Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam,
sprawa wygląda tak, jestem posiadaczem wersji de lux 2.0 benzyna plus instalacja gazowa ze skrzynia manualną, na wyłączonym aucie wchodzi każdy bieg idealnie, ale po uruchomieniu auta nie moge wrzucic jedynki, dopiero jak wrzuce na 3 i troche powachluje biegami to z oporem moge wrzucic 1, w trakcie jazdy jak rozgrzeje sie troche silnik jest lepiej ale nie idealnie, jesli chodzi o olej w skrzyni wymienilem calkowicie, po wymianie przejechalem jakies 150 kilometrow, ale nie widze poprawy niestety... jakieś pomysły co jest przyczyną koledzy ?

Witam. Dołączę się do tematu bo mam zupełnie to samo w swojej vitarce z 2007 DDiS 1,9 jak zimna to problem z 1 i 2 biegiem a jak się rozgrzejeje jest lepiej

Sprzęgło

Sorry, że tak odgrzebuje temat, ale mam podobne objawy w swojej Vitarze... Czy któryś z Was wymienił sprzęgło i temat się wyjaśnił czy potrzebne były jakieś inne naprawy?

Panowie u mnie czasami wchodzi ciężko 1 bieg ale wchodzi, problem występuje z biegiem wstecznym, często nie chce zaskoczyć i muszę trochę pomachać lewarkiem. W planach wymiana oleju, może pomoże. Co do samej skrzyni, ponoć Suzuki ma bezpośrednie podłączenie lewarka do skrzyni, nie poprzez cięgna? Czyli regulacja odpada...

Witam,
U mnie była sytuacja identyczna. Opisywałem w innym wątku takie same problemy. Zacząłem od wymiany sprzęgła - komplet sprzęgło, docisk i łożysko. Wymiana w ASO. Sprzęgło zakupione z internetu - zamawiałem komplet AISIN a otrzymałem w pudełku Exedy .

Serwis założył i stwierdził że jest lepiej, skrzynia działa z "właściwą dla tego auta charakterystyka", ale .... i tu się zaczyna .. że był straszny problem z odpowietrzeniem wysprzęglika , że gdyby części były zakupione u nich oryginalne suzukowskie to bóg wie jak było by lepiej. Że taka "nieidealna" praca tego nowego sprzęgła/skrzyni może spowodować szybsze zniszczenie synchronizatorów w skrzyni i takie tam. I że w ogóle może się jeszcze lepiej wysprzęglik odpowietrzy samoistnie i że może będzie jeszcze lepiej. Ale jednocześnie zaproponowano mi że zmieniła się w 2007 roku budowa pedału sprzęgła , że coś tam jest w nim dłuższe i że może to być przyczyna że pedał sprzęgła u mnie (rocznik 2006) aż prosi się o głębsze wciśnięcie. I oczywiście otrzymałem propozycję przeróbki pedału sprzęgła, gdyż zakup nowego to koszt ok. 1500zl .

Póki co odpuściłem i jeżdżę. Jest ok. Jedynka wchodzi. Nie tak leciutko ale wchodzi. Wsteczny też . Czasem trzeba wsteczny za drugim razem , ale to normalne. Najważniejsza była jedynka. I jak na razie działa poprawnie. Pytanie tylko jak długo.

Taki więc pewnie wymiana sprzęgła pomoże.

Pozdrawiam,

Jak narazie zdecydowanie pomogło poprawienie dywanika:) muszę coś wykombinować, żeby się nie przesuwał.

Moja DDIS rocznik 2007, bez wymiany sprzęgła i od zawsze na zimno trzeba użyć nieco fizycznej perswazji aby 1 weszła, ale bez jakiejś tragedii. Tak samo miałem w innych autach. Wsteczny, czasem trzeba powtórzyć próbę, ale bardzo rzadko. Moim zadniem normalka w tych autach. Ja pedał sprzęgła wciskam do podłogi (dywanik cofnięty ).
Co do opisywanych zmian w budowie sprzęgła, to pierwszy raz słyszę. W 2008, mniej więcej razem z liftingiem, weszła dwumasa, to wiem.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

U mnie jest identycznie. Problem się zwiększył po wymianie oleju w skrzyni. Zimny silnik jedynka i dwójka tragedia. Jak się rozgrzeje jest lepiej. Zastanawiałem się nad uszlachetniaczem ceramicznym do skrzyni. Czy radzicie zmienić sprzęgło (145 tyś zrobione) na nowe. Jakie? Jakiej firmy?

Wojtek nie strasz, ja planuje w przyszlym tygodniu wymienić wszystkie oleje poza silnikiem w tym w skrzyni i mam nadzieję nie zepsuć nic. 1 u mie wchodzi dobrze, gorzej czasami z wstecznym.


PS. Rozumiem, że gęstość oleju w skrzyni to zalecana przez producenta?


==============

Ok, jestem po wymianie olei, w tym w skrzyni biegów. Na szczęście w/w problemy nie wystąpiły. Olej zszedł ładny, acz kolwiek zauważyłem poprawę po zalaniu świeżego. Jedynka nie chaczy a zdarzało się i na razie z wstecznym jest ok. Na wszystkich korkach spustowych miałem gruba warstwe brudu, nie wiem czy ktoś wymieniał te oleje wcześniej.

U mnie jest też problem GV II 2006 1.9 DDIS tylko z 2 na zimnym reszta wchodzi idealnie olej wymieniony,nawet mechanik wymienił skrzynię używaną wraz z lewarkiem ale problemy takie same naj bardziej denerwuje mnie redukcja z 2 na 3 na zimnym już nie mam pomysłu

Moim zdaniem panikujecie. Jaki problem, że trzeba mocniej lub wolniej niż w innych autach lewarkiem ruszyć, albo na dwa razy wsteczny? W główkach się nam przewraca
Po prostu skrzynia w GV II nie jest szczytem precyzji i tyle. Nie szalejmy z wymianą oleju co chwila, wymianą sprzęgła (moje ma 140 tyś i jest ok), uszlachetniaczami itp itd. Przyjmijmy, że tak w tych autach jest, zamiast wywalać masę kasy bez większego sensu, A jeśli ktoś chce super płyną i precyzyjną skrzynię to niestety trzeba zmienić auto Jeżdżę swoją od 9 lat i od zawsze skrzynia tak, a nie inaczej chodziła. Nie przesadzajmy. No ale może ja za mało wymagający jestem.

P.S. Kto pamięta jak się w Polonezie przy minus 20-25 stopniach jedynkę wrzucało, albo dwójkę?

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Zdecydowanie popieram przedmówcę, w mojej z 2006r. (mam od nowości) ok 100 tyś. km chwilami pojawiał się problem z ciężej wchodzącą jedynką i wstecznym. Wymieniłem oleje w skrzyni, reduktorze i mostach (po raz pierwszy) - mam wrażenie, że jest nieco lepiej, aczkolwiek nieraz jest mały kłopot z wrzuceniem jedynki (wystarczy "powachlowanie" 2, 3) i znowu 1 wchodzi.

Odgrzebie trochę temat. Ja ostatecznie zdecydowałem się wymienić kompletne sprzęgło i co najważniejsze wysprzęglik hydrauliczny. Bo to od niego głównie mogą być problemy z biegami, samo sprzęgło mi się nie ślizga ale bierze już dość wysoko, a poza tym często zalicza małe kangurki co by wskazywało na padające tłumiki na tarczy sprzęgłowej. Dodatkowo po rozgrzaniu jak mam samochód na luzie to coś terkocze i cichnie po wciśnięciu sprzęgła więc już jestem prawie pewien, że wymiana kompletu sprzęgła z wysprzęglikiem powinna załatwić temat. Dam znać za tydzień.

jak wymienisz to daj koniecznie znac, czy kangur zniknął, jak z biegami 1 i R i czy stuki na jałowym dalej są? bo nie wiem czy sie umawiać na to samo

Samochód odebrany i... jest rewelacja. Biegi w końcu wchodzą płynnie, na jałowym nic nie pyrka w końcu można się delektować jazdą.
Wniosek jeden, jeśli na postoju z wyłączonym silnikiem biegi chodzą płynnie to powodem blokowania się ich w trakcie pracy na 99% jest sprzęgło z wysprzęglikiem.

Rozumiem że to wymieniłes sprzęgło i wysprzeglik, pytanko na jaką firmę i ile ta rozkosz wyniosła ;-)

Zamówiłem sprzęgło Aisin, ale w środku jak się okazało nie był Aisin tylko Excedy tak więc miła niespodzianka.
Za sprzęgło zapłaciłem wraz z wysprzęglikiem LUK 750zł. Robota kosztowała 400zł.

Ok dzięki :-)

Tak sobie czytam to co piszecie i widzę, że wymieniacie trzy elementy:
- tarczę
- sprzęgło
- wysprzęglik centralny (hydrauliczny).
I tak się zastanawiam - co z łożyskiem oporowym? W GV JT 2.0/140 łożysko jest zintegrowane z wysprzęglikiem czy też po prostu to olewaliście?

Jeśli jest centralny wysprzeglik hydrauliczny to nie ma łożyska oporowego.

Do czego więc jest łożysko prowadzące sprzęgła w GVII, i czy powinno się je wymieniać przy okazji wymiany sprzęgła?
Z tego co ja znalazłem dostępne jest łożysko SACHS 1863 606 243 .

Przytoczę Wam historię związaną z tematem. Ruszyłem którejś pięknej niedzieli w Polskę i będąc kilkaset kilometrów od domu struchlałem. Zjeżdżając z ronda, podczas redukcji, lewarek stanął w miejscu, w nienaturalnej pozycji. Z ronda się stoczyłem, wdusiłem ponownie sprzęgło i wszystko wróciło do normy, wycieczka od tego momentu przebiegała w nerwowej atmosferze, ale bez kolejnych przygód. W poniedziałek wizyta w zaprzyjaźnionym warsztacie, w którym to kompletne sprzęgło wymieniałem może 20tys. km wstecz. Diagnoza - sprzęgło ok, przesmarowano lewarek. Pod mieszkiem było mnóstwo rdzy, a przeglądając kiedyś stronę sklepu z częściami, natknąłem się właśnie na lewarek, zdziwiony że taki element jest dostępny, teraz już wiem dlaczego.