Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Ręce opadają. Autko od września sprawowało się super. Pierwszy przegląd ok. Drugi dzień świąt - powrót do domu i przykra niespodzianka - zapala się lampka akumulatora , następnie cała choinka kontrolek aż w końcu silnik stop. Laweta i wizyta w serwisie. Problem z ładowaniem. Zdanie fachowca serwisanta wyciek na pasek. / uszczelniono wymieniono paski, oczyszczono i miało być ok. Pięć dni w serwisie auto odebrane w poniedziałek. Wtorek wieczór wyjazd do sklepu i niespodzianka zapala się lampka akumulatora / problemy z ładowaniem/ Czy miał ktoś coś podobnego. Dodam że przebieg to całe 4600 km.

Też mam Vitarę od września z podobnym przebiegiem, takich niespodzianek nie miałem.

Ekologia, surowe normy euro ... pewnie policzyli to tak, że autko jadąc na lawecie nie emituje CO2 a poważnie może być jakaś bolączka wieku dziecięcego, bo to przecież nowa konstrukcja.

U mnie, nie mam pojęcia dlaczego, od początku zimy, co chwila włącza się ostrzeżenie o automatycznym wyłączeniu systemu antykolizyjnego. Nie zauważam żadnych korelacji z temperaturą, warunkami na jezdni, opadami, prędkością jazdy. Nie jest to jeszcze upierdliwe na tyle, żebym leciał z tym do serwisu, ale występuje i powoli rośnie we mnie frustracja z tego powodu...

_________________
Suzuki Vitara 1.4 Hybrid AllGrip 2020

Najczęściej przyczyną jest parowanie okolic kamery przy lusterku. Więcej nawiewu na szybę przednią. Niestety problem jest częstszy, gdy parkuje się pod chmurką. Parkowanie w ogrzewanym garażu praktycznie eliminuje problem.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Byłem wczoraj w Aso i zgłaszałem problem z systemem antykolizyjnym. Brak błędów na kompie, a w czasie jazdy próbnej nic się nie działo.
Zaparowanie szyby niema nic do tego, bardziej warunki atmosferyczne

Nagle przestała działać możliwość, na przykład, odtwarzania muzyki z YT z telefonu. Mogę dzwonić korzystając z wbudowanego systemu głosowego, Suzuki pobiera i wybiera mi numery z telefonu, ale po wyborze "Bluetooth" jako źródła sygnału dla odtwarzacza muzyki funkcja po prostu się nie włącza. Co się mogło stać?

Konstrukcja "tyłu" auta jest dla mnie problematyczna. Teraz zimą, tablica rejestracyjna jest zasypania śniegiem i błotem po przejechaniu 5km (sprawdzone doświadczalnie). Tak samo tylna wycieraczka i tylna szyba - zasyfione niemożebnie Zastanawiam się czy dołożenie chlapaczy coś tu pomoże?

_________________
Suzuki Vitara 1.4 Hybrid AllGrip 2020

Chyba nie wiele, już ktoś pisał na forum o chlapaczach że jest poprawa po założeniu ale nieznaczna. Sam mam zamiar założyć wiosną do swojej Vitary.

Polecam chlapacze mimo nieznacznej różnicy .Boki na pewno mniej usyfione.Majfrend ma najtaniej .Właśnie kupiłem nowe bo z ostatnich to tylko tylne mam nadmiar.

_________________
Jest Vitara S 1,4 AT AWD
Ex S-cross 1,6 DDiS AWD

Ja zamontowałem powiększone tylne chlapacze /krajowe/, ale i tak tylna szyba i klapa są solidnie i ekspresowo zachlapywane.
Myślę, że to jest taka konstrukcja pojazdu i nic tu sami nie damy rady poprawić. Ten typ tak ma.

Jak dla mnie system antykolizyjny, jeśli wyeliminować już zaparowany czujnik, może się blokować, jeśli ma niewidoczne linie na jezdni i mało kontrastowe otoczenie jezdni. Mam swoje stałe miejsca, gdzie zawsze się dezaktywuje. Zimą, kiedy na jezdni było biało i wokół jezdni niewiele inaczej, dezaktywował mi się znacznie częściej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk