Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=15383
Strona 2 z 2

Autor:  alf1969 [ 16-11-2017, 09:46 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

Mam podobny problem, wymienione zostało już wszystko w przednim zawieszeniu za wyjątkiem amortyzatorów. Mechanik zdiagnozował luzy na przekładni kierowniczej. Pukanie bardzo podobne do tych jakie wydają łączniki stabilizatora. Jako że auto jeździ poprawnie to na chwilę obecną zostawiam ten problem na później. Niemniej szału można dostać z tym pukaniem. :) . Rada - głośniej radyjko i cisza

Autor:  angler83 [ 04-11-2018, 20:50 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

W zeszłe wakacje wymieniłem tuleje stabilizatora - było głuche pukanie przy jeździe po nierównościach, na szosie cicho. Po wymianie stukanie ustało, ale parę dni temu jadąc na grzyby drogą przez las znowu usłyszałem identyczne głuche pukanie. Moje pytanie, z Waszego doświadczenia, ile wytrzymują takie gumy bo zrobiłem na nich z 15000 km bez ekstremalnego off-roadu a gumy były kupione w serwisie suzuki 35 zł za sztukę. Cena nie jakaś kosmiczna, ale wymiana co rok to lekka przesada... Może macie do polecenia jakiś godny zamiennik?

Autor:  Kajetan B-B [ 20-11-2018, 08:40 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

U mnie w poprzedniej GV tez było słychać głuche stuki, np w czasie jazdy po kamienistej drodze, czy po łące. Wymieniłem za grosze gumy na stabilizatorze i wszystko ucichło. :ok:

Autor:  bodyline [ 23-11-2018, 23:16 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

Często stukają zaciski hamulcowe na prowadncach. Sprawdzisz to na opuszczonym samochodzie jak zacisk ma luz to będzi właśnietaki efekt.

Autor:  kysioo [ 26-12-2018, 06:27 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

propos stuków z przodu... wkurzały mnie od jakiegoś czasu, na poprzecznych nierównościach (typu metalowy zwalniacz np) w aucie mcpersony ok, końcówki drążjów, wachacze łączniki stabilizatora wszystko tiptop, gumy stabilizatora daaawno temu wymienione na żółty poliuretan... a mimo to potrafiło walnąć od czasu do czasu i mnie to wku****ło, w końcu machnąłem ręką,

niedawno sprzęgło mi zmarło, i przy okazji wyciągania skrzyni okryłem luzy przedniego mostu - lekko brechą wystarczyło zaprzeć o wóżek .....wszystko luźno chodziło - stuk się znalazł, toteż kupiłem nowe tuleje (4 sztuki dwie do łapy od spodu, jedna na boczny wspornik, ostatnia w samym moście, 3 pierwsze da się wymienić w miarę bezboleśnie, tą w moście natomiast.... trzeba zdemontować most czyli ściągnać cały wóżek, przednie zawieszenie.... masakra.... auto 2007, 200kkm++ nalatane, naszarpane reduktorem nierzadko to i skończyły się tuleje.. wiosną wyremontowałem całą zawiechę z tyłu wraz z tulejami mostu...... przyszedł czas na przód......

auto w proszku, składam w wolnych chwilach, jestem na 99% przekonany, że po remocie nic nie będzie stukało, złoże.... dam znać czy jest cicho

pozdrawiam

Autor:  LukaszL [ 21-01-2019, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

angler83 pisze:
W zeszłe wakacje wymieniłem tuleje stabilizatora - było głuche pukanie przy jeździe po nierównościach, na szosie cicho. Po wymianie stukanie ustało, ale parę dni temu jadąc na grzyby drogą przez las znowu usłyszałem identyczne głuche pukanie. Moje pytanie, z Waszego doświadczenia, ile wytrzymują takie gumy bo zrobiłem na nich z 15000 km bez ekstremalnego off-roadu a gumy były kupione w serwisie suzuki 35 zł za sztukę. Cena nie jakaś kosmiczna, ale wymiana co rok to lekka przesada... Może macie do polecenia jakiś godny zamiennik?



Mi po 10 000 znowu się ubiły. Teraz będe wstawiał poliuretany

Autor:  kysioo [ 23-01-2019, 10:41 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

LukaszL pisze:
angler83 pisze:
W zeszłe wakacje wymieniłem tuleje stabilizatora - było głuche pukanie przy jeździe po nierównościach, na szosie cicho. Po wymianie stukanie ustało, ale parę dni temu jadąc na grzyby drogą przez las znowu usłyszałem identyczne głuche pukanie. Moje pytanie, z Waszego doświadczenia, ile wytrzymują takie gumy bo zrobiłem na nich z 15000 km bez ekstremalnego off-roadu a gumy były kupione w serwisie suzuki 35 zł za sztukę. Cena nie jakaś kosmiczna, ale wymiana co rok to lekka przesada... Może macie do polecenia jakiś godny zamiennik?



Mi po 10 000 znowu się ubiły. Teraz będe wstawiał poliuretany


3 rok latam na żółtych.... polecam, guma się nie sprawdza w GV.......

Autor:  uciu [ 23-01-2019, 14:12 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

U mnie była guma i przez 5 lat nie robiłem nic w zawieszeniu (po za liftem na poliuretanach).
Przelatałem wtedy 60tyś km a na wszelkie dźwięki jestem bardzo wyczulony :-)

Autor:  kysioo [ 23-01-2019, 17:59 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

uciu pisze:
U mnie była guma i przez 5 lat nie robiłem nic w zawieszeniu (po za liftem na poliuretanach).
Przelatałem wtedy 60tyś km a na wszelkie dźwięki jestem bardzo wyczulony :-)


ja wymieniłem raz gumy, wylataly się szybko.... potem ktoś mi proradził poliuretan i służy do dziś, podkładki pod sprężyny przód i tył zresztą też.....

generalnie gumy lepiej sprawdzą się na nie modowanym zawieszeniu, i niskim profilu, liffty itd to na PU

Autor:  lopunia [ 26-01-2019, 11:57 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

A czy do GVII rok 2009 silnik 2.4 znacie jakieś dostępne poliuretany, oprócz podkładek pod sprężyny i tuleje drążka stabilizacyjnego przedniego?

Autor:  kysioo [ 26-01-2019, 14:41 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

lopunia pisze:
A czy do GVII rok 2009 silnik 2.4 znacie jakieś dostępne poliuretany, oprócz podkładek pod sprężyny i tuleje drążka stabilizacyjnego przedniego?


z tego co wiem nic więcej nie ma, ale pamiętaj PU to niest tez rozwiazanie idealne.... utwardza strasznie połączenia gumowo metalowe, robiąc taczkę z samochodu, co jest pożadane w świecie offrołodwców:) kiedy liftują na potęge samochody, aby tylko zmieścić większe koła, w przypadku gv2 nie ma takiej potrzeby , jak masz wywalone inne tuleje wymieniaj normalnie na gumę (polecam tani i dobry jakościowo FEBEST) nie wstawiaj najtańszych zamienników gdyż one kończą się często po jednym sezonie....

ja mam u siebie PU do stabilizatora + podkładki (30mm chyba) przód i tył, gumy stab. są super, podkładki natomiast to rozwiązanie z biedy gdyż niestety nie stać mnie na zestaw np iron-mana, przejechałem się ostatnio taką z iron manem, niby prześwit ten sam co u mnie ... ale diabeł tkwi w szczegółach, podkładki zmiejszają skok i utwardzają, nie do konca dobrze, natomiast cała zawiecha - dłuższe kolumny mcphersona i amory z tyłu + odpowiednie spprężyny - to robi robotę, zwłaszcza na wybojach podczas szybszej jazdy - niestety 3k plus/minus kosztuje a nie 200zł ......

Autor:  czoboki [ 26-01-2019, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

Wymieniałem chyba dwa razy. Ostatni raz jakieś 70-80 tyś km temu. Cisza i spokój. Gumy brane z ASO. Koszt nieduży, a wolę wymieniać gumy niż coś innego. :)

Autor:  lopunia [ 26-01-2019, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

Dzięki za wasze odpowiedzi. Myślę podobnie jak Wy - usztywnienie wszystkiego nie będzie dobrym rozwiązaniem do codziennej jazdy. Zapytałem bardziej pod kątem czy ktoś może coś widział/słyszał bo ja właśnie nic innego o czym piszemy nie znalazłem. Przed rokiem 2005 jest tego sporo ale do GVII nie ma, a być może jednak człowiek usztywniłby dodatkowo to i owo :)

Autor:  angler83 [ 27-01-2019, 19:56 ]
Tytuł:  Re: Stuki w zawieszeniu mimo braku luzów

Ja byłem już niemal zdecydowany na poliuretany, ale jednak po lekturze zostałem przy gumach. Zestaw w autoryzowanym serwisie Suzuki po rabacie 56 zł, zamienniki 20 zł za komplet, a robota to max pół godziny i znów cisza w aucie... Ja wjeżdżam na kanał, za pomocą trzech przedłużek odkręcam śruby od opasek stabilizatora kręcąc kluczem nad silnikiem, potem wystarczy unieść drążek, usunąć stare gumy, wstawić nowe i gitara... Dodam że jestem raczej laikiem w mechanice, ale ten temat akurat ogarniam.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/