Dale pisze:
ciągle mam wątpliwość co do 4LLock. Generalnie myślałem, że reduktor może także umożliwić mi np. wjazd załadowanym autem pod bardzo stromy podjazd.
Pytanie 1) Co zrobić jeżeli stromy podjazd jest asfaltowy, a w przełożeniu 4H silnik ewidentnie męczy się, bo samochód nie jest rozpędzony ? Czy mogę wtedy wykorzystać 4LLock ?
Możesz, ale po prostej. Pamiętaj jednak, że 4L możesz włączyć/wyłączyć tylko gdy auto stoi i koła są na wprost. 4HL włączamy przy jeździe na wprost i przy prędkości poniżej 100 km/h
Dale pisze:
Pytanie 2) Mam też wątpliwość co do zapisu w instrukcji, że napęd 4HLock "[...] należy wykorzystywać w sytuacjach wymagających poprawy własności trakcyjnych, np. na drogach o śliskiej nawierzchni". W innym miejscu jest też wzmianka, że "należy w maksymalnym stopniu unikać korzystania z zakresów 4HLock i 4LLock na mokrej jezdni, ponieważ grozi to poważnym uszkodzeniem układu przeniesienia napędu". Jak ma się to do takiej sytuacji: jest odwilż, śliski podjazd bo interweniuje system TC. Czy mogę włączyć 4HLock ?
Moim zdaniem jednak nie czytałeś uważnie
Mokry asfalt/beton nie jest wystarczająco śliski
Czy zdażyło ci się, że jadąc swoją GV w warunkach o jakich piszesz włączył się ESP?
Jedna uwaga generalnie blokowanie centralnego dyfra poprawia stabilność jazdy na wprost, ale utrudnia skręcanie
Auto nie chce skręcać
Jazda po krętych drogach z 4h wymaga dużej uwagi, bo można nieskręcić.
Poza tym pamiętajcie, że macie stały napęd na dwie osie. Pobawcie się swoimi autami na jakimś placu. Zobaczcie jak auta się zachowują w każdym położeniu przełącznika napędów.
Ustawcie sobie slalom na jakiejś prostej i pokonajcie go możliwie jak najszybciej w w trybie 4H, 4HL i 4LL. Pamietajcie, że przy włączonym reduktorze ESP nie działa, działa tylko ABS (niestety
)
GV II ma na tyle fajny napęd, że używanie pozostałych to napradę rzadkość. W zeszłym roku byłem na Litwie. 1000 km po szutrach i polnych oraz leśnych drogach. 4HL włączyłem tylko raz przez kilka km i wyłączyłem bo lepiej było jechac normalnie.
Cytuj:
Pytanie co robicie w praktyce w takich sytuacjach, bo może to jest tak jak z buksowaniem kół w samochodzie z napędem na jedną oś, każdemu się pewnie zdarzyło nie raz i samochód się nie rozsypał.
Zgadza się
Naprawdę pobawcie się autami. Jeśli nie macie placu, to nawet na normalnej drodze jak jest pusto i bezpiecznie, spróbujcie wejść gwałtownie w zakręt. Zobaczycie, że naprawdę trzeba się starać aby ESP zaczęło działać
Oczywiście zakładam, że macie zimowe opony
Jeśli nie, to będzie działać częściej
_________________
Pozdrawiam, Marek"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika