Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Szukam od tygodnia, po krajowych i zagranicznych forach i nie mogę rozwiązać drażniącego mnie problemu.
Chodzi o wibracje w dwóch sytuacjach:
a) jazda na niskich obrotach na 1ce i dwojce, poniżej 1400obr drży cała karoseria aż plomby wypadają
b) drgania jak powyżej ale głównie na 4ce w okolicach 2200 obr i tylko w trakcie przyśpieszania

A było odkąd kupiłem samochód, inne vitary tak nie drżały ale myślałem że łatwo to będzie znaleźć i poprawić.
B pojawiło się niedługo po chiptuningu na 150km

Rozwiązania obydwu upatrywałem w prawej poduszce silnika, była padnięta, silnik był przechylony na prawo. Kupiłem używaną lewą poduchę bo liczyłem że będzie mniej zużyta i oddałem do warsztatu by założyli zamiast prawej.
Niestety po odbiorze jedyne co się poprawiło to praca na obrotach jałowych, wcześniej drżał aż uszczelka w drzwiach dźwięki wydawała, teraz jest lepiej.
Niestety nie ma żadnej poprawy w kwestii A i B

Podczas poszukiwań na jednym z zagranicznych forów znalazłem opis sytuacji B i rozwiązania w postaci zatkania EGR. Probowałem to na próbę zrobić ale w Vitarze nie wystarczy płaska blaszka, potrzebna jest z dużym wgłębieniem lub toczona na łączenie kolektora z rurą do egr. Zatyczkę zamówiłem a tymczasowo odpiąłem wtyczke z nadzieją że EGR jest zamknięty i zrobiłem jazdę próbną.
A i B dalej występują ale samochód zyskal na elastyczności poniżej 2tys obr, za to bardzo wzrosło średnie spalanie w trakcie jednostajnej jazdzy 90km/h.

Nie mam dwumasy
Obejżałem wszystkie poduchy silnika, skrzyni, mostów i żadna nie wygląda na zmęczoną. Przebieg teoretycznie 165tys km ale kto wie czy nie cofneli o 100tys....

B może mieć coś wspólnego z którymś z przegubów wewnętrznych, samochód był uderzony w okolicy przedniego prawego koła, dodatkowo podczas jazdy z zablokowanym centralnym dyfrem pojawiają się pojedyncze pukniecia w napędzie, może to właśnie luz na przegubie wewnętrznym... do weryfikacji.
Jakieś propozycje?

U mnie jest dokładnie tak samo. Moim zdaniem TTTM. Dlatego unikam takich sytuacji
Co do jazdy na 1 i drgań, to nie zauważyłem, ale na 2 owszem i to, co opisujesz na 4, też.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Jak się trochę czasu znajdzie to pozdejmuję płyty z podwozia i pojeżdżę z kamerą skierowaną na półosie, przeguby, wał itd. Może na nagraniu będzie coś widać tak jak tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=-tvgifVKDWA&t=227s

Nowe spostrzeżenie:
- w sytuacji B na gałce od zmiany biegów nie czuć drgań czyli problem jest w okolicach przedniego lub tylnego dyfra. Zostają przeguby wewnętrzne oraz bardzo małe szanse że to przedni lub tylny wał od strony dyfra.

Obstawiam przegub wewnętrzny. Początek jego końca objawia się drganiem lewarka, oraz wibracjami podczas przyspieszania przy obciążeniu, jednym słowem, kiedy delikatnie przyspieszasz jadąc z górki, wibracji nie czuć, kiedy depczesz w pedał gazu, czujesz drgania.

Mam tak chyba od zawsze czyli od 9 lat. Przynajmniej tak mi się wydaje.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

taki tam news: nieświadome zaatakowane ponad metrowej zaspy śniegu z rozpędu owocuje zawiśnięciem 4 kołami w powietrzu, problemami z wyjściem z samochodu bo nie da się drzwi otworzyć oraz co najciekawsze... zaklejeniem zwałami śniegu całego podwozia co owocuje zniknięciem drgań na 1ce i 2ce poniżej 1500 obr.
Niestety przyszło ocieplenie i drgania wróciły wraz ze zniknięciem śniegu z podwozia.

Dalej obstawiam poduchę przedniego lub tylnego dyfra ale czekam na okazję do pogrzebania z kanału.

https://www.dropbox.com/sc/wdwn9yq3lmza ... XQhr1lLmpa

miałem podobnie jezeli chodzi o punkt A samochod drzał mocno przy ruszaniu trzeba było dawac wiecej gazu. Było to denerwujące zrobiłem chip na 150km i 370nm i zaczeło slizgac sprzegło 135tys km od nowosci wiec wymieniłem na nowe akurat miałem bez dwumasy i jak reka odja samochod rusza płynnie cicho az miło a przyczyna sa zuzyte sprezyny w tarczy sprzegłowej i nie tłumia dobrze drgań oraz zuzyta tarcza do nitów!
Tak jak u ciebie po chipie zaczołem odczuwac drgania przy przyspieszaniu na 4 i 5 biegu lecz jest to tylko jak depne gaz wiecej niz 70% i kolo 1800-2000 obrotow powyzej tego niema a takze przy lekkim przyspieszaniu tez tego brak.
sam sie zastanawiam co moze byc przyczyna???

_________________
4x4 To jest Tto!!!

u mnie dostaje drgań podczas przyśpieszania powyżej 2000 obr przy oględzinach podwozia okazało się że spadła opaska z lewego zew przegubu i smarowanie było tam wodą i piaskiem napchałem tam odpowiedniego smaru i drgania ustały ale na krótko więc przegub do wymiany i oby pomogło

Witam. Mam identyczny problem z moim autem daj znać jak wymienisz przegub czy pomogło.
Ja obstawiam na sprzeglo.

To nie sprzegło bo wymieniałem a drgania przy mocnym przyspieszaniu ponizej 2 tys obrotów pozostały

_________________
4x4 To jest Tto!!!

I pewnie pozostaną. Mam auto od 10 lat i mam tak od zawsze. Sprzęgło ok, docisk ok, wszystko ok, a przy przyspieszaniu na 4 czy 5 biegu przy obrotach poniżej 2000 są drgania. Będę w poniedziałek w ASO to popytam co oni o tym myślą (o ile nie zapomnę), ale kiedyś sprawdzali u mnie i nic nie znaleźli co mogło by to powodować (w sensie uszkodzenia, zużycia).

Generalnie uważam, że te klekoty najlepiej jeżdżą powyżej ~2200 obrotów tak do ~3400

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Dziś byłem u innego mechanika który wyklucza sprzego i twierdzi ze to przegub wewnetrzny. Juz sam nie wiem co o tym myslec

Sprawdź dokładnie gumy przegubów u mnie spadła opaska wywaliło smar zalało go wodą i wibracji dostawał już na 3 4 5 biegu po napełnieniu smarem z dodatkiem molibenu ustało teraz trochę zatelepie na 4 powyżej 2 tyś obr wcześniej obstawiałem wał przedni bo puścił uszczelniacz mostu i w jego przegubach też było sucho wiec napchałem tam smaru zmieniłem uszczelniacz ale to nie dało żadnego efektu na niskich obrotach drgania to norma z paroma właścicielami gv rozmawiałem każdy na to narzeka taki urok mocno terenowego suwa brat ma tuscona 4x4 to jeździ się jak osobówką ale w terenie trochę niedosyt

Ostatnio też ślizga mi się sprzęgło ... Vitara jest słaba a jak depcze w gaz to obroty idą w górę a prędkość stoi i w miejscu. Diagnoza mechanika - ślizgające się sprzęgło. Miałeś takie same objawy i na jakie wymieniłeś sprzęgło bo właśnie teraz szukam czegoś trwałego i dość budżetowego
Ogólnie panowie to jak z tym Chipem na 150 km? Jakieś zwiększenie spalania? Widać różnicę? i czy opłaca się inwestować tego tysiaka właśnie na chipa? Występują jakieś efekty uboczne?

Chipowanie - nie ten temat, proszę tu o tym nie pisać.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Witam. Wymienilem przegub a auto wciąż wpada w wibracje.Czy aby należności nie będzie to sprzeglo?

A jak tam pozostali hazardziści? Zwalczyliście drgania?
Ja niestety zapomniałem pogadać o tym podczas pobytu w ASO.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Ja to mam tylko na 2 biegu , i też w serwisie Suzuki powiedzieli mi że TTTM . Zostawiłem i jeżdżę sobie tak od dwóch lat.
Tzn na drugim biegu w korku auto jedzie bez gazu swoim ślimaczym tempem, ale jak dodam gazu to jest od razu " BRUUUUWRRUUU " i telepanie budą (auto się denerwuje) , aż do momentu osiągnięcia prędkości 20km /h i wtedy jest ok Też myślałem że przegub ale to ni to.

Co do 4 biegu nie mam wibracji .
Pomijam szarpanie ale to inny problem co poruszyłem w wątku dot. niskich obrotów i przyspieszania.

Pozdrawiam , Rachciach

Ps. tyle , że ja jeżdże benzyną a temat dotyczy diesla - przepraszam jeśli robię offtop w temacie.

Ja tak jeżdżę od 10 lat i nic nie odpadło
A spróbuj przyspieszać na 4 czy 5 biegu, ale tak od 1700 obrotów albo i niżej, nie znam tego silnika? Fakt, że w benzynie może tego nie być

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Hmm na tak niskich obrotach 4 i 5 idzie, auto jedzie - ale mułowato to jest ten mini silnik 1.6 VVTi benzynowy - do kosiarki

Tyle że takie niskie obroty jak 1700 na wysokich biegach to chyba zabójcze dla benzyniaka, te japonskie silniki lubią wysokie tak 3000 - 3700 rpm.

Tyle że po wymianie swiec mi troche szarpie na takich obrotach jak 1900 , 2000, 2200 ... na 5 biegu właśnie ...
ale to dopiero jak silnik mocno rozgrzany, musi długo pojeździć, nie chcę robić tu offtopu, problem z szarpaniem jest w innym temacie opisany dokładnie.

viewtopic.php?f=71&t=14662

Pozdrawiam Jakub

Benzyna 2l 140KM też na 2 biegu ma drgania przy niskich obrotach. Widocznie jak stwierdzono wcześniej - TTTM.
Ja w takiej sytuacji daję "pół sprzęgło" i zwiększam obroty. Natomiast na 2 biegu przy obrotach 3100-3400 jadąc pod górę silnik dostaje drugie życie tak, że czasem trudno zakręt wyrobić. Widocznie taka jest charakterystyka tych silników.

_________________
Pozdrawiam
JanS

Czyli drgania na wyższych biegach dotyczą tylko DDIS.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Zapodaję rozwiązanie mojej zagadki: tylne gumy tylnego dyferencjału
http://www.hdmot.pl/p14068,tuleja-mocow ... 66j00.html

Też mnie czeka wymiana tulei tylnego dyfra. Swoją droga ile zapłaciłeś za samą robotę? Bo mi mechanik zaoferował 500zł i zastanawiam się czy to nie przesada.

Edit:

Jesli trzyma Ci się to na kleju do szyb to tak jezdzij... Wymiana tego jest bardzo kosztowna:

1.Tuleje (2 sztuki) - 250zł
2.Robocizna - 500zł

Dodatkowo jeśli przy demontażu ramy zawieszenia tylnego śruby są zapieczone ( tak jak u mnie) to istnieje ryzyko zerwania takich aluminiowych tulei ramy - koszt - 600zł...

Samochód w warsztacie a ja czekam jak na skazanie, czy uda im się to odkręcić bez zerwania tych tulei ramy Trzymajcie kciuki.