W moim Dżimiasie z 2001 roku sonda (ta u góry) była podłączona poprzez wtyczkę pośrednią. Wyglądało to tak:
Co kilkadziesiąt km przebiegu zapalał się "check". Wymieniłem sondę na oryginalną z wtyczką (kupiona na Allegro):
Niestety specjalnie to nic nie zmieniło. Nadal czasem się "check" zapali. Wystarczy wówczas na parę minut odłączyć akumulator. Check gaśnie. Zapala się nadal w sposób dość nieregularny. Nie zauważyłem jakiejś prawidłowości. Potrafi się zapalić przy szybkiej asfaltowej jeździe jak i przy wolnym czołganiu w terenie... Po zapaleniu lampki nic się nie zmienia - silnik nadal dobrze ciągnie. Trudno mi określić jakie jest spalanie. Wlewam w bak jak trzeba nie notując ilości i przebiegu.
Zastanawiam się nad próbą z emulatorem drugiej sondy. W końcu to mały wydatek i spróbować nie zaszkodzi. Wymiana katalizatora to trochę duży wydatek jak na tak leciwy samochodzik.