Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Moje usterki w Baleno 2016
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=86&t=13943
Strona 15 z 16

Autor:  Michu [ 01-10-2020, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Wiem że nie na temat i nie to żebym się chwalił, ale w moim dwudziestoletnim Baleno I klimatyzacja nadal działa bez problemu a samochód nadal codziennie jeździ jako drugie auto w rodzinie. Specjalnie go nie oszczędzam. Zastanawiam się czy w przyszłości jakikolwiek dwudziestoletni Baleno III też będzie jeszcze jeździł...
To tylko świadczy o tym jak bardzo jakość samochodów zeszła na psy...

Autor:  NiebieskiBalon [ 02-10-2020, 12:54 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Nie ma wątpliwości, że Japońce z lat 90 (w tym Baleno I), poza blacharką, to były bardzo porządne samochody.
I zdecydowanie lepsze jakościowo od obecnych.
Uważam jednak, że nie ma co porównywać. W czasach, gdzie dominuje szeroko rozumiany "plastik" oraz coraz większe zaawansowanie techniczne (elektroniczne itp.) Suzuki moim zdaniem poszło w dobrym kierunku (niestety to się już skończyło). Zrobili kilka modeli (Baleno, Vitara), bardzo rozsądnie skalkulowanych cenowo, z de facto zerową konkurencją na rynku, a po prostu samochodów w punkt dla osób szukających prostego (a nowego) samochodu. Z blachą w naszych Balonach będzie pewnie bardzo marnie, ale coś za coś.
Trzeba powiedzieć jasno... to nie jest samochód dla estety, dla "macanta" deski rozdzielczej. I nikt przecież nie oszukuje się, że to model premium. Oszczędności widać na każdym kroku, ale co z tego. Nie przegięli z tym, jak np. Dacia, gdzie wieje biedą aż smutno.
Jednemu zależy na miękkim plastiku i przyspieszeniu do 100km/h , drugiemu na znikomym spalaniu i szeroko pojętej praktyczności.
Są ludzie i ludzie :) Pozdro

Autor:  Makiwara [ 02-10-2020, 12:56 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Pięknie napisane


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  Michu [ 02-10-2020, 19:56 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

NiebieskiBalon pisze:
Nie ma wątpliwości, że Japońce z lat 90 (w tym Baleno I), poza blacharką, to były bardzo porządne samochody.
I zdecydowanie lepsze jakościowo od obecnych.

No to fakt, wszystkie, nawet najdrobniejsze elementy i części są "Made in Japan". Z blacharką, przynajmniej u mnie, nie jest najgorzej, dziur póki co nie ma :-). Może trochę korozji jest na elementach podwozia, ale tragedii też nie ma. Fakt, że kilka lat temu zabezpieczałem podwozie antykorozyjnie. Ostatnia i w sumie jedyna awaria, która mi przez te lata unieruchomiła na krótko samochód to awaria alternatora. A samochód ma 20 lat. Może "trąci mychą", wygląda tak sobie, ale jeździ. Klimatyzacja, ABS, elektryczne szyby działają.
Trochę jednak smuci fakt, że Baleno III nie kontynuuje już tak dobrej jakości swojego poprzednika. Ale to dlatego że przewidywany "czas życia" większości współczesnych aut znacznie się skrócił. Bo jak czytam że już w trzyletnich Baleno III pojawia się korozja nadwozia albo przestaje działać klima to co będzie za 10 lat ? Obym się mylił, ale po tym czasie pewnie większość egzemplarzy już zniknie z dróg. To w sumie kiepska perspektywa zarówno z punktu widzenia potencjalnych chętnych do zakupu używanych aut jak i tych co będą chcieli je sprzedać. Szkoda, że to wszystko idzie w tym kierunku. A ceny nowych samochodów systematycznie, nie wiedzieć czemu, z roku na rok idą w górę.

Autor:  bielux [ 03-10-2020, 13:41 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Idą w górę w dużej mierze dzięki ekopolityce. Obecnie limit CO2 bez dopłat to 120g/km. Powyżej za każdy gram producent musi zapłacić karę w wysokości 95 euro. Rachunek jest prosty, np vitara 1.4 (bezy hybrydy) coś około 140g/km czyli do każdego egzemplarza suzuki dopłaci około 2000 euro. W przyszłym roku limit spada do 95g, czyli zamiast 2000 zapłaci około 4500 euro, a ściślej to kupujący zapłaci. I jeszcze trzeba pamiętać, że ten sam silnik wg normy nedc emitował około 120g czyli w tym roku mieścił się bez opłat. Dla naszego dobra wprowadzono wltp i wynik skoczył do 140g/km.
I dzięki takim regulacjom pożegnaliśmy już suzuki jimny, infiniti, wkrótce mitsubishi.
Więc chyba tanio to już było.

Autor:  covax2 [ 09-10-2020, 22:51 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Michu musisz pamiętać że baleno klepali przez 12 lat, więc mieli czas na eliminację tzw chorób wieku dziecięcego... i np właśnie po to są liftingi... nasze baleno o ile wiem liftingu się niestety nie doczekało. Jeśli chodzi o usterkowość, pojawiają się niestety pierdoły, jakoś nie jest najwyższa, w końcu samochód "made in india", niemniej nie można narzekać, a jak jeżdżę służbowymi vw, skodami , oplami..... to przysłowiowe "witki opadajo" bo co rusz się coś sypie i niestety już nie są to pierdoły.... Co do zabezpieczenia antykorozyjnego, nie wszystkim wyszła rdza na klapie ;) i jak by nie patrzeć my już mamy eko lakiery, a Ty jednak stary poczciwy lakier z różnymi domieszkami ;)

Autor:  BogdanK [ 09-10-2020, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

covax2 pisze:
i np właśnie po to są liftingi... nasze baleno o ile wiem liftingu się niestety nie doczekało.

Baleno po liftingu nie jest oferowane w Europie (lifting był w 2019r.). A np. w Indiach - tak.

Autor:  krzysiek37 [ 08-12-2020, 09:01 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Witam, Po zmianie opon z letnich na zimowe zauważyłem, że tył od wewnątrz jest mocniej zużyty (max do 1 mm). Czy w Baleno jest regulacja zbieżności z tyłu? Czy może inny powód nadmiernego zużycia opon od wewnętrznej strony.

Autor:  Xyloos [ 08-12-2020, 15:12 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Geometria i zbieżność do zrobienia. Co do tyłu to geometra się wypowie czy ma czy nie ma możliwości regulacji.

Autor:  krzysiek37 [ 09-12-2020, 07:38 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Dziękuje za odpowiedź. Po wizycie w warsztacie napisze o efektach.

Autor:  krzysiek37 [ 11-12-2020, 07:53 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Ja już po wizycie w warsztacie. Zgodnie z oczekiwaniem zła zbieżność z tyłu. Lewe koło + 00 32' (fabrycznie 00 08') a prawe + 00 24'. Czy ktoś ma/ miał podobny problem? Z tyłu jest belka więc brak regulacji. Co można zrobić poza wymianą belki? Proszę o pomoc.

Autor:  akir [ 11-12-2020, 07:56 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Opisywał ktoś ten problem skończyło się na wymianie. Ja bym pewnie przyspawał rurę i naginał

Autor:  krzysiek37 [ 11-12-2020, 12:36 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Ktoś podobno podkładał podkładki pod łożysko ale trudno ocenić jego patent.

Autor:  janek2344 [ 04-01-2021, 22:16 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Dołączam niestety do grona osób które odwiedziły serwis niestety nie tylko po to aby wykonać przegląd. Autko zakupiłem z przebiegiem 24000km. Na dziś dobry wymiana wentylatora, i elektro zamka w klapie bagażnika bo po prostu wypadał. Następnie przy przebiegu 40000km wymiana sprzęgła, łożyska. Teraz występuje stukanie z okolic paska osprzętu. Ale niestety już nie dojechałem do serwisu, bo autko nie chciało uruchomić się. Autko pojechało na lawecie

Autor:  yehnot [ 21-05-2021, 13:06 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Czołem,
Baleno z 2019, jedyna rzecz, którą zgłaszałem na pierwszym przeglądzie rok temu to pocenie silnika po lewej w okolicach dekla rozrządu.
Stanęło na niczym, będę to zgłaszał w tym roku ponownie.
Czy u Was też jak jest cieplej to coś co jakiś czas bulgoce/syczy w baku ? Tak jakby pary benzyny gdzieś się przemieszczały ....
Irytujące, ale ponoć ten typ tak ma - pytałem w ASO

Autor:  Qba17 [ 22-05-2021, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

U mnie też jest zapocenie z lewej strony bardziej przy uszczelce pod pokrywą zaworów ten sam silnik tylko w swifcie, zgłaszałem w aso. Przeczyscili pokrywe i mam po 1000 km do nich wrócić jak się znowu usyfi. Jeszcze nie dobiłem do tysiąca ale na razie jest czysto. ...

Autor:  Kali [ 24-05-2021, 06:31 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Baleno 2016 właśnie przestał działać mi klakson. jak naciskam przycisk w kierownicy z klaksonu dobywa się jeden dziwny dźwięk i robi się cisza czyli napięcie dochodzi ale klakson chyba uszkodzony. A może coś po drodze w układzie szwankuje ,jakiś przekaźnik. jeszcze nie sprawdzałem.

Autor:  Wojownyk [ 15-06-2021, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Czy możecie mi podpowiedzieć który bezpiecznik odpowiada za światła dzienne?
Prawdopodobnie podczas diagnozowania klimatyzacji spece z ASO odpięli mi przypadkowo światła, ale na początku chcę sprawdzić bezpiecznik.

Autor:  krzysiek37 [ 17-12-2021, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Witam, Mam balonika z 2016 roku, przebieg 60 tys. W tamtym roku zauważyłem, że tylne opony są bardziej zużyte od zewnątrz, pojechałem za ustawienie zbieżności i zbieżność całkowita osi tylne wyszła +00 57' czyli prawie dwa razy więcej niż powinno być. Opony były nie do uratowania więc zmęczyłem je do końca. Dzisiaj kolejny pomiar bez ingerencji w zawieszenie i wynik w normie a opony nadal zużywają się od zewnątrz więcej. Czy ktoś miał podobny problem? Z czego może wynikać zmian zbieżności kół osi tylnej bez ingerencji? Czy ktoś miał problemy z myszkowaniem samochodu?

Autor:  benski [ 19-12-2021, 23:17 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Moje Baleno 2017 jeździ i nic się nie dzieje. 60000km przebiegu. Martwić się czy nie?

Autor:  lukass [ 05-01-2022, 10:58 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

krzysiek37 pisze:
Witam, Mam balonika z 2016 roku, przebieg 60 tys. W tamtym roku zauważyłem, że tylne opony są bardziej zużyte od zewnątrz, pojechałem za ustawienie zbieżności i zbieżność całkowita osi tylne wyszła +00 57' czyli prawie dwa razy więcej niż powinno być. Opony były nie do uratowania więc zmęczyłem je do końca. Dzisiaj kolejny pomiar bez ingerencji w zawieszenie i wynik w normie a opony nadal zużywają się od zewnątrz więcej. Czy ktoś miał podobny problem? Z czego może wynikać zmian zbieżności kół osi tylnej bez ingerencji? Czy ktoś miał problemy z myszkowaniem samochodu?


Witam. Mam ten sam problem. Niestety ten samochód posiada belkę skrętną co oznacza, że nie ma możliwości ustawienia zbieżności na tylnej osi. Jedynym rozwiązaniem jest... wymiana belki. W ASO Suzuki dostałem podpowiedź, że aby zminimalizować ten problem można co przekładkę zamieniać opony stronami oraz przód - tył :?

Autor:  ssbb [ 15-05-2022, 00:02 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Baleno z 2015. Wymieniana chłodnica w klimie, dysze spryskiwaczy, a teraz
nieszczelność na półosi. Przebieg 26000km.

Autor:  Makiwara [ 28-05-2022, 18:08 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Z jakiego powodu wymieniałeś dyszę spryskiwaczy, jeśli można wiedzieć?

Autor:  okobar [ 23-08-2022, 07:14 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

małe pytanie
czy wasze Balena trzeszczą?

samochód z 2018, przebieg około 94k km, mam go od 3 tygodni
jadę 80km/h, spokojnie, trzeszczy deska rozdzielcza, właściwie to cały "kokpit" w okolicach szyby przedniej, potem świerszcze z okolic kierownicy - zegarów, a do tego coś skrzypi w drzwiach kierowcy. Ogólnie nie jest to bardzo głośne, ale mam wrażenie kompletnego niespasowania materiałów.

miałem kilka różnych samochodów, żaden nawet 18 letni, tak nie skrzypiał...
poprzedni właściciel tuż przed końcem gwarancji wymieniał elementy w klimatyzacji w ASO,. podejrzewam że zdemontowano kilka rzeczy w kabinie i źle założono (niedokładnie...)

Autor:  ssbb [ 19-09-2022, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Moje usterki w Baleno 2016

Makiwara pisze:
Z jakiego powodu wymieniałeś dyszę spryskiwaczy, jeśli można wiedzieć?
Powód banalny. Zostawiłem wieczorem na zewnątrz w Elblągu w serwisie ( na ich terenie) samochód na przegląd. Po odebraniu przegryzione były wężyki spryskiwaczy. Oczywiście, to nie ich wina i samemu musiałem łączyć wężyki - no i widocznie kawałek wleciał do środka i zatkał spryskiwacz. Przy okazji wymieniłem je na zamgławiające.

Strona 15 z 16 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/