Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl http://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
Czuję się oszukana - pomocy! http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=86&t=14563 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Gabi [ 12-01-2017, 22:22 ] |
Tytuł: | Czuję się oszukana - pomocy! |
Postaram się nie używać niecenzuralnych zwrotów, choć same się cisną na usta. 03.01.2017 odebraliśmy nasze Baleno z salonu. Zatankowaliśmy na pierwszej dostępnej stacji - stacji paliw Auchan. Przejechaliśmy w ciągu kilku dni może nieco ponad 100 km, po czym 10.01.2017 (tydzień!!!), bez żadnego "ostrzeżenia", samochód już nie zapalił. Dziś dostaję telefon z serwisu, że padła pompa paliwa, bo wlałam kiepską benzynę. Gwarancja tego nie obejmie i mam zabulić 1200 zł. Nosz ja pier****! Zapytałam szanownego pana, czy według niego mam sprawdzać jakość paliwa na każdej stacji? Skoro to z Auchan jest dopuszczone do obrotu to o co chodzi? Poza tym co to za szajs, że padła pompa po pierwszym i jedynym tankowaniu i 100 km?!!! Podejrzewam wadę ukrytą, ale teraz pytanie: jak zawalczyć o swoje? Jak udowodnić, że nie lałam paliwa rakietowego od Ruskich i żeby to naprawili w ramach gwarancji? Proszę o porady osób, które mają pomysł, co zrobić w takiej sytuacji. Dziękuję. |
Autor: | M3ntoR [ 12-01-2017, 22:29 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Odezwij się do pierwszego lepszego prawnika. Mogę dać namiary na osobę która mi tez pomogła w walce o Balerona Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Autor: | Gabi [ 12-01-2017, 22:59 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Dzięki za odpowiedź. No właśnie tak już myślałam, ale zastanawiam się czy prawnicy, ekspertyzy i ta cała hałastra nie wyniosą więcej niż rzeczone 1200 zł :/ No i nie wiem - nie zapłacić, zapłacić a potem dochodzić zwrotu kosztów czy starać się o rozwiązanie umowy? (nie minęło 14 dni od jej podpisania). Bo tak żeby było śmieszniej wyszły jeszcze dwie wady przed tym rozkraczeniem: pierdółka, czyli wciąż migająca kontrolka od ciśnienia w oponach i rzecz grubsza - szyby mi zamarzają od środką O_o Takie jazdy to ja mam ze swoim siedemnastoletnim Suzuki Wagon R+ i po to się pokusiłam o nowe auto, żeby przestać się borykać z tego typu hecami... A u Ciebie o co i jaka była walka? |
Autor: | M3ntoR [ 13-01-2017, 00:00 ] |
Tytuł: | Re: RE: Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Gabi pisze: Dzięki za odpowiedź. No właśnie tak już myślałam, ale zastanawiam się czy prawnicy, ekspertyzy i ta cała hałastra nie wyniosą więcej niż rzeczone 1200 zł :/ No i nie wiem - nie zapłacić, zapłacić a potem dochodzić zwrotu kosztów czy starać się o rozwiązanie umowy? (nie minęło 14 dni od jej podpisania). Bo tak żeby było śmieszniej wyszły jeszcze dwie wady przed tym rozkraczeniem: pierdółka, czyli wciąż migająca kontrolka od ciśnienia w oponach i rzecz grubsza - szyby mi zamarzają od środką O_o Takie jazdy to ja mam ze swoim siedemnastoletnim Suzuki Wagon R+ i po to się pokusiłam o nowe auto, żeby przestać się borykać z tego typu hecami... A u Ciebie o co i jaka była walka? O skrzynie biegów. Za pismo od prawbika zapłaciłem 300 zl Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | doOh [ 13-01-2017, 09:24 ] |
Tytuł: | Re: RE: Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
M3ntoR pisze: Gabi pisze: Dzięki za odpowiedź. No właśnie tak już myślałam, ale zastanawiam się czy prawnicy, ekspertyzy i ta cała hałastra nie wyniosą więcej niż rzeczone 1200 zł :/ No i nie wiem - nie zapłacić, zapłacić a potem dochodzić zwrotu kosztów czy starać się o rozwiązanie umowy? (nie minęło 14 dni od jej podpisania). Bo tak żeby było śmieszniej wyszły jeszcze dwie wady przed tym rozkraczeniem: pierdółka, czyli wciąż migająca kontrolka od ciśnienia w oponach i rzecz grubsza - szyby mi zamarzają od środką O_o Takie jazdy to ja mam ze swoim siedemnastoletnim Suzuki Wagon R+ i po to się pokusiłam o nowe auto, żeby przestać się borykać z tego typu hecami... A u Ciebie o co i jaka była walka? O skrzynie biegów. Za pismo od prawbika zapłaciłem 300 zl Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka A to nie jest tak ze w razie wygranej "sprawy" musza Ci zwrócić wszystkie koszty ? Kiedyś się z ubezpieczalnia spierałem i po wygraniu ubezpieczalnia zapłaciła mojemu prawnikowi. |
Autor: | martinesq [ 13-01-2017, 09:39 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
W takiej sytuacji wydaje się być sensowna reklamacja z tytułu rękojmi. Wada ukryta przy dobrze napisanej reklamacji może skutecznie zmienić podejście sprzedawcy. |
Autor: | M3ntoR [ 13-01-2017, 09:48 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Sprawy nie będzie. Jedno pismo załatwi sprawe. Obsrają się na pewno jak dostaną coś na papierze nie bój żaby |
Autor: | Gabi [ 13-01-2017, 10:42 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Dzięki, podnieśliście mnie trochę na duchu. Mam np. dowód zatankowania na stacji benzynowej w postaci historii konta (płatność kartą). Piszę o tym, bo wciąż się boję, że mogą mi się starać udowadniać, że to moja wina :/ W procesy nie chciałabym się bawić, bo co, jeśli nie wygram..? Ale tak jak mówicie - zacznę chyba od prawnika. |
Autor: | M3ntoR [ 13-01-2017, 11:11 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Jeśli chcesz to mogę Ci dać namiary na prawnika który mi pomógł. Wszystko przez internet zalatwilem. Bardzo mila Pani Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Gabi [ 13-01-2017, 11:37 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
To bardzo poproszę |
Autor: | DS [ 13-01-2017, 11:43 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Gabi, a próbowałaś kontaktować się z innym ASO lub centralą Suzuki? |
Autor: | Gabi [ 13-01-2017, 11:58 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
To też mi przyszło do głowy, żeby zapytać w centrali co oni na takie praktyki Chociaż facet, który dzwonił z serwisu powiedział "prosze mnie zrozumieć, Suzuki może mi tego nie rozliczyć" i tu jakiś mętny argument o tym, że sytuacja może się z mojej strony powatrzać. Jeszcze nic nie zrobiłam właściwie. Pierwsze co, to założyłam ten wątek żeby zebrać porady, pomyśleć z której strony to ugryźć i jakoś się przygotować do batalii. |
Autor: | DS [ 13-01-2017, 12:15 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Zacznij od telefonu do centrali lub innego serwisu. Każde ASO to niezależny podmiot, jedni mogą nie uznać, a inni bez dyskusji uznają. Tak to już jest... |
Autor: | Remote [ 13-01-2017, 12:16 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
To dealer musi udowodnic, że paliwo było złe jesli taka diagnozę stawia. Jedz do Auchan i skseruj sobie papiery do tej dostawy paliwa - dadzą Ci to. Paliwa do Auchan dostarcza Orlen. |
Autor: | hak64 [ 13-01-2017, 14:22 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Zacznij dziewczyno od napisania skargi na dealera, lub ASO. Na prawnika masz jeszcze czas! Po co pakować się od razu w koszty. Co prawda jest to koszt do odzyskania, ale dopiero po wygraniu sprawy. Wystosuj więc skargę, w której uzasadnisz swoje racje i zakończ mniej więcej w ten deseń: ' dodaję, że w przypadku negatywnego rozpatrzenia mojej skargi, opublikuję dotychczasową korespondencję dotyczącą zaistniałej sytuacji na kilku forach motoryzacyjnych oraz portalach społecznościowych, co pozwoli zweryfikować opinię obecnych i przyszłych klientów serwisu, a przy okazji uchroni Was od dalszych, niebezpiecznych kontaktów z klientami". |
Autor: | M3ntoR [ 13-01-2017, 14:51 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
bardziej bym zakończył: "a przy okazji uchroni klientów od dalszych, niebezpiecznych kontaktów z WAMI". |
Autor: | mega [ 13-01-2017, 17:04 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Powodzenia Gabi w załatwieniu sprawy. Może to marne pocieszenie ale nie jesteś pierwsza i chyba nie ostatnia. Kolega nabył ciągnik renomowanej firmy za 250 tyś. W okresie gwarancji wysiada pompa wtryskowa. Koszt 12 tyś. Ciągnik zabrany do serwisu gdzie stwierdzają złą jakość paliwa. Kolega bierze próbkę paliwa z beczki z której tankował do analizy i okazuje się że paliwo spełnia normy. Paliwa z ciągnika nie może już przebadać bo zostało spuszczone a zbiornik przepłukany. Ostatecznie zapłacił za remont bo przepychanki w sądach trwały by miesiącami a ciągnik był mu potrzebny. Następną maszynę nabył od innego producenta. |
Autor: | MiPr [ 13-01-2017, 17:10 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
A może zacząć od podstaw - prostego pytania do ASO - na jakiej podstawie twierdzą, że wlałaś "kiepską benzynę"? Bo rozumiem, że są w stanie przedstawić wynik badania jakości tego paliwa, wydany przez uprawnione laboratorium? Może warto też postarać się o zadziałanie w drugą stronę, tj. sprawdzenie stacji benzynowej? Bo może rzeczywiście paliwo było jakoś trefne? A wtedy można chyba ścigać stację benzynową? System monitorowania jakości paliw podlega pod UOKiK, więc może kontakt z nimi też byłby wskazany - pewnie będą w stanie coś doradzić. |
Autor: | Gabi [ 13-01-2017, 17:19 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Dużo ciekawych porad i mądrych pomysłów - dziękuję Wam za nie i za wsparcie. To jeszcze jedna sprawa: zamówili pompę i samochód będzie do odbioru "w okolicach" środy. I co tu zrobić - zapłacić a potem się ubiegać o zwrot (jeśli się uda...) czy nie zapłacić, ale wtedy pewnie nie wydadzą auta? @mega: Szczęka normalnie opada... |
Autor: | MiPr [ 13-01-2017, 17:38 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Zadzwoń do tych UOKiKów i innych takich i zapytaj co oni radzą. Pewnie mają doświadczenie w takich sprawach. Zadzwoń też do SMP i zapytaj ich co oni na to? W szczególności - czy mogą przedstawić Ci wyniki badania paliwa, no bo przecież muszą je mieć skoro twierdzą, że benzyna była "chrzczona", a Tobie to potrzebne ponieważ postanowiłaś się ubiegać o zwrot kosztów naprawy samochodu od stacji benzynowej |
Autor: | k_radek [ 13-01-2017, 18:11 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
@Gabi: trzymam kciuki, daj znać o postępach. W jakim mieście ten serwis? @M3ntor: podeślij na priv namiary na prawnika, może się przydać. |
Autor: | jacky-x [ 13-01-2017, 21:12 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Ja się "wyleczyłem" już z baleno na dobre i na pewno go nie kupie, ale dalej tu zaglądam Co do sytuacji Gabi to dziwne, że akurat nowe auto i taka awaria przecież tam tankowało set aut z tego zbiornika i "żyją" . Gdyby było coś nie tak z paliwem to sytuacja na pewno by się powtarzała w innych pojazdach i zrobiło by się o tym głośno jak np: niedawno u nas na sląsku w przypadku shella http://slask.eska.pl/komunikacja/woda-w ... daz/267499 a tak tysiące litrów zatankowane i akurat w jednym aucie coś pada, nie wierzę. Nie poddawaj się i walcz o swoje jak doradzają koledzy, można tylko życzyć powodzenia. Pozdr |
Autor: | polonus [ 13-01-2017, 22:16 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
Jak padła tak szybko, to oznacza, że albo znaleźli tam dwa kg szlamu, albo ściemniają. Nikt chyba nie uwierzy, że zbadali paliwo. Zakładając, że nie musieli szuflą syfu z baku wyciągać to przy takim przebiegu ewidentnie świadczy o tym, że albo pompa miała wadę fabryczną, która na ogół właśnie wychodzi dośc szybko, albo auto było dawcą, a dostało jakieś zwłoki zamiast pompy. Sama argumentacja ASO, żeby pani zrozumiała, bo nam _może_ Suzuki tego nie rozliczyć jest delikatnie mówiąc średnia. Daj nazwę tego ASO, bo to brzmi to wszystko dość żałośnie. |
Autor: | jacky-x [ 14-01-2017, 00:05 ] |
Tytuł: | Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
... a niedawno była tu dyskusja o podkładaniu części. Druga rzecz, że to auto też na jakimś paliwie z tego salonu w koncu wyjechało a nie na czystym, suchym baku i nie ma pewności, że to w tym miejscu coś ktos nie pokombinował, dlaczego akurat obwiniać stację zewnętrzną, ale to takie tylko gadki i przemyslenia. Pozdr |
Autor: | M3ntoR [ 14-01-2017, 01:31 ] |
Tytuł: | Re: RE: Re: Czuję się oszukana - pomocy! |
polonus pisze: Jak padła tak szybko, to oznacza, że albo znaleźli tam dwa kg szlamu, albo ściemniają. Nikt chyba nie uwierzy, że zbadali paliwo. Zakładając, że nie musieli szuflą syfu z baku wyciągać to przy takim przebiegu ewidentnie świadczy o tym, że albo pompa miała wadę fabryczną, która na ogół właśnie wychodzi dośc szybko, albo auto było dawcą, a dostało jakieś zwłoki zamiast pompy. Sama argumentacja ASO, żeby pani zrozumiała, bo nam _może_ Suzuki tego nie rozliczyć jest delikatnie mówiąc średnia. Daj nazwę tego ASO, bo to brzmi to wszystko dość żałośnie. Ja raz slyszalem to samo w ASO w poznaniu Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |