Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam.
Mój ojciec, ktory jeździ GV DDIS powoli przymierza się do zmiany rozrządu, bo wychodzi juz 5 lat. Auto po gwarancji, a jak wiadomo w ASO cena wymiany dość wysoka...no własnie, co dokladnie powinno sie wymienic w tym silniku? A co wymienia ASO?
Zestawy jakie znalazlem w sklepach internetowych zawierają pasek, pompę wody i napinacz. Cena tych części to ok. 400 zł. Takie same zestawy są proponowane do renówek, w których pracuje ten silnik. Wydaje mi sie jakoś mało części do wymiany. Skąd ta różnica cenowa pomiedzy ASO? Co wymieniaja w ASO i co rzeczywićcie należy wymienić? Pozdrawiam.

Teoretycznie powinno się wymienić też rolki prowadzące. Któryś z kolegów opisywał również problem z kołem pasowym pompy wspomagania kierownicy - ale ta napędzana jest nie rozrządem a paskiem wielorowkowym. Wynika więc że i tam warto zajrzeć co się dzieje.

Dwie rolki od paska wielorowkowego były wymieniane 4 m-ce temu, bo sie zatarły po 25kkm i silnik wydawał odglosy jak sieczkarnia. Swoją drogą, kiepskie te rolki.

to rolki od paska rozrządu w takim razie też warto zmienić (jeśli takowe występują bo w sumie nie wiem). Jak zatrze się coś na pasku wielorowkowym to najwyżej pęknie ten pasek i tyle. Jak pęknie rozrząd - [cenzura] blada.

W każdym wozie zmienia się pasek, rolki, napinacz i pompę wody. Wtedy jest porządnie. Znam takich co tną koszty i wymieniają sam pasek. Rolki jak je słychać a pompę jak cieknie. Jak auto ma długo posłużyć to nie oszczędzaj. Chytry dwa razy traci. Było na forum o najlepszym zestawie rozrządu i o jego cenie.

Witam , jakiej firmy polecacie pasek, pompę wody oraz napinacz?

Dzięki za masę odpowiedzi .........

Obawiam się, że niewielu zostało tu właścicieli GV II DDiS, a ja nie pamiętam co używałem. Natomiast na 100% coś w historii znajdziesz.
Dział GV II pomału zamiera i trzeba się liczyć z tym, że z odpowiedzią może być różnie.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika