Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Panowie od czego zacząć szukanie , brak podciśnienia na gruszce turbiny pacjent to Grand Vitara II 1,9 ddis 129 km , wężyki są ok, słychać że minimalnie zasysa , ale nie podnosi gruszki.

Orientuje się ktoś czy napięcie na wtyczce od elektrozaworu sterującego podciśnieniem do turbiny jest zmienne czy cały czas powinno być 12v u mnie jest 11,4 v a po podpięciu do elektrozaworu zanika i pokazuje 0,03v dodam że podmieniłem też zawór z innej vitarki i jest to samo .Dodatkowo jak żądam napięcie z zewnątrz z prostownika lub bezpośrednio z akumulatora zaworek przepuszcza podciśnienie i gruszką turbiny idzie do góry

jak znika napięcie pod obciążeniem to uwalony kabel (przetarty pewnie i gdzieś zwiera)

albo słabe połączenie gdzieś po drodze

_________________
Była GV1 RF
Jest GV2 DDiS

Dzisiaj rozgrzebałem cała wiązkę elektryczna , wymieniłem kable na nowe jeden podłączony do komputera ecu ,a drugi do wspólnej masy , niestety wymiana nic nie dała , na kompie zero błędów , ma ktoś jakieś pomysły co jeszcze można sprawdzić

1. Zawór jest na stałe podłączony do "+" a komputer steruje sygnałem PWM "zwierając" do masy stąd takie zachowanie napięcia - podłącz żarówkę 5W zamiast zaworka i zobacz czy świeci potem żarówę miedzy zasilanie zaworka i masę (nie komputer/przewód do komputera) i sprawdź czy świeci. Ta sama linia zasila przepustnicę...

2. Nie lubię diesli ale jak już muszę to diagnozuję DDisa poprzez program do Renault->Megane->F9Q - zwykle są błędy ;-)

3. Mierzyłeś podciśnienie na wejściu do zaworka ile tam dochodzi (-0,5 -0,6 -0,8 ??? )

pozdrawiam Adrian

Niestety nie mam czym zmierzyć podciśnienia , ale co do tego co napisałeś że plus jest na stałe podłączony, a steruje masa na zasadzie zwarcia , to u mnie z tego co zaobserwowałem przy wymianie przewodów , że to masa jest na stałe połączona do wspólnej wiązki masowej która jest podpięta bezpośrednio do przewodu masowego akumulatora , tak czy inaczej dzięki za zainteresowanie tematem , ale chyba przyszedł czas na to żeby przyznać się że nie jestem alfą i omegą i wszystkiego sam nie ogarnę , więc dzisiaj Vitarka ląduje u elektromechanika , po wczorajszej rozmowie z tymże panem mam trochę nadziei że autko będzie szybko naprawione , gdyż twierdzi że to nie jego pierwsza Vitara z tą przypadłością , niestety nie zdradził co może być przyczyną , ale to zrozumiałe że fachowiec który zna się na robocie musi na tej wiedzy zarobić , po wszystkim napisze co było przyczyną , pozdrawiam

Z doświadczenia 99% obwodów sterowanych pwm'em sterowane jest od strony masy ze stałym plusem. Wynika to z tańszych i sprawniejszych tranzystorów z kanełm N (czasem npn..) gdzie podanie niemalże bezpośrednio z mikrokontrolera logicznej 1 "zwiera sygnał do masy" bez komplikacji po drodze jak to ma miejsce przy sterowaniu od str plusa. W GV2 powinno być podobnie

pozdrawiam, daj znać jak się zakończy naprawa :-)

No i Vitarka naprawiona , trochę to dla mnie dziwne ale przy syna leżała w przepustnicy powietrza która służy do gaszenia , cały czas zgłaszała błąd nie widoczny dla mojego komputera , po wyprogramowaniu jej podciśnienie odrazy się pojawiło, ot tyle w temacie , a czy był jeszcze jakiś powód , nie wiem tyle dowiedziałem się od majstra.