Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Cieknący reduktor
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=13756
Strona 1 z 1

Autor:  kudlaty1990 [ 27-06-2016, 10:35 ]
Tytuł:  Cieknący reduktor

Dopiero rozwiązałem jeden problem i juz trafił się kolejny...;/ Mam duży wycick z reduktora na wyjściu tylnego wału. Czy wymiana zimmera jest skomplikowana? Co jeśli łożysko też będzie padnięte? Wymieniał ktoś te części?

Autor:  kudlaty1990 [ 28-06-2016, 13:36 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Dla potomnych. Żeby wymienić zimmering na wyjściu z reduktora (tylny wał) należy odkręcić 4 śruby łaczące wał z tylnym mostem. Bez pistoletu udarowego nie ma co podchodzić. Po odkręceniu wał wychodzi z reduktora i od razu mamy dostęp do uszczelniacza. Wymiary uszczelniacza to 54x40x7 a oznaczenie oryginalnego XH0377F. W sklepach z częściami mają problem znaleźć w katalogach i proponują oryginał w cenie 50-100zł. W sklepie z łożyskami i uszczelniaczami kupiłem zamiennik o tych samych wymiarach za 24zł

Autor:  zydon [ 02-10-2016, 07:54 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Witam!
Mam problem z wymianą uszczelniacza na wyjściu z skrzynki rozdzielczej na tylny wał napędowy.
Wał oznaczyłem i zdemontowałem, jednak na wyjściu z skrzynki zostało koło do którego przykręcony był przód wału. Nie wiem jak zdemontować to koło żeby dostać się do uszczelniacza (simeringa).
Moim skromnym zdaniem to koło powinno się wysunąć z z jakąś ośką-tuleją z wieloklinem
Jeżeli się mylę proszę o sprostowanie i poradę jak wymienić to nieszczęsne .uszczelnienie.
Dodam tylko że wał ma zabudowany krzyżak a samochód GV II z 2009roku.
Z tego co widać z rysunków w instr serwisowej (tę którą posiadam ) to wał w którym widoczne są krzyżaki odkręca się od tylnego mechanizmu różnicowego a przednią część wału wysuwa się z reduktora.
W moim przypadku instrukcja pokazuje demontaż takiego wału z zabudowanymi krzyżakami ale nie pokazuje sposobu na wymontowanie w/w koła do którego przykręcony jest przód wału napędowego tylnego.
Dodam jeszcze że wewnątrz tego koła widoczne jest coś w rodzaju metalowej zaślepki ze śladami uszczelniacza i zabezpieczonej na obwodzie (nie wiem jak to nazwać) przez punktowe spłaszczenie krawędzi w kilku miejscach.
Może ktoś już z tym powalczył i ma wiedzę jak z tym ustrojstwem wygrać

Autor:  Berias [ 02-10-2016, 14:27 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Nie zabierałem się nigdy za twój temat, ale poszukaj na necie bądź podaj maila to wyślę Ci instrukcje napraw GV, myślę, że tam będzie opisane jak podjąć temat, tyle tylko że w EN.

Autor:  czoboki [ 02-10-2016, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

A możesz takie instrukcje podesłać do mnie? :) Albo wrzucę na forum, albo na jakiś dysk do pobrania/

Autor:  Berias [ 02-10-2016, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Bardzo proszę link :

https://drive.google.com/folderview?id= ... XhyN2xzVnM

Stron jest sporo, ale w spisie treści możecie kliknąć w temat i od razu przeniesie was w dany dział ;-)

Autor:  czoboki [ 02-10-2016, 19:53 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Dzięki, wrzuciłem link do tematu zawierającego inne linki. :)

Autor:  Berias [ 03-10-2016, 09:18 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

I jak Zydon? Znalazłeś czego szukałeś?

Autor:  zydon [ 03-10-2016, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Berias pisze:
I jak Zydon? Znalazłeś czego szukałeś?

Witam ponownie
Wielkie dzięki Berias - bardzo mi pomogłeś
Uszczelniacz w reduktorze wymieniony, olej wymieniony, wszystko ok a nawet lepiej - ciszej.
To nieszczęsne "kółko" czyli flansza wału wyjechało z reduktora po użyciu większej "udarowej" siły

Autor:  Berias [ 03-10-2016, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

To dobrze że się udało. Ważne są takie wątki, bo to info na przyszłość.

Wcześniej mając Fiata dużo informacji ludzie "przerabiali" na forum i było bardzo dużo ciekawych wątków, w Suzuki jest inaczej. Oczywiście znajdę sobie sprawę, że to droższy samochód i wiele napraw powierza się serwisom, ale czym więcej zagadnień tym lepiej :-)

Autor:  wojtek_roman [ 11-03-2018, 01:24 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Panowie, pozwolicie że się podepnę.
Lekko ciekł mi reduktor.
Wymieniłem uszczelniacz na oryginalny,bo przegląd się zbliża.
Kupiony od Suzuki 29283-66J30 z tego co pamiętam.
Zgodnie z różnymi instrukcjami z netu, dorobiłem sobie przyrząd, i dobiłem uszczelniacz jakieś 5mm w głąb reduktora (aby był blisko łożyska).
Nie szło zbyt ciężko, ale też nie wpadł.
Wyglądało super.
Wymieniłem olej w skrzyni na Valvoline 75w90.
Wracam do domu, a tu śmierdzi jak z trabanta...
Z reduktora leci, nie poci się jak wcześniejszy, ale ewidentnie mocno kapie prosto na wydech i śmierdzi.
Pod sklepem zrzuciłem wał, a tam uszczelniacza nie ma !!!
Został na wale :(
Włożyłem stary uszczelniacz...
Tym razem tylko tak, aby schował się w obudowie reduktora.
Do siebie dojechałem i wygląda, że już nie leci (ale daleko nie miałem ze 3km).

Czy ktoś ma pomysł co jest nie tak? No może poza wadliwym uszczelniaczem.
Może źle zrobiłem, że wsadziłem go pod samo łożysko?
A może do GV 2 z 2006 to inny numer ma być?
Jutro zmierzę jego wymiary.

Pozdrawiam

Autor:  wojtek_roman [ 15-03-2018, 23:13 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Witam

Widzę, że nie ma informacji na ten temat.
Ja dla potomnych znalazłem taki wątek:
http://www.suzukovod.ru/showthread.php?t=21852&page=2
Zdjęcia wyglądają dokładnie jak mój przypadek.
Uszczelniacz, który kupiłem w ASO miał oznaczenia XH0377F 1.4, czyli niby ten cieknący.
Zamówiłem drugi uszczelniacz i okazało się, że też jest 1.4, więc go nie brałem.
Teraz szukam XH0377F 1.1, aby go wymienić.
Jak go nie znajdę to kupię zamiennik za połowę ceny (lepiej ryzykować 25zł zamiast 58zł).

Czy ktoś miał podobny przypadek?

Pozdrawiam

Autor:  drysiek [ 16-03-2018, 10:58 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Witaj, temat zdarzał się w starych vitarach - wówacz montowało się CORTECO 19027778B - te same wymiary tylko szerokość 10mm a nie 7 - lepiej siedzi w reduktorze :-) co ciekawe w opakowaniu corteco jest NOK czyli oryginał Suzuki a kosztuje kilkanaście zł... do GV także powinien pasować. Ważne aby nie montoać uszczelniacza na silikonie itp

pozdrawiam Adrian

Autor:  zydon [ 17-03-2018, 12:45 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Witam!
W moim przypadku siedział XH0377F 1,3 , wymieniłem na CORTEKO 19016499B 40X54X7 - cena 12-15 zł.
Przejechane 20 tyś. i jest OK.

Autor:  pprymek [ 28-03-2018, 20:24 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Zamówiłem CORTEKO 19016499B 40X54X7 tak jak ty to zrobiłeś. Po świętach zobaczę efekty bo rzyga aż miło

Autor:  mały v8 [ 29-03-2018, 08:26 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Kiedyś walczyłem z tym tematem w Navarze D40. Zakładałem oryginał , czy zamiennik kilka miesięcy i lał znowu. Zrobiłem taki myk że założyłem dwa uszczelniacze zamiast jednego , tylko o połowę węższe niż oryginał. Problem ustąpił "na zawsze".

Autor:  pprymek [ 07-04-2018, 20:33 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Wymieniłem uszczelniacz i na razie jest OK.

Autor:  pprymek [ 17-04-2018, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Chyba jest dobrze bo 10 dni i jakieś 200km i nic nie leci.

Autor:  wojtek_roman [ 01-05-2018, 18:00 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Witam wszystkich ponownie.

Wymieniłem uszczelniacz na 19027778B .
W opakowaniu był uszczelniacz z opisem NOK, czyli nie taki zamiennik straszny.
Na razie przejechałem kilkaset kilometrów i sucho:).
Uszczelniacz Corteko wchodził dużo ciasniej niż wcześniejszy z ASO XH0377F 1.4
Uszczelniacz który siedział w reduktorze, jak kupiłem auto to XH0377F 1.3 i lekko ciekł, ale nie wiem jak długo jeździł :(.
Reasumując należało wydać 20zł zamiast 60 i zdejmować wał tylko raz!!

Dziękuję bardzo za pomoc.

Autor:  Kicarz [ 23-11-2018, 12:58 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Panowie,
mam problem z powszechnym tematem uszczelniacza wyjścia z reduktora na tylny wał. Samochód to Grand Vitara 2,4 AuTomat 2011.
Przechodząc do meritum uszczelniacz o wymiarach 40x54x7 (Np Corteco 19016499B, czy oryginał Suzuki 29283-66J30) nie pasuje, bo ma za dużą średnicę zewnętrzną. To co wyjąłem z reduktora ma średnicę 53mm.

Po wielu dniach rozmyślań, zauważyłem, że budowa tego wyjścia na wał jest u mnie inna niż na zdjęciach dostępnych w sieci. U mnie na końcu tej "szyi" reduktora jest nabity stalowy kołnierz, który ma gniazdo na uszczelniacz. Przez ten kołnierz nie można "wbić głębiej" uszczelniacza (bliżej łożyska), bowiem kołnierz ten ma kryzę. Próbowałem go wybić, ale to jest fabryczna robota.

Uszczelniacz o średnicy zewnętrznej 53mm jest nie do dostania. Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał, czy wasze GVII też mają takie kołnierze i standardowy uszczelniacz wchodził bez problemu?

Autor:  Kicarz [ 23-11-2018, 13:02 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

zydon pisze:
Witam!
Mam problem z wymianą uszczelniacza na wyjściu z skrzynki rozdzielczej na tylny wał napędowy.
[....]
Może ktoś już z tym powalczył i ma wiedzę jak z tym ustrojstwem wygrać


10 lat po czasie, ale potomnym się to przyda. Niepotrzebnie odkręcałeś te imbusowe śruby od tego "tłumika drgań", wystarczył młotek gumowy i kilka solidnych strzałów, a wał wyszedłby w całości z wieloklina reduktora. Po prostu trzyma go tam taki pierścień rozpierający, widoczny na zdjęciach wrzuconych przez mnie.

Autor:  Kicarz [ 23-11-2018, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Wybiłem ten stalowy kołnierz z reduktora i w jego miejsce osadziłem standardowy simering 40x54x7. Problem rozwiązany.
Przy okazji dodam, że aby wymienić olej w reduktorze potrzebny jest kwadrat o wymiarach 10x10mm.

Autor:  czoboki [ 23-11-2018, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Kicarz pisze:
10 lat po czasie, ale potomnym się to przyda.


Lepiej późno niż wcale. :)
Dzięki za odkopanie tematu i wpis.

Autor:  Foxdyfer [ 18-05-2020, 14:34 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

A skąd dokładnie był u Ciebie ten wyciek?. U mnie lekko sączy sie z małego fabrycznego otworu po prawej stronie gdzie wchodzi półoś. Nie wiem może to być spowodowane tym, że nie mogę rozłączyć napędu. Jestem na etapie diagnozowania problemu. Może ktoś coś podpowie co może być na rzeczy?

Byly uszkodzone przewody na tylny moście ale to weliminowałem i na komputerze pokładowym jest już wszystko ok ale napędu nie rozłącza co dziwne kręcą sie 3 koła lewe tylne stoi w miejscu auto mam na podnosniku. Wymieniam teraz uszczelniacze na tylnym moście bo był mokry i zaleje nowy olej może coś pomoże.
Pozdrawiam

Autor:  zydon [ 06-08-2023, 07:24 ]
Tytuł:  Re: Cieknący reduktor

Witam ponownie. Tym razem dotyczy to wymiany uszczelniacza wyjścia reduktora na przedni wał. Jeżeli ktoś to robił lub wie jak najlepiej dobrać się do wymiany to proszę o pomoc.
Może informacja o typie, rozmiarze uszczelniacza lub inne porady. Z góry dziękuje , auto to Grand Vitara II 1.9 z 2008 roku.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/