Dzień Dobry. To mój dziewiczy post, ale umieszczam go w dwóch wątkach ponieważ dotyczy hybrydy stosowanej tak w Swifcie , jak i w Baleno, a przymierzam się do zakupu któregoś z tych samochodów (używanego 4-5 latka) i chciałbym poprosić o rozwianie przez forumowiczów trapiących mnie wątpliwości. Na wstępie napiszę, że nie rozgraniczam samochodów na miejskie, podmiejskie, krótkodystansowe, długodystansowe etc., ponieważ używam tylko jednego i służy mi on do wszelakich podróży ( m.iIn dwa razy w roku wyjazdy w góry przez prawie całą Polskę) Do rzeczy: spotkałem się z opinią, że miękka hybryda w dalekie podróże się nie nadaje, bo w najlepszym przypadku nic nie daje (to mi akurat by nie przeszkadzało), ale, że wręcz więcej samochód spala. I tu wkleję link do artykułu dot. Baleno z taką opinią:https://autokult.pl/suzuki-baleno-1-2-dualjet-shvs-czy-mikrohybryda-ma-sens,6809114881443457a. Tu:
https://www.wyborkierowcow.pl/uzywane-s ... e-usterki/ natomiast jest napisane: „Oprócz tego ze względu na brak wytrzymałości zintegrowanego generatora rozrusznika (ISG) w wersjach z miękką hybrydą (SHVS), pasek rozrządu może ulec poluzowaniu i/lub pęknięciu podczas jazdy.”. Byłem pewien, że Baleno ma łańcuch, a nie pasek. Ale to prowadzi do mojego kolejnego pytania: jak mają się sprawy z trwałością akumulatorów od hybrydy i z jakimi kosztami wiązać się może wymiana tychże. Poprosiłbym jeszcze o porównanie komfortu jazdy (zawieszenia) obydwu modeli. Z góry dziękuję za pomoc.
Dopiszę jeszcze, że wcześniej jeździłem kią Rio 1,2, a przedtem Fiatem Punto 1,2 więc samochody takiej wielkości właśnie najbardziej mi odpowiadają I jak widać unikam niemców i francuzów.