Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 18-04-2024, 09:10

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
Post: 23-05-2017, 09:57 
Offline

Rejestracja: 07-02-2017, 08:37
Posty: 11
Lokalizacja: Pomorskie
Suzuki: W planie :)
Ryhuj pisze:
Podejrzewam, że wyglądało to tak - najpierw dali auto do ASO na regulację, która nic nie dała, lub pomogła na krótko.


Jesli bylo tak jak babka mowila to naciagneli ja nieziemsko w ASO, ja bym przy drugiej usludze odliczyl wartosc pierwszej :)


Na górę
Post: 23-05-2017, 11:49 
Offline

Rejestracja: 15-06-2015, 18:35
Posty: 122
Znów jest po drugiej regulacji zaworów. Ssące były ok miały luz 0,2 i szczelinomierz wchodził bez najmniejszego problemu.
Wydechowe natomiast lipa. Tylko na jednym zaworze na 1 cylindrze był luz 0,3. Reszta miał luz taki że szczelinomierz 0,26 wchodził bardzo ciężko. Więc przyjąłem że trzeba z grubości płytek zebrać po 0,07-0,08
I wtedy luz powinien na wydechowych mieć tolerancję w górnej granicy ok 0,32.
po zamontowaniu płytek lekko sie zdziwiłem. Bo zamiast luzu 0,3-0,32 mam luz 0,28 i to na niektórych zaworach szczelinomierz właśni 0,28 wchodzi z ciężkim oporem
Czy jednak było trzeba więcej zebrac z grubości płytek??????
Troche się bałem aby nie przesadzic( zeby nie klepały ) wiec tylko dodałem więcej 0,02 na prawie każdą płytkę


Na górę
Post: 23-05-2017, 12:42 
Offline

Rejestracja: 08-05-2017, 18:47
Posty: 7
Suzuki: grand vitara II
Panowie, ponawiam pytanie, bo trochę od tematu odeszliśmy.
Czy w sytuacji, jakby spec ustawił u mnie takie luzy, że mogą być w rzeczywistości nawet 0,05 powyżej górnej granicy, to czy tak jeździć, czy robić to jeszcze raz, najważniejsze, czy mogę spokojnie przejechać około 1tyś km bo aktualnie zbieram się na taki wyjazd i nie zdążę już skorygować?


Na górę
Post: 23-05-2017, 13:38 
Offline

Rejestracja: 26-02-2015, 18:58
Posty: 209
Jeśli się rozsądnie jedzie to przecież podparcia na tych zaworach nie masz, to i nic się nie stanie.


Na górę
Post: 23-05-2017, 16:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
gniazda w grand vitarze sie nie wypalają (tak jak np kiedyś w polonezach co jeżdziły na lpg) i nie są wymieniane bo mija się to z celem skoro nic z nimi sie nie dzieje natomiast zawory występują tylko w oryginale i nie są utwardzane pod lpg, zamienników brak i tylko dostępne w ASO- więc wszystko zostaje fabryka aż do ponownego wypalenia zaworów.


Na górę
Post: 23-05-2017, 16:47 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
michu1978 pisze:
Znów jest po drugiej regulacji zaworów. Ssące były ok miały luz 0,2 i szczelinomierz wchodził bez najmniejszego problemu.
Wydechowe natomiast lipa. Tylko na jednym zaworze na 1 cylindrze był luz 0,3. Reszta miał luz taki że szczelinomierz 0,26 wchodził bardzo ciężko. Więc przyjąłem że trzeba z grubości płytek zebrać po 0,07-0,08
I wtedy luz powinien na wydechowych mieć tolerancję w górnej granicy ok 0,32.
po zamontowaniu płytek lekko sie zdziwiłem. Bo zamiast luzu 0,3-0,32 mam luz 0,28 i to na niektórych zaworach szczelinomierz właśni 0,28 wchodzi z ciężkim oporem
Czy jednak było trzeba więcej zebrac z grubości płytek??????
Troche się bałem aby nie przesadzic( zeby nie klepały ) wiec tylko dodałem więcej 0,02 na prawie każdą płytkę

No bo w praktyce tak jest , niby robisz na 0,32 a po założeniu wychodzi o,28 - pod spodem jest olej pod płytką , trzeba obrócic wałem czasmi aż się ułożą. U mnie podobnie to wygląda, czasami siądzie idelanie a czasami te 3 setki brakuje do tego co szlifowałem.


Na górę
Post: 23-05-2017, 16:48 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
Ryhuj pisze:
Panowie, ponawiam pytanie, bo trochę od tematu odeszliśmy.
Czy w sytuacji, jakby spec ustawił u mnie takie luzy, że mogą być w rzeczywistości nawet 0,05 powyżej górnej granicy, to czy tak jeździć, czy robić to jeszcze raz, najważniejsze, czy mogę spokojnie przejechać około 1tyś km bo aktualnie zbieram się na taki wyjazd i nie zdążę już skorygować?

Śmiało jeździj, po 30 tys km warto ponownie pomierzyć.


Na górę
Post: 23-05-2017, 17:53 
Offline

Rejestracja: 26-02-2015, 18:58
Posty: 209
A tak swoja droga to kiedy dochodzi do wypalania? Bo z tego co ten proces rozumiem to chodzi o podwyzszona temperature. Ale jesli jedziemy na lpg w zakresie powiedzmy 3000obr/min to temperatura pewnie jest zblizona do jazdy na pb w granicach 4000obr/min? Czy tak to mozna rozumiec? Jesli tak to spokojna jazda na lpg zasadniczo nie wyrzadza zadnej krzywdy, natomiast gdy lubimy w trasie pocisnac i jedziemy dlugi odcinek z obrotami 5000+ to wtedy dochodzi do wypalania?

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka


Na górę
Post: 23-05-2017, 19:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
z tego co mi wiadomo to LPG m a dużo większą temp spalania od PB i tu tkwi problem że materiały stosowane w silnikach nie mają takich parametrów, to nie zależy od obrotów.
Co innego w starych bmw czy mercach i innych , tam silniki miały duży zapas na temp spalania i dlatego LPG nie wyrządza im szkody


Na górę
Post: 23-05-2017, 20:14 
Offline

Rejestracja: 26-02-2015, 18:58
Posty: 209
To nie są duże różnice. Ktoś kiedyś badał to na Subaru Forester i tak przy dużym obciążeniu (5500obr/min, 120km/h, 3 bieg) różnica temperatury spalin między LPG a PB wynosiła max. 40stC (pb 820/ lpg 860). Myślę, że aż tak małej tolerancji zawory nie mają.
Skłaniam się więc do wniosku, że szybkie wypalanie występuje przy ubogiej mieszance, czyli złym wystrojeniu instalacji, albo kiepskim komponentom. Gdyż uboga mieszanka ma znacznie dłuższe spalanie, przez co wystawia zawory na długotrwałe nagrzewanie.
Inna sprawa może być lewe powietrze w którymś z cylindrów, ale to oddzielna historia.
Ja ponieważ mam styl jazdy bliski emeryta, i ponieważ silnik po ponad 50kkm na LPG i po 160kkm ogólnie pracuje równo i cicho nie zabieram się za regulacje. Nie mam zaufanego warsztatu wiec nie będę ryzykować, że jakiś partacz mi tam będzie szukać problemów. Przy normalnej eksploatacji krzywki i płytki powinny się wycierać proporcjonalnie do przylgni zaworów i problemow być nie powinno. Zobaczymy...


Ostatnio zmieniony 24-05-2017, 08:24 przez r3b, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: 23-05-2017, 20:34 
Offline

Rejestracja: 15-06-2015, 18:35
Posty: 122
Kolego R3B mimo tego z chodzi ci cicho jednak warto zajrzec do zaworów i pomierzyc luzy. prawie to nic nie kosztuje,a bedziesz wiedział czy jest ok czy jednak trzeba co niektóre płytki podszlifowac. bo jak sie to zaniedna to zamiast kosztów 200-300 zł remont głowicy będzie cie kosztował 1000- 1500 zł, i może nawet do 2000 zł
także to chyba samo przez siebie mówi
ja juz robiłem druga regulacje i wiem co mam
a doktoryzowanie sie temp spalania to szkoda na to czasu


Na górę
Post: 23-05-2017, 20:45 
Offline

Rejestracja: 26-02-2015, 18:58
Posty: 209
A masz kogoś w Warszawie co wie z czym to się je? Bo oddając na czuja to myślę, że można sobie samemu krzywdę zrobić.


Ostatnio zmieniony 24-05-2017, 08:20 przez r3b, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: 23-05-2017, 21:21 
Offline

Rejestracja: 15-06-2015, 18:35
Posty: 122
kolega w tym poscie ladnie opisał jak się robi pomiar i regulacje płytek
jest to w miare proste
samemu bys dał rade


Na górę
Post: 24-05-2017, 06:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
jeden zawór 120 PLN (8 wydechowych do wymiany) jedna płytka 50 pln (8 do wymiany) same cześci kosztują prawie 1500 pln - koszt remontu głowicy około 900 (planowanie, dobranie płytek itp) - koszt takiej operacji w całości z płynami uszczelkami to około 3500 pln u zwykłego mechanika nie mówiąc o ASO


Na górę
Post: 24-05-2017, 07:41 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3903
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
Bardzo proszę o szanowanie języka polskiego i stosowanie zasad polskiej pisowni. Ja wiem, że się nie chce, wiem, że pisanie z telefonu jest trudniejsze, ale to są tylko wymówki i nic więcej.
Spróbujcie, bo naprawdę przykro czytać niektóre posty.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
Post: 25-05-2017, 07:44 
Offline

Rejestracja: 18-04-2016, 20:34
Posty: 87
Lokalizacja: Puławy
katar14 pisze:
jeden zawór 120 PLN (8 wydechowych do wymiany) jedna płytka 50 pln (8 do wymiany) same cześci kosztują prawie 1500 pln - koszt remontu głowicy około 900 (planowanie, dobranie płytek itp) - koszt takiej operacji w całości z płynami uszczelkami to około 3500 pln u zwykłego mechanika nie mówiąc o ASO

Jedna płytka ASO Lublin - koszt 33 PLN ;)


Na górę
Post: 25-05-2017, 15:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
czyli potaniały


Na górę
Post: 25-05-2017, 15:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-10-2016, 20:33
Posty: 184
Lokalizacja: Zielona Góra
W Zielonej Górze w ASO 50zł


Na górę
Post: 25-05-2017, 16:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
Do innych samochodów takie płytki potrafią kosztować kilka zł, suzuki ma cenę zaporową dlatego ludzie zmuszeni są szlifować przynajmniej w Polsce


Na górę
Post: 25-05-2017, 19:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-10-2016, 20:33
Posty: 184
Lokalizacja: Zielona Góra
Można by się pokusić o zastosowanie tych z Fiata, ale one nie maja otworu w płytce. Wg mnie i tak nic on nie daje...no ale.


Na górę
Post: 26-05-2017, 06:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
a średnica taka sama?


Na górę
Post: 13-08-2017, 08:03 
Offline

Rejestracja: 13-08-2017, 07:40
Posty: 4
Witam wszystkich jako nowy użytkownik.
Poczytałem na forum o regulacji zaworów i wszystko wydawało się logiczne. Ustawia się (szlifuje płytkę) do górnej tolerancji luzu i znowu jakiś czas zawór może pracować, w miarę pracy gniazdo wypala się, luz się zmniejsza i po osiągnięciu dolnej granicy tolerancji znowu szlifujemy do górnej i tak do osiągnięcia minimalnej grubości płytki. Wtedy już tylko nowe gniazda, zawory i od nowa.
Po zmierzeniu moich luzów zaworowych nabrałem wątpliwości co do mojego pojęcia na ten temat. Luzy mam odpowiednio na lewym (ssącym) wałku 0,18 - 0,23mm, na prawym (wydechowym) 0,33 - 0,37mm. Wnioskuję, że luz w stosunku do nominalnego zwiększył się,
szczególnie na zaworach wydechowych (przebieg 80k, auto krajowe od I właściciela,nie wiem czy ktoś wcześniej regulował). Rozumiem, że luz może się zmniejszać bo gniazda/zawory wypalają się i zawór siada głębiej, co natomiast może powodować zwiększenie się luzu?
Czy zatem nie lepiej regulować do uzyskania środkowej wartości tolerancji, skoro nie wiadomo czy podczas eksploatacji luz będzie się zwiększał czy zmniejszał?


Na górę
Post: 13-08-2017, 09:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
luz moze sie zwiekszyc jak na zaworach odłoży się nagar, ale taki efekt występuje przy silnikach z bezposrednim wtryskiem benzyny gdzie przez zawory podawane jest powietrze bez paliwa i nie ma co czyścic nagaru.
Pomież dobrze, dobrym szczelinomierzem, istnieje jeszcze opcja ze ktoś robił głowice i zroibł duży zapas.Na moje oko masz ok
A masz LPG wogóle??


Na górę
Post: 13-08-2017, 10:54 
Offline

Rejestracja: 13-08-2017, 07:40
Posty: 4
Hey.
Dzięki za szybką odpowiedź.
Tak, mam LPG, chyba Stag4 z dotryskiem i lubryfikacją. Założony jakieś 5k temu. Zakładany zaraz po zakupie auta przeze mnie.
Na zaworach wydechowych tylko na jednym mam 0,33, reszta to 0,34 - 0,37mm. Auto serwisowane od nowości w jednym ASO, sprawdzona historia. Kupiony przeze mnie z przebiegiem 75k. Fakt, słabo chyba dbali. Jak kupiłem to oleju było min. i czarny, gęsty... No i łańcuch już słychać. Delikatnie było słychać już jak kupowałem czyli po 75k :). Jeden właściciel od nowości, nie handlarz, kupione bezpośrednio od niego, w środku jak nówka, nie sądzę żeby było coś kombinowane.
Jeżeli chodzi o szczelinomierz to fakt, nie jakaś profesjonalna firma, raczej no name. Większość ma podziałkę co 0,05mm więc odpada. Jak już znalazł się gdzieś dokładniejszy (jedyny sklep na alle w woj. śląskim, w Mysłowicach) to ciężko wymagać żeby jeszcze był jakiejś znanej marki. Sądząc jednak po pomiarach to raczej jest ok, ponieważ gdyby zawyżał aż tak dużo, to znowu wszystkie ssące były by o wiele za ciasne.


Na górę
Post: 13-08-2017, 15:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-05-2013, 21:58
Posty: 75
łancuch? dziwne, ja mam obecnie 290 tys km i łąncuch nie tykany, głowica robiona przy 190 tys km po sciągnieciu cały rozrzad był w idealnym stanie.
może to nie łancuch ci stukał.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 93 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]