Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Jest to mój pierwszy post na tym forum, dlatego na wstępie witam i pozdrawiam wszystkich!
Jako że rozglądam się za (fabrycznie) nowym autem i rozważam S-Crossa, chciałem zapytać użytkowników jednostek podanych w temacie o opinie, w szczególności chodzi mi o wersję z miękką hybrydą. Potrzebuję auta głównie do typowo miejskiej jazdy, tzn. w tygodniu 3-5 razy odcinki 5-7 km w jedną stronę i po kilku godzinach powrót, do tego raz na 1-2 miesiące dłuższa trasa 150 km w jedną stronę. Z internetów i różnych forów wiadomo mi, że to nie są dobre warunki dla jakiegokolwiek silnika spalinowego, w szczególności z wtryskiem bezpośrednim i GPF. Dlatego chciałbym się dowiedzieć od jak największej liczby osób użytkujących te napędy w sposób podobny jak ja, czy zaobserwowali jakiekolwiek problemy typu podwyższony poziom oleju spowodowany przedostawaniem się do niego benzyny, utrudnienia z wypalaniem GPF, niedoładowane akumulatory itp. Wiem, że np. w nowych silnikach benzynowych Renault, Hondy, KIA/Hyundai tego typu problemy występują.
Odbyłem jazdę próbną S-Crossem 1.4 mHEV, Atecą 1.5 TSI, Dusterem/Capturem 1.0 LPG, C-HRem/Corollą 1.8, czeka mnie jeszcze jazda Elantrą 1.6, ale jak dotąd najlepiej wspominam S-Crossa - bardzo fajnie przyspiesza, w środku jest bardzo fajnie wykończony imo i czuję się w nim dobrze, do tego co dla mnie ważne, zawias zdawał się być całkiem komfortowy (mógłby być trochę cichszy) i jedynie w Renault/Dacia było troszkę lepiej, więc jestem mocno zainteresowany tym autem, ale nie chcę problemów z nowym samochodem za ponad 100k, stąd moje pytanie.

Temperatura spalin w benzynie jest wyższa niż w dieslu, więc raczej z GPF nie powinno być problemu. Na razie nikt na forum się nie skarżył. Bezpośredni wtrysk może prowadzić do odkładania się nagaru na zaworach, ale jak będziesz zmieniał olej jak należy (co ok. 10kkm) a nie według instrukcji (20kkm) to będzie ok. Też nie widziałem na razie takich problemów na forum.
Jeśli parkujesz pod chmurką, to w zimie akumulator będzie miał ciężko, ale to w każdym aucie.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Jeżdżę pięć razy w tygodniu 2 km z rana i popołudniu i miałem problem z GPF . Czuć było zgniłe jaja. Pomogło wyłączenie start stop, a tak to w trasie ekonomiczny w miarę wygodny-polecam.

Zgniłe jaja to nie ze sprzęgła? U mnie na razie mały przebieg, dwa lata, poniżej 20k (jazda miejsko/podmiejska/autostrady). Nawet nie jestem świadom że to auto ma GPF. Nic się nie zapalało, przymulalo czy coś. Technicznie jak na razie auto bez zarzutu, małe drobiazgi jakościowe, naprawione we własnym zakresie.

Automat

Swoją drogą jeśli ktoś mało jeździ, to co jest ważniejsze do wymiany oleju - przebieg czy czas pomiędzy wymianami? I jaki waszym zdaniem jest maksymalny czas pomiędzy wymianą, jeśli wciąż powiedzmy te 10kkm nie jest przekroczone?

Zwykle przyjmuje się 1 rok.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Poza tym, benzyny z bezpośrednim wtryskiem lubią na zimno podlać paliwo do oleju. JAzda na krótkich dystansach skutkuje tym że olej jest rozcieńczony benzyną. W takich np. fordowskich ecoboostach przy jeździe typowo miejskiej zaleca się wymianę oleju co 6 tys. km.

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

Mam silnik 1.4 z miękką hybrydą gdzie użytkowanie mam bardzo podobne jak opisujesz. Jedyne co, to samochód garażowany, więc startuje przynajmniej z tymi +10 stopniami. Olej wymieniany co 15k, obecnie 70k przejechane i bez żadnych uwag.