Dzień Dobry.
Trochę odbiję temat układu kierowniczego... dopiero od tygodnia jeżdzę Vitarą, więc albo w mojej układ jest idealny albo "jeszcze" idealny
Mam inne spostrzeżenia jako totalnie nowy użytkownik, które są delikatnymi niedociągnięciami. Mam wersję 1.0, 2WD, 6AT. Bez specjalnych dodatków, bo nie chciałam wydawać kasy na elektryczne bajery, które moim zdaniem, tylko "rozleniwiają" czujność w trakcie jazdy.
- brak podświetlania aktualnego biegu - owszem, wyświetla się na zegarach, ale przy manewrowaniu, zakrywając kierownicą wyświetlacz, zwyczajnie nie mam pewności jaki bieg wrzucam i zdarzyło mi się już nie trafić w bieg... pierdoła ale delikatne podświetlenie na samej skrzyni by się przydało
- zamykanie drzwi - i tu się zastanawiam czy to nie jest jakaś wada, którą powinnam zgłosić do serwisu > w momencie zamknięcia drzwi przyciskiem na drzwiach, nie ma możliwości automatycznego odblokowania go klamką.... muszę kliknąć guziczek/pstryczek od zamykania żeby w ogóle wydostać się z auta....
Jeździłam różnymi autami, klamka otwierała drzwi automatycznie i przyznam szczerze, że opcja "uwięzienia" w aucie trochę mi się nie podoba... czy tak jest w każdej Vitarze / Suzuki?
- Zawieszające się radio - wczoraj (jeżdzę od tygodnia) zawiesiło mi się radio i pojawił się na górze wyświetlacza pasek "KOMUNIKAT ALARMOWY ( ) " > w tym momencie radio jest totalnie zablokowane, działa jedynie +/- VOL, ON/OFF... komunikat wyświetla się po wył/wł radio i również po ponownym uruchomieniu auta. Błąd zniknął dopiero po kilku godzinach jak wróciłam do samochodu > ktoś z was miał też taki problem?
- rączka do zmiany ustawienia oparcia - no przyznam szczerze, że to jest chyba największa porażka > jak przestawiam fotel to czuję się jak na kiepskim leżaku, który składa się w najmniej oczekiwanym momencie. Do tego już mi się zdarzyło, że fotel jakby nie trafił w ustawienie i "wskoczył" dopiero po kilku minutach jazdy...mało przyjemne uczucie.
Po tygodniu jazdy jestem ogólnie zachwycona. Docieram silnik, więc narazie nie wypowiem się co do jego pracy. Muszę się zresztą nauczyć na nowo benzyny, bo wcześniej wiele lat jeździłam dieslem. Vitara wygrała u mnie z Kią Stonic i Oplem Crosslandem.