Czesc,
nie siej prosze tutaj defektyzmu, bo padl nie Splash, tylko jakis jego element...
, pozostaje tylko pytanie "ktory?"
To terkotanie pochodzi moim zdaniem nie od jakiegos przekaznika, tylko bezposrednio od rozrusznika.
Ale bez ulyszenia tego dzwieku "na wlasne uszy", moge tylko spekulowac na ten temat i podpowiedziec to co wydaje mi sie najbardziej prawdopodobne.
Gdybys nie "pozyczal" pradu, to sklanialbym sie do twierdzenia ze jest wszastko OK, tylko masz zbyt slaba baterie,
ale skoro sytuacja sie powtarza i po podlaczeniu mocniejszej, obawiam sie ze masz problem z samym rozrusznikiem.
Os wirnika w rozruszniku nie jest umocowana w lozyskach kulkowych tylko w tulejach slizgowych, umozliwiajacych jej wysuniecie na zewnatrz w celu zesprzeglenia rozrusznika
z wiencem kola zamachowego silnika podczas jego rozruchu.
To wysuniecie wirnika jest realizowane za pomoca elektromagnesu.
Przekrecajac kluczyk w stacyjce podajemy prad nie na sam rozrusznik, a wlasnie na ten elektromagnes, tzw. bendix i dopiero wyrzucony pod jego dzialaniem wirnik zalacza
zasilanie rozruchowe i tutaj z uplywem czasu moze pojawic sie problem.
Poniewaz wirnik obraca sie w tulejach slizgowych, nastepuje wycieranie obydwu elementow i pojawiaja sie narastajace luzy.
W pewnym momencie luz moze byc na tyle duzy, ze wirnik nie moze sie juz swobodnie obracac w obudowie rozrusznika tylko zaczyna sie "kleic" do stojana (magnes) i bendix
nie dysponuje juz wystarczajaca sila do jego wysuniecia.
Nastepuje wowczas cykliczne zalaczanie i wylaczanie zasilania mechanizmu wyrzutowego co powoduje to "terkotanie".
Rozrusznik kwalifikuje sie wowczas do regeneracji.
Ale, jak juz wspomnialem na wstepie, bez zobaczenia/ uslyszenia mozna tylko podejrzewac w czym tkwi problem.
Cytuj:
Wózek (2011 z salonu) serwisowany regularnie w ASO, bez gazu, 45kkm przelatane, aż dziwne, że już coś padło i to w japońcu
Jestes pewien ze to rzeczywiscie "Japonczyk"?
_________________
****** Pozdrawiam! ******