Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam wszystkich
Dane:
Grand Vitara 2 , rocznik 2012, silnik 2,4 Benzyna

Pytanie dotyczące sensowności zakładania w tym motorze instalacji LPG pod kątem ewentualnych problemów min z wypalaniem gniazd zaworowych jak i innych kłopotów:
UWAGA !! - Interesują mnie jedynie sprawdzone organoleptycznie wypowiedzi osób które posiadają taki motor i posiadają instalacje LPG:

Proszę o podanie aktualnego przebiegu pojazdu, od jakiego przebiegu założona jest instalacja LPG, ile zostało zrobione na LPG, jak często po założeniu LPG były przeprowadzane kontrole (bądż regulacje) szklanek , jeśli tak to których wydechowe czy też i jednych i drugich.
Oczywiście proszę podać (w miarę swoich możliwości) producenta instalacji LPG jak i skład części ( szczególnie butla, wtryskiwacze, reduktor)
Jak wzrosło spalanie LPG w stosunku do Benzyny (czyli ile spalał benzyny a ile spala LPG)
Bardzo mile widziane własne spostrzeżenia jak i refleksje na powyższy temat.

Za wszystkie wasze komentarze będę wdzięczny
Pozdrawiam

_________________
Zrób coś dla innych... Napisz co konkretnie ci pomogło... (czyli jak naprawiłeś auto)

Ja mam 2006 2.0 Gaz założyłem przy 92k.
Włożyłem całość od STAGA z adaptacja po OBD, te 5 lat temu kosztowało mnie to 3000zł. Wrzuciłem wszystko STAGA, bo byla promocja gwarancji na 5 lat. TFUUU, TFUUU ciągle wszystko działa. Filtry zmieniane co 10k km
Teraz mam 162k km. Z napraw, to raz wymieniłem świece, 2 razy sprawdziłem luzy zaworowe. 5k km temu mechanik powiedział, że następnym razem (za 30k km) trzeba będzie kilka płytek wymienić, bo obecnie są na granicy.
Przepaliłem 8287L LPG
Jeżeli policzysz zysku średnio ~3zł na litrze, to oszczędności są.
Koszty to :
- mniejszy bagażnik, ale na to też są patenty, takie jak butla pod podłogą;
- 60zł na rok więcej za przegląd; (u mnie 5 lat);
- 120zł / rok za przegląd gazu aby nie stracić gwarancji;
- Pb przepaliłem 652 L (obecnie benzyny spalam 0,5L / 100km, bo dużo po mieście);
Kopulatorek prawdę Ci powie .
Moim zdaniem warto założyć u znanego gazownika. Wtedy brak problemów.
Z napraw, to w blacharkę i zawieszenie włożyłem duuuużo więcej...

Nikt nie ma silnika 2,4 zagazowanego???

_________________
Zrób coś dla innych... Napisz co konkretnie ci pomogło... (czyli jak naprawiłeś auto)

Cześć
Nie mam wszystkich informacji jakie Cię interesują ale
- kupiłem GV II dokładnie rok temu, rocznik 2011, silnik 2,4 z instalacją LPG Stag, z przebiegiem 182 tys.
- wg poprzedniego właściciela auto było tuż po regulacji zaworów
- średnie spalanie gazu to ok. 15l
- butla 30l w bagażniku po lewej stronie
- do tej pory żadnych problemów z instalacją, gdyby nie lampka kontrolna i strzał zaworu nie wiedziałbym kiedy instalacja przełącza się z benzyny na gaz
- instalacja założona w 2016 roku przy 60 tys. w tej chwili na liczniku jest 190 tys.

moja Suzi 2.4 jeździ na LPGT dopiero jakieś 1.5 roku i 15k km ale mogę się podzielić spostrzeżeniami.
instalacja STAG, butla pod podłogą 44 litry netto, przełącznik w miejscu świateł przeciwmgielnych, wlew pod klapką. nie idzie poznać że coś było robione. mogę szczerze polecić gazowników w Krakowie, którzy nie boją się takich wyzwań i umieją dowozić.
regulacje zaworów planuję co 30k. przed instalacją było naprawdę spoko - jak ktoś chce mogę wrzucić wydruk z pomiarów.
spalanie -zależy od stylu i szybkości jazdy. w zimie w mieście da radę spalić 15/100. w trasie w trybie eco da się też zejść do ok 11/100
szczerze, nie wyobrażam sobie wbijania butli do bagażnika. obecnie wystarczy że wrzucę tam wózek dziecięcy i praktycznie 50% jest zajęte. co dopiero z butlą. jak wszystko jest dobrze zestrojone to nie widać strat, dziur itd - wszystko jest płynne.
no i najlepsze. gdy liczyłem opłacalność do gaz kosztował 2.5 a benzyna 5 z hakiem. wiecie jaki teraz jest stosunek LPG/PB, prawda?

Butla pod podwoziem to fajna sprawa ale wiąże się z wycięciem tłumika i najczęściej też schowka pod podłogą bagażnika. Mi butla w bagażniku nie przeszkadza ale fakt że trzeba częściej zjeżdżać na tankowanie. Co do spalania - to nie po to zakładasz gaz żeby jeździć eko

Bardzo dziękuję za odpowiedzi i proszę o więcej.
A szczególnie tych co sami przejechali na LPG (oczywiście w tej wersji silnikowej) ponad 100 000km ( co ile sprawdzaliście "szczeliny zaworów" i co ile przeprowadzaliście wymianę szklanek)
Możemy wywnioskować iż silnik pomimo narzekań ASO na to że ten silnik nie współpracuje z LPG to jednak daje radę bez napraw przejechać na LPG ponad 130 000km (z regulacją zaworów)

Kolega wspomniał o możliwości instalacji butli powiedzmu "pod podłogą" - no cóż to nie dla mnie - można oczywiście to brać pod uwagę jako opcja , ale jak dla mnie wycinanie podłogi + przerabianie wydechu to dla mnie za duża ingerencja w pojazd i zapewne dużo więcej kosztuje (strzelam że 2razy więcej niz w "tradycyjnym" wykonaniu).
Pojazd u mnie ma jeździć 10 lat (albo i więcej - jak da radę) ma przejechać w tym czasie do 250 000km czyli ma mieć na budziku do 300 000 km za te 10 lat.... tylko czy da radę???) No cóż oszczędności są jakieś stabilne 3,30 zł na 1 litrze paliwa (stosunek Pb do LPG) (LPG=3,10 zł Pb=6,65 zł (+- 0,03zł) - Ja specjalnie podałem 3,3 zł jako różnica minimalna-z uwagi na fakt iż ceny "falują"

Koszty posiadania LPG (przeliczane na 1 litr paliwa LPG) - oszcędności założyliśmy na 3,30 zł na 1 litrze (stosunek Pb do LPG)
założenie że rocznie robimy 10 000 km
0,10 zł z 1 litra oszczędności - na przeglądy (przeglądy rejestracyjne) = 100zł /na rok
0,20 zł z 1 litra oszczędności - na obsługę (filtry, regulacja) = 200zł / na rok
3 zł z 1 litra oszczędności - za zakup instalacji LPG (zakładam że koszt to max 4000zł = 3000zł

No to by wychodziło że instalacja LPG zacznie się zwracać po jakichś 15 000 km (czyli 1,5 roku przy przebiegach 10 000 km /rok)
A przy moich zakładanych 15 000 km/rok będzie to równo jeden rok - potem oszczędności.
Pamiętajmy jednak że należy częściej wymieniać świece (spory wydatek) regulacja luzów zaworowych - zakładam że co 40 000km (spory wydatek), zwrot instalacji LPG (koszt instalacji też nie mały) - serwisowanie instalacji LPG (zakładam że co 70 000 km wymiana reduktora i wtrysków) .... też są to koszty nie małe ale GV2 z silnikiem 2,4 też nie mało pali...

_________________
Zrób coś dla innych... Napisz co konkretnie ci pomogło... (czyli jak naprawiłeś auto)

Poczytaj ten temat. To wcale nie jest zły pomysł. Może warto popytać ile taka przeróbka wyjdzie obecnie.
Chyba na FB widziałem podobne rozwiązanie (z jednym tłumikiem) i wcale nie jest to takie drogie. Ot tak do przemyślenia.
Czy bym tak lub podobnie zrobił gdybym miał gazować benzynę? Na 95% tak, bo potrzebowałem bagażnik. No, ale ja miałem klekota więc to tylko gdybanie.

viewtopic.php?f=71&t=2172&p=98449

Znowu zdjęcia wcięło, ale jest nieco opisu. Spróbuję dorwać fotki.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika