jest lany na pierwszy montaż. Wydaje mi się że auto spala tego oleju mniej. Nie wiem czy to jest możliwe, bo nie kontrolowałem tego jakoś empirycznie . Ktoś może ma podobne doświadczenia?

Generalnie są silniki które zużywają olej od nowości.
Jestem posiadaczem nowego Renault Mastera i to jest dopiero przyrząd do spalania oleju.
Od wymiany do wymiany trzeba dolać przynajmniej 5-6l oleju.
Aktualny przebieg mam ok 45000km, a brać olej brał od samego początku, a walka z ASO to jak walka z wiatrakami.

_________________
Suzuki GV I 3D 2.0 16V J20A

Na początek chciałem się przywitać.
Krzysiek, okolice Gorzowa.
W temacie brania oleju trochę mogę powiedzieć, bo spotkał mnie ten problem, ale GV to nie jest problem
Poprzednio miałem mazdę 5 1.8 16V LPG. Ona brała dokładnie litr na 1000 km, a nawet więcej. Silnik suchy. Inne objawy to okopcona na czarno rura wydechowa, no i dymek po czasowym przegazowaniu na zimnym. I nie była to para. Dodatkowo okopcone świece, a poza tym silnik pracował równo, miał komprechę. Sprzedałem, bo każdy mechanik mówił mi, że naprawa pierścieni pomaga na jakieś 10-15 tys km. Takie są po prostu fabrycznie zrypane.
GV 2.0 JT 16V zauważyłem, że również trochę bierze - tak ze 2 setki na tysiąc, więc nie ma tragedii, a silniki ponoć luźno spasowane. Ma więc prawo i ja bym tego nie ruszał. Świece ładnie wypalone, rura nieokopcona - jakieś tam może resztki sadzy. Po ściągnięciu jej z DK od razu zalałem Magnatec 10W40, bo nie wiadomo co miała wcześniej. Wyjdzie więc około 2 litry od wymiany do wymiany, czyli 10.000 km. A to jest wg mnie cały bagnet. Po prostu trzeba kontrolować olej i go dolewać, ale nie panikować - widzę to po innych tematach.
Mam też octavie 1.9 TDi 90 KM, od wymiany do wymiany może pół litra, czasami wcale jak nie widzi autostrady, a ma już 400.000 km! Miałem też nissana almerę 1.4, dbałem, ale nie szczędziłem jej. Ani grama. Oba na półsyntetykach i już wysokie przebiegi. Teraz takie chyba robią silniki.