Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Kochani "forumy i Forumki" jak u was wygląda składanie tylnych siedzeń? bo u mnie jest dziwna rzecz. Całkiem inaczej niż w instrukcji. O ile siedziska (dupska) podnoszą się ładnie i odchylają pionowo po pociągnięciu za plastyk dźwigienkę, o tyle z oparciami jest trochę dziwnie. U mnie pod siedzeniem jest jakby taka duża rękojeść- stelaż coś na wzór jak w polonezie przesuwanie przednich siedzeń (taki drut pod siedzenie, który trzeba podnieść do góry i odsunąć lub przesunąć siedzenie). Po jego podniesieniu można przesunąć tylną kanapę do przodu i opuścić oparcia normalnie. Nie przesunięcie kanapy do przodu powoduję że pochylenie oparć gniecie- niszczy plastykowe osłony przy pasach na nadkolach.
Ale jest jeszcze jeden myk; otóż cały stelaż pod siedziskami jest przytwierdzony dziwnym prętem zmodyfikowanym przez kogoś chyba (bo nie wygląda mi to na oryginał Japończyka) Takim jakby uniemożliwieniem przesunięcia kanapy do przodu. jest tam jakaś śruba z blachą na klucz 13" która przechodzi przez wywiercony otwór. I teraz oby przesunąć siedzenie do przodu i odchylić oparcia muszę tą śrubę odkręcić i wyjąć. Ale to powoduje że całę siedzenie jest mało stabilne i lekko się odchyla do przodu jak fotel w aucie 2-drzwiowym.....
Podpowiedzcie coś może, jakieś zdjęcie poglądowe jak to jest u was pod siedziskiem....
-proszę

_________________
J.K.

Ja mam auto z 2007. Od strony bagażnika przy każdym siedzisku jest pasek parciany z który trzeba pociągnąć (ość mocno) i siedzisko się podnosi. Tylne fotele u mnie nie są przesuwane.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

U mnie jak opisano powyżej. Widocznie ktoś "unowocześnił" siedzenia we własnym zakresie

Na to wygląda.
Teraz jeszcze doczytałem, że najpierw podnosi się siedzenie potem kładzie oparcie??? W GV II najpierw kładzie się oparcie, a potem podnosi całość. Ewidentnie ktoś przerobił.
Nie pamiętam jak jest w 3d, czy tam nie są przesuwane tylne fotele. Jeśli są, to może ktoś wrzucił mechanizm z 3d.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Tak. Najpierw podnoszę siedziska (wszystko wygląda na oryginał, łącznie z rączką odblokowującą siedzenie) a następnie odchylam oparcia w stronę podłogi po odblokowaniu uchwytów znajdujących się przy zagłówkach....
Muszę poszukać kogoś z podobnym rocznikowo modelem i porównać. Dziwny ten patent dla mnie...

_________________
J.K.

wrzuć fotę jakąś - ciekawi jesteśmy

Ja mam 2007 i u mnie jest tak jak napisałem.
Przejrzałem instrukcję i wedle niej nie ma różnic w sposobie składnia w 3d i 5d, czyli nie adaptacja z innej wersji. Wychodzi na to, że ktoś to ładnie przerobił albo w pierwszych rocznikach bywało różnie...

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Jak tylko się uda zrobię fotkę. Ale stawiam na to jak pisze czoboki, że w pierwszych rocznikach może być dziwnie .

_________________
J.K.

Czy ktoś może skomentować wynalazek montażu tylnych siedzeń w moim aucie??

_________________
J.K.

To na bank nie jest fabryczne. Być może generalnie lepsze rozwiązanie ( w sensie pomysłu), ale to nie jest fabryka.

Pytanie czy to auto nie było sprowadzone z Danii? Tam była masa ciężarowych GV II i trzeba było dokładać 2 rząd siedzeń aby zmienić homologację na 5 osób. Trochę to tak wygląda.

Jeśli masz kontakt do poprzedniego właściciela to próbuj pogadać.

Generalnie to być może można to podciągnąć pod wadę ukrytą, o ile nie zostałeś o tym powiadomiony. No, ale to już wchodzenie na drogę lekko siłową, jeśli by było trzeba.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Jeśli dobrze pamiętam, to auto jest z Danii, ale poprzedni właściciel tego nie krył. Sprzedał auto po 10 latach użytkowania, i raczej nic nie krył przede mną. Nie będę się czepiał za wadę ukrytą, bo to raczej nie bedzie miało sensu. A i zachodu z tym niemiara. Jakoś będę z tym żył. Nie przeszkadza mi to.....

dzięki czoboki za wsparcie i porady

_________________
J.K.

Spoko, to jedna z opcji, niekoniecznie najlepsza.

No to prawie na 100% przerabiał. Można sprawdzić, czy da się założyć fabryczne, czyli czy są mocowania. Może warto. Choć chyba lepszym rozwiązaniem będzie próba ulepszenia tego co masz.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Siedzenia są przyczepione (a raczej ten stelaż -sanki) od przodu auta. Widać to na rysunku -dwiema śrubami do podłogi auta. a tył jest mocowany właśnie tym patentem słabo widocznym zaznaczonym na żółto na zdjęciu. Facet sprzedający raczej tego nie przerabiał, bo jest to jakiś patent sprytnie zrobiony przez pseudo serwis może....
Raczej jest tak jak piszesz czoboki, że były te siedzenia dostawiane aby zmienić homologację auta....
Pokombinuję po swojemu i będzie "git"

dzięki za wsparcie...

_________________
J.K.