Moje zdanie nt. układów kierowniczych w obecnych modelach Suzuki, po przejechaniu dwoma Baleno ok. 30 tyś km i obserwowaniu tematu na forach:
1. Ostrożny byłbym z postrzeganiem tego jako wady albo nieumiejętności Suzuki zaprojektowania dobrego układu kierowniczego a raczej widziałbym to raczej jako taki pomysł na strojenie tego układu, który mi np. odpowiada.
Według Macieja Pertyńskiego z kanału na YT "Pertn Ględzi" (i chyba tylko jego) problem jest w niewłaściwej geometrii zawieszenia, według mnie to kwestia zbyt małego wspomagania w pozycji zero.
2. Ktoś na forach zwrócił uwagę, że układ tak "ciasno"ustawiony ma przewagę nad tym luźniejszym na drogach gorszej jakości, co osobiście potwierdzam i generalnie daje poczucie, co ważne- po wczuciu się w auto- lepszej kontroli prowadzenia.
Poobserwujcie sobie na testach, jak najczęściej testerzy mocno "walczą" z kierownicą, by utrzymać auto ( np. Hyunaday I20 albo niejedna Skoda) w jeździe na wprost.Ja w Baleno tych ruchów wykonuję przynajmniej połowę mniej! Wiadomo, gdzie Suzuki sprzedaje najwięcej aut i jakiej jakości są tam drogi. Może coś jest na rzeczy.
Oczywiście inaczej zachowuje się też układ po przejechaniu 8 tyś km, niż ten "świeży" na jeździe testowej albo tuż po wyjechaniu z salonu.
3. Podobny "pomysł" na układ kierowniczy miała swego czasu Honda ( nie wiem jak teraz), konkretnie w Jazzie, co mi też bardzo odpowiadało
4. Dla kontrastu proponuję przejechać się np. Citroenem C5- życzę sukcesu w trafieniu w asfalt 5. Rozpętał chyba całą burzę w swoim teście Marek Wieruszewski- być może była rzeczywiście kwestia wadliwego oprogramowania w początkowych egzemplarzach, ale przecież jest coś takiego, jak choroby wieku dziecięcego.
Zdecydowana większość recenzentów kompletnie nie zwraca na to uwagi albo zapytana jest wielce zdziwiona.
_________________ ex Suzuki Swift III ex Suzuki Swift V ex Suzuki Baleno 1.2 Premium Plus ex Suzuki Baleno 1.0 Elegance Suzuki Vitara 1.4 129 hp mild hybrid Premium 2WD
|