Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Jakieś tam skrzypiące rzeczy etc. i samochód porażka?
Zajrzyj kolego na inne fora, dla przykładu vaga czy jeepa i wtedy zobaczysz, co znaczy porażka. Poważne usterki, samochody tygodniami w serwisach, grube tysiące i lament zaraz po gwarancji.
Co do foteli - u mnie prawie 80 tysięcy kilometrów (Vitara) i żadnych przetarć nie ma.

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Mam się pocieszać tym, że ktoś ma gorzej Mam większe wymagania co do samochodu i jak dla mnie wymienione problemy są wystarczające ażeby mieć dość tego auta. Przerabiałem już sporo marek oraz modeli i ten niestety jest najgorszy jaki mieliśmy pod względem jakości. Ale oczywiście szanuje Twoje zdanie i rozumiem, że ty akurat trafiłeś dobrze

latino76,
Z tego co piszesz, to w ciągu 3 lat eksploatacji (gwarancja) jedyny problem jaki miałeś to hałasy z okna dachowego, usunięte jednak przez serwis.
Jak na 3 lata to mistrzostwo świata.
Jedyny powód do narzekania to rozdarte siedzenie, jeżeli to była wada wykonania szwu, pech że po gwarancji.

Ja mam vitare 1.6 z 2017 i jedyne do czego mogę się naprawdę przyczepić to działanie układu kierowniczego, ponoć poprawione w ostatniej wersji (hybrid).
I mam też octavię, tez 2017. Naprawy w czasie trwania gwarancji (2 lata), mniej więcej chronologicznie:
-wymiana pompy oleju
-wymiana panewek wału i korbowodowych
-wymiana uszczelnień od strony rozrządu
-wymiana pokrywy zaworów
-trzykrotne uszczelnianie miski olejowej
-wymiana skrzyni biegów
-wymiana pompy wody
-wymiana rolki napinającej paska rozrządu
Czasu spędzonego w serwisie to nie wspomnę.

I już kilka innych elementów wymienionych po gwarancji np. koło dwumasowe
I jeszcze sporo problemów nie rozwiązanych.

bielux

Nie tylko dach i siedzenie, ale jeszcze stuki w tylnej klapie i "trzeszczący" kokpit, a samochód ma tylko 52 tys. Mnie akurat takie detale strasznie denerwują i odechciewa mi się jeździć takim samochodem. Tak jak pisałem wcześniej z kokpitem niestety nie mogę sobie poradzić.

Rozumiem zdenerwowanie, bo przeszkadza to w słuchaniu muzyki, ale w mojej ocenie to raczej drugorzędne problemy. Oczywiście szkoda, że się zdarzają, ale wolę bezpiecznie jechać trzeszczącym autem niż czekać na lawetę w tym całkiem cichym, a w kluczowych kwestiach takich jak bezpieczeństwo czy mobilność samochód nie zawiódł. Oczywiście wszyscy wiemy, że ideałów nie ma. Każdy z nas ma swoje priorytety i zapewne oceniamy i wybieramy zgodnie z nimi. Warto też pamiętać, że samochody z początku produkcji modelu zwykle cierpią na "choroby wieku dziecięcego". Wiele poprawek w zakresie plastików i montażu kabiny Suzuki w S-crossie wprowadziło w pierwszych latach i np. mój S-cross z 2018 po przebiegu 82tyś nie wydaje z siebie żadnych dźwięków. Pisałem kiedyś, że klekocze mi szyba na nierównościach. Pojechałem do serwisu. Mechanik przejechał się ze mną i ... wyjął okulary przeciwsłoneczne ze schowka w podsufitce. "Szyba przestała klekotać", a ja kupiłem lepsze okulary.

Osobiście jestem wielkim fanem Suzuki. To moje drugie auto tej marki (po Fiacie, Daewoo, Fordzie, Mazdzie i Toyocie) i jeśli decydowałbym teraz to absolutnie nie ostatnie.

tutor70

Pewnie masz rację. Może mam również zbyt wygórowane wymagania co do samochodów w tych czasach. Inna sprawa, że jest to pewnego rodzaju loteria i nam akurat los nie do końca sprzyjał

Kupując Suzuki trzeba mieć świadomość, że są to samochody o budżetowym wykonaniu wnętrza, choć i tak wiele się ostatnimi czasy zmieniło. Nowe Audi po kilkaset tysięcy złotych też skrzypią jak stare drzwi od stodoły i tam narzekania są jak najbardziej uzasadnione (już nawet pomijając usterkowość). Natomiast określanie mianem porażki samochodów, które znajdują się na szczytach rankingów niezawodności... No ok, można, ja także Twoje zdanie szanuję

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

A ja akurat rozumiem narzekanie na skrzypienie. Mnie to osobiście okropnie wkurza. Nie mogę się zgodzić też z argumentem, że wykonanie jest budżetowe. Jedna rzecz to materiały, nie mam nic do tego, że są one takiej, a nie innej jakości, ale uważam, że należy wymagać żeby były cicho. Długo jeździłem Pandą drugiej generacji i o ile jakość materiałów jest jaka jest (twardy plastik) i samo wyciszenie samochodu również pozostawia sporo do życzenia to nie skrzypiało nic. W moim przypadku w Suzuki w wersji przedliftingowej na szczęście jest to umiarkowane, czasem na większych wybojach trochę się tłucze i obecnie po 7 latach muszę zająć się skrzypiącym podłokietnikiem (planuję jakoś go podkleić filcem), ale ogólnie jest cicho.
Jeździłem też sporo klasą premium jako nowe - wypożyczone i stare często taksówki i moje doświadczenie jest takie, że jeżeli mówimy o samochodzie nowym jest cicho, ale po paru latach i wielu kilometrów potrafi się zrobić tragedia. Niestety te wszystkie wymyślne łączenia plastik-skóra-drewno-metal po czasie robią się okropnie skrzypiące.

Masz rację, z określeniem "porażka" trochę przesadziłem, ale jestem na punkcie detali a w szczególności wszelkiego rodzaju dziwnych odgłosów mocno "zboczony" stąd taka irytacja

Znalazłem taki artykuł: https://www.rushlane.com/new-gen-maruti ... 88995.html.
Wynika z niego, że nowy s-cross planowany jest na 2023 (końcówka tekstu), przynajmniej Maruti S-cross w Indiach.

Mnie czasem hamulce po ruszeniu w zimie wydają odgłos jak stary Ikarus hamując... Wqrza mnie to, ale wszystko jest mechanicznie ok, kwestia wilgoci. Jest parę rzeczy, do których bym się przyczepił - kierownica kiepsko wraca po skręcie, wnętrze (wygląd), aczkolwiek pochwała za dynamikę, niskie spalanie, cichy silnik, dużo miejsca w środku, wyposażenie, reflektory, wysoka pozycja za kierownicą. Co do wyglądu - przód po FL jest dla mnie super, czerwony kolor jest też fajny, choć powiem że niestety dopiero w słońcu tak ładny jak w maździe w cieniu
Niestety jeśli za rok Suzuki nie zrobi fajnego następcy, to (bo tak za rok będziemy zmieniać) faworytem będzie chyba Xceed. Dla mnie i żony wyglad auta też ma znaczenie, Niestety bok i tył S crossa robi się już przestarzały. Choć nie rozumiem ludzi krytykujących że dziwny (to znaczy rozumiem, że każdy ma swoje gusta), ale bliżej się przyglądając, to jest trochę podobieństw w tym aucie do Qashqaia czy Kugi, jakby mniejszy zamiennik tych aut.
Suzuki z tym wyglądem mogłoby trochę popracować. Sorry ale Vitara ma wygląd z lat 90. Baleno nawet fajny przód, ale ten tył jakoś ścieli dziwnie.

Dla znacznej większości osób przód S-Cross'a jest tak szkaradny, że gdyby nie to, kupiliby ten samochód, a tak, aby nie musieć się wstydzić na ulicy, często wybierają Vitarę (Vitar sprzedaje się niewspółmiernie więcej niż S-Cross'ów, pomimo podobnej ceny). Czy Vitara ma wygląd z lat 90-tych? Być może, ale może o to tutaj chodzi - jest to wygląd ponadczasowy, który się tak nie starzeje. Mercedes G-Klasa, czy Jimny mają wygląd wręcz z lat 70-tych, czy to im jakoś przeszkadza? Wręcz przeciwnie. Nikt nie powie o nich, że wyglądają niemodnie. Nie można tego jednak powiedzieć o S-Crossie, który jak sam napisałeś, już nie wygląda dobrze - jest stylistycznie przestarzały.

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

Dla mnie Vitara jest szkaradna. Jesteśmy kwita.

Nie ma co dyskutować o gustach i piętnować wyborów innych forumowiczów. Mimo, że auta są podobne, to różnice powodują że trafiają w nieco inne potrzeby (minimalnie inne gabaryty, wyposażenie).

Sam wybrałem S-Cross'a FL, bo przed liftingiem wygląd zupełnie mi nie pasował (jakiś taki smutny i oklapnięty ten pas przedni). Vitara faktycznie wygląda dla mnie lepiej (bardziej młodzieżowo), ale jednak jest mniejsza i w roczniku 2017 miała gorsze wyposażenie.

_________________
Suzuki S-Cross FL 1.4 Allgrip AT Elegance Sun (2017)

fox napisał:
"Dla znacznej większości osób przód S-Cross'a jest tak szkaradny, że gdyby nie to, kupiliby ten samochód, a tak, aby nie musieć się wstydzić na ulicy, często wybierają Vitarę (Vitar sprzedaje się niewspółmiernie więcej niż S-Cross'ów, pomimo podobnej ceny)."
Cóż, wygląda na to, że przeważająca wiekszość kupuje wszystko z powodu wyglądu, że jest to na liście przebojów, że to się sprzedaje w większych ilościach, kupują jak kobiety nie zaglądając do środka ponieważ się na tym nie znają, kupują to dla sąsiadów, znajomych, przechodniów, aby ich podziwiali w ich super hit limuzynach w kraju w którym sprzedaż tego super hit auta jest niszowa. Nie porównują do krajów dla których są one głównym rynkiem zbytu np. azja, w europie węgry gdzie od lat oba modele są na pierwszych miejscach w stosunku do innych marek. Nie wspomnę już o większym komforcie, więcej miejsca , większy bagażnik itd....

@awd masz dużo racji, często ludzie kupują oczami, nie znając się na samochodach. Nie zawsze jednak tak jest. Często jest też tak, że ludzie znają się na samochodach, a mimo wszystko są w stanie zrezygnować z kilku udogodnień w jednym modelu na rzecz modelu, który bardziej im się podoba. Kiedy wszedłem do salonu i zobaczyłem vitarę i s-cross'a, nie miałem wątpliwości, co chcę kupić, pomimo, że wcześniej analizowałem wszystkie dane techniczne i wyposażeniowe obu modeli. Dobrze wiedziałem, że s-cross jest nieco większy i ma dwu- a nie jednostrefową klimę (z drugiej strony mniejszy o 10 cm rozstaw osi i większy prześwit Vitary sprawia, że ma ona większą dzielność "terenową" niż s-cross i jest w stanie przejechać przez przeszkody, na których s-cross kapituluje). Mimo wszystko nie przekonało mnie to do samochodu o takim wyglądzie (przed liftingiem s-cross wyglądał źle, a po liftingu jeszcze gorzej). Podobnie miało wielu użytkowników Vitary, o czym piszą na forum. Gdyby S-Cross ze swoimi wymiarami i wyposażeniem wyglądał jak Vitara, to wybrałbym być może jego. Kiedyś pewnie powróci Grand Vitara (w nowym wydaniu), to rozważę jej zakup. Oczywiście inaczej sprawa może też wyglądać jeśli ktoś kupuje samochód nie nowy, tylko używany po kimś, wtedy często kupuje jaki akurat jest "pod ręką" i jest zadowolony tak czy inaczej.

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

Mi w ASO handlowiec mówił, że podział jest jasny. Scross kupują głównie ludzie powyżej 55tki, a młodsi kupują Vitarę.
W przypadku kobiet 80% wybiera Vitarę.
Nie wiem czy to statystyka dla całej PL ale u niego tak jest.

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

Emeryci mają po prostu specyficzny gust

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

fox powiedział bym że zachowujesz się trochę nie stosownie.
Co do wyglądu to mi również S-cross do gustu nie przypadł za to Vitarę uważam za jeden z ładniejszych suwów, wygląda dość masywnie, jak to taki znajomy powiedział tak dzipowato.

Ale tylko trochę Wybacz, nie mogłem się powstrzymać.

Wspomnę jeszcze tylko, że samo Suzuki określa Vitarę jako "classical SUV design".

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

A u mnie tak - S cross przed FL uważam za brzydkie auto. Bok i tyl neutralny, przod nie bardzo. Przod po FL zayefajny. Vitara dla mnie - o ile przod i tyl jako tako to ten bok - No lata 80.,90. Doceniam w Vitarze kolor turkusowo czarny badz jasnoniebieski z czarnym dachem, fajne felgi i listwę boczna. Tak się zastanawiam jakie auta Fox jeszcze Ci się podobają a jakie nie. Dla mnie czerwone mazdy super. Cx 3 zwłaszcza. W ogóle, widzisz, zwykle wole auta oplywowe a nie kanciaste. Zayefajny dla mnie opel mokka zwłaszcza z tymi większymi reflektorami przed FL, bordowy. Choc tak w ogóle osobiście jeżdżę Stonikiem, a ten S cross to zona badz razem badz gdy maly jest wieziony. W ogóle najlepsze auto cenowo dla małej rodziny 2 plus 1, 75k przy ok. 90 za jakiegoś Qashqaia (stan w 2017) przy takim wyposażeniu. Badz 90 x mazde cx3 ktora jest no właśnie autem dla singla, dwójki osob itp. (jak Vitara). Nie wiem co chcecie od tego s cross- BMW czy Volvo czy nowe skody maja prawo mieć wielki grill. A co, s cross do lanosa i leganzy niby podobny ?

Aha, pug 2008 nowy przepiękny. Ale cenowo nieopłacalny

Mnie się w ogóle duzo aut podoba. T roc, t cross, ateca, Arona, kona, karoq, ale juz jakos kamiq nie. Vitara i Duster mi się nie podobają. Oczywiście Kie to dla mnie od pewnego czasu ładne auta. I chyba jeszcze bardziej niezawodne od Suzuki. Lepsza jakość ale i trochę droższe. S cross wybrałem bo venga była za mala, sportage za drogi a Niro hybryda.

Teraz mówisz, że ten s-cross to nie Ty, to żona? Nie zgadzam się, że Vitara jest dla singla, czy dwójki. Ja jeżdżę z rodziną i jest OK, jest w niej mimo wszystko sporo miejsca. Dziwi mnie, że podoba Ci się np. VW T-Cross, który ma przecież pudełkowaty kształt i przypomina nawet trochę Vitarę.

Jakie samochody mi się podobają (nie biorąc pod uwagę ceny)? Vitara; Land Rover, Volvo (różne modele); mazdy i kie też są OK. Generalnie wiele aut mi się podoba, wiele jest dla mnie neutralnych, ale jest kilka, które mi się wybitnie nie podobają. Są to suzuki s-cross, opel crossland, grandland, ford ecosport. Są też samochody, których bym nie kupił ze względów innych niż wygląd. I tak nie kupiłbym raczej nic ze stajni volkswagena, za dużo wpadek z silnikami, nie mam zaufania do tych silników. Nie kupiłbym też peugeota (pomimo, że wygląda OK) ze względu na i-cocpit, który mi się nie widzi. Ponadto w wielu VW, czy peugeotach, które widziałem były bardzo kiepskie plastiki, a piszą, że to w suzuki są takie złe.

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

Wymienione 3 ostatnie również mi kompletnie się nie podobają.
Co ciekawe, Ford Edge tak.
S-Cross za to w pierwszej wersji mnie rozczarował wyglądem, a lifting nieco przeraził
Z czasem jednak, widząc coraz więcej nowych S-Crossów na ulicach, szok ustąpił i w zalewie identycznych propozycji dużych koncernów (nie rozróżniam już zupełnie modeli Skody, VW i in.) odstaje wcale nie tak źle. Szczególnie w odpowiedniej wersji, a po lekkich modyfikacjach może się nawet podobać. Nawet w poprzedniej wersji.