Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam, mam dziwną przypadłość - od około tygodnia codziennie rano jak odpalam mojego swifta (2011) i włączam światła - to same z siebie włączają się światła drogowe zamiast mijania (dodatkowo zawsze słychać jednorazowy dźwięk piknięcia).
Światła mijania działają, ale przeskakują na drogowe i muszę przez ok. 2-3 minuty poruszać manetką, aby "wskoczyła" na ten tryb świateł. Gdy już to zrobię ruszam w trasę do pracy i wszystko działa normalnie nawet jak po południu wsiadam do auta które stało 8 godzin nieużywane. A następnego dnia o poranku wszystko dzieje się od nowa. Byćmoże to wpływ ostatnich deszczów nawalnych? Może woda gdzieś się dostała. Czy ktoś miał podobny przypadek i wie co z tym poradzić? Będę wdzięczny za odpowiedź.

Dodam, że przy tym porannym włączeniu świateł - jednocześnie włączają się drogowe i mijania (będac na pozycji świateł mijania) a gdy przechylam manetkę do siebie (czyli do pozycji świateł drogowych) to mijania gasną i drogowe tylko świecą.

Jeśli kogoś to interesuje to pomogła wymiana całego przełącznika świateł. Stara manetka miała przepalony styk.