Cześć,
Mam poważny problem w swojej Vitarze III 2019 pojemność 1L.
Podczas długiej trasy najpierw przestała działać klimatyzacja, odruchowo kontrolowałem temperaturę silnika i wszystko było OK. Zatrzymałem się, żeby sprawdzić co i jak i silnik był lekko " opluty" płynem chłodniczym. Jadąc dalej po pewnym czasie sprawdziłem klime i wszystko działało w porządku. Po przejechaniu kilkuset kilometrów znowu poczułem ciepło i klima przestała chłodzić tym razem gwałtownie zaczęła rosnąć temperatura. Resztę podróży auto skończyło na lawecie.
Od tamtej pory bujam się pomiędzy warsztatami, wymieniłem pompę wody i termostat, niestety po około godzine jazdy auto zaczyna się grzać. Temperatura skacze w górę i dół- niestety bardziej w górę niż dół.
Ostatnia wizyta w warsztacie skończyła się pozytywnym wynikiem testu na obecność spalin w układzie chłodzenia.
Z tego co się dowiedziałem są możliwe dwie przyczyny obecności spalin w płynie chłodniczym: jedna to problem z uszczelką pod głowicą, a druga mniej kosztowania to chłodnica EGRu.
Dodam tylko że samochód ma przejechane 42 tysiące KM
, nie mam na niego już gwarancji po został sprawdziany jako uszkodzony z Finlandii. Lekki dzwon z przodu, silnik był w pełni sprawny.
Pytania:
1. Czy miał ktoś podobną sytuacje?
2. Czy polecacie jakiś warsztat w trójmieście, który sie podejmie naprawy bo póki co mam z tym kłopot i odnoszę wrażenie, że mechanicy nie chcą się w to bawić zwłaszcza słysząc pojemność silnika.
Przepraszam jeśli zamieszczam wątek w złym miejscu ale nie znalazłem sekcji dla V III, nie znalzłem też podobnego tematu sekcji VII.
Z góry dziękuje z a pomoc.