Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Nie wchodzi na obroty, dławi się
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=21027
Strona 1 z 1

Autor:  Misiekdg85 [ 03-01-2022, 11:09 ]
Tytuł:  Nie wchodzi na obroty, dławi się

Jak w temacie 1,9 ddis , na komputerze zero błędów , wymieniony filtr paliwa , podmieniony przepływomierz, w tej chwili nawet nie chce odpalić , jakieś pomysły panowie podpowiedzi co sprawdzić , z góry dziękuję
https://youtu.be/kuDG10CbzlE

Autor:  czoboki [ 03-01-2022, 14:50 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Ten filmik to z próby uruchomienia, czy gdy nie chciał wejść na obroty?

Jeśli z uruchamiania, to widać problemy z napięciem i to może być przyczyną, że nie chce odpalić.

Może problemy z kompresją, choć to chyba raczej wygląda na problemy z paliwem. Może pompka wtryskiwaczy? Zgaduję.

Autor:  Misiekdg85 [ 03-01-2022, 14:57 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

To filmik , jak był odpalony i dodawałem gazu , teraz już nie odpala nawet jak napompuje ręczna pompka , wcześniej jak już odpalił to na wolnych obrotach pracował praktycznie jak by był sprawny , zaczyna fiksować po dodaniu gazu , a teraz tak jak mówię już nie pali wogole

Autor:  Misiekdg85 [ 03-01-2022, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

A może z innej beczki, nie orientuje cie się jak dostać się do pompy paliwa w zbiorniku

Autor:  jacek2 [ 04-01-2022, 07:51 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

A przy tych twoich naprawach i wymianach filtrów nie łapie gdzieś lewego powietrza i się nie zapowietrza??

Autor:  czoboki [ 04-01-2022, 13:41 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Misiekdg85 pisze:
A może z innej beczki, nie orientuje cie się jak dostać się do pompy paliwa w zbiorniku

Niestety trzeba raczej zrzucić zbiornik. Ona jest montowana od góry.
Chyba, że wystarczy go opuścić z jednej strony.

http://www.catcar.info/suzuki/?lang=en& ... A2OQ%3D%3D

Można sprawdzić, czy pompa pracuje. Zdejmujesz przewód paliwa przed filtrem, wkładasz go do butelki i włącz zapłon. Powinno lecieć paliwo i to dość żwawo. ;) Oczywiście to sposób z tych mniej bezpiecznych i jakby nie daj co, to odpowiedzialności za to nie biorę. :)

Autor:  Misiekdg85 [ 04-01-2022, 16:55 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

jacek2 pisze:
A przy tych twoich naprawach i wymianach filtrów nie łapie gdzieś lewego powietrza i się nie zapowietrza??


Filtr właśnie dlatego zmieniałem bo myślałem że to jego wina (fakt był bardzo ale to bardzo brudny , zatykając go z jednej a dmuchając z drugiej ledwo co powietrze przechodziło , wymiana pomogła na pół dnia potem znowu to samo ).

Właśnie biorę się za sprawdzanie pompy tak jak pisze kolega .

Autor:  Misiekdg85 [ 04-01-2022, 17:06 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Kolego Czoboki , zrobiłem tak jak mówiłeś , ściągnąłem przewód ten na którym jest gruszka , przekręcony zapłon a tu nic ani kropelki , tylko dziwi mnie fakt że jak już uda się go odpalić to na wolnych chodzi raz na jakiś czas się przydlawi , może jak już odpalił to zassa sobie tyle że mu wystarczy żeby chodził na niskich

Autor:  czoboki [ 04-01-2022, 22:13 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Pompka wtryskiwaczy jest chyba w stanie zaciągnąć tyle paliwa. Głowy nie dam, ale na to wygląda.

Autor:  jacek2 [ 05-01-2022, 07:01 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Nie za bardzo orientuję się w tym silniku klekocie co tam siedzi z elektroniki, ale może jakiś czujnik na listwie od ciśnienia dupnięty, albo sterowanie jakimś układem...
Pewnie to jakaś pierdoła która psuje całą robotę i jest trudna do zdiagnozowania....

Autor:  czoboki [ 05-01-2022, 10:43 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Problemem jest brak błędów. Z tego co napisał wynika, że raczej pompa paliwa. Ja kiedyś spuszczałem paliwo ze zbiornika właśnie w taki sposób, przez odłączenie przewodu paliwowego.
Może ktoś jeszcze coś podpowie. ;)

Autor:  Misiekdg85 [ 12-01-2022, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Panowie po pory dniach postoju spowodowanych chorobą , zdemontowałem zbiornik paliwa i pompę , podłączyłem na krótko do zasilania 12v i okazuje się że pompa ok .Pomyślałem że zdemontuje instalacje elektryczną ze zbiornika podepnę pod pompę i wtedy sprawdzę , wynik pompa nie działa , więc moje wnioski albo instalacja elektryczna lub wyczytałem że może przekaźnik pompy w skrzynce z bezpiecznikami pod maską , przekaźnik dzisiaj zamówiony jutro wepnę i zobaczymy jaki będzie efekt

Autor:  jacek2 [ 13-01-2022, 06:55 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Oby ci się udało, bo widzę że niezła zabawa się szykuje.

Autor:  heniupl [ 16-01-2022, 00:52 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

wyjasnilo sie?

Autor:  Misiekdg85 [ 17-01-2022, 12:28 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Niestety nie , próbuje znaleźć bezpiecznik lub przekaźnik od pompy lecz , wszystkie schematy skrzynek z bezpiecznikami które znalazłem na internecie znacząco się różnią od tego co jest u mnie pod maską i w drugiej skrzynce , szukam rocznika 2007 i nic całkowicie co innego , ręce mi już opadają

Autor:  czoboki [ 17-01-2022, 15:05 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

A to co jest w instrukcji też nie pasuje? Dziwne. Ja miałem auto z 2007 i o ile pamiętam wszystko się zgadzało.

Może to pomoże?
https://fuse-box.info/suzuki/suzuki-gra ... 2015-fuses

lub

https://fusesdiagram.com/suzuki/fuses-a ... -2014.html

Autor:  Misiekdg85 [ 17-01-2022, 16:45 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

U mnie jest coś takiego

Autor:  Misiekdg85 [ 17-01-2022, 16:45 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Nie mam na przyklad bezpiecznika nr 16

Autor:  Misiekdg85 [ 17-01-2022, 16:48 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Nawet gdy go uzupełniłem bezpiecznikiem 30A bez zmian i w dalszym ciągu szukam i nie mogę znaleźć przekaźnika niby R3 , a u mnie w aucie jest całkiem inny niż kupiłem w sklepie

Autor:  czoboki [ 19-01-2022, 13:42 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Moment, pamiętasz, że bezpieczniki są w dwóch miejscach? W komorze silnika i w kabinie przy lewej nodze kierowcy (trzeba zanurkować, żeby znaleźć). :) Bez urazy, ale czasem się o tym zapomina. ;)

Ja niestety nie sprawdzę "na żywo", bo nie mam już auta, a chyba tylko raz miałem problem z bezpiecznikiem przez te 14 lat użytkowania, więc średnio pamiętam jak to wygląda. Mogę tylko podpowiadać "z głowy" co nie zawsze działa. ;)

Autor:  Misiekdg85 [ 22-01-2022, 13:25 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

Tak , sprawdziłem wszystkie bezpieczniki pod maską i tek w kabinie , pompa okazało się dobra ale miałem już nowa więc ja zamontowałem kupiłem również nową wiązkę elektryczna która jest na zbiorniku paliwa żeby kolejny raz go nie demontować , sprawdzone przekazniki bezpieczniki i masa , skończyły mi się pomysły, dzisiaj ma podjechać elektromechanik więc zobaczymy co tam wyczaruje

Autor:  czoboki [ 22-01-2022, 18:51 ]
Tytuł:  Re: Nie wchodzi na obroty, dławi się

:(

A skąd jesteś? Może ktoś podpowie jakiegoś ogarniętego mechanika?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/