[quote="deros"]Witam ,
w moim 1.4 turbo ( manual , 2wd ) z 2017 roku występuje nieciekawy dźwięk drżenia / rezonansu jakiegoś jakby plastiku spod deski rozdzielczej , zawsze w zakresie obrotów 2000-2300 - głównie przy 1 , 2 , 3 biegu ( przy 4 prawie nie słychać a przy 5 czy 6 na pewno nie ). Występowanie tego zjawiska uzależnione jest w dużej mierze od włączonej klimatyzacji - a może raczej temperatury jaką generuje w rurkach doprowadzających powietrze. Może podam przykłady :
1. Poranny dojazd do pracy 15 km , temp zewnętrzna 13* , nawiewy tryb AUTO 23* , klima wyłączona - irytującego rezonansu brak
2. Powrót z pracy 15km , temp zewnętrzna 31*, nawiewy tryb AUTO 23* , klima włączona - po około 10km pojawia się rezonans
3. Wyjazd za miasto 50km , temp zewnętrzna 19* , nawiewy tryb AUTO 21* , klima włączona - od początku do końca podróży rezonans występuje ( chyba ze wyłączymy klime i damy się zagrzać nawiewom to wtedy ustąpi na jakiś czas )
Można by z tego wywnioskować że rurki nawiewów wykonane z cienkiego plastiku pod wpływem niskiej temperatury twardnieją i rezonują - idąc tym tokiem wyjąłem licznik , stacje multimedialną i parę plasticzków i nasłuchiwałem , i faktycznie zdawało mi się ze to dźwięk dobiegający z wcześniej wymienionych rurek - tym bardziej że ruszając je ręką wykazywały troszkę luzu i obijały się o coś od strony komory silnika. Auto trafiło do ASO - panowie rozebrali deskę , podkleili rurki gąbką i dalej w czasie testowania stwierdzili ze dźwięk nie występuje - jednocześnie zaznaczając ze materiały pod wpływem niższej temperatury mogą wydawać takie dźwięki. Na drugi dzień rezonans powrócił
, czasem mam wrażenie ze wydobywa się z wnętrza rurek - przestudiowałem masę podobnych tematów z których wynika ze nie musi to być dźwięk konkretnie z kabiny ( deski ) tylko np. może być przenoszony poprzez instalacje klimatyzacji z komory silnika bądź gdzieś spod auta ( np poluzowany wieszak wydechu ). Komorę dokładnie przejrzałem - luźna w górnej części jest ta blaszka z przodu z symbolem przekreślonej ręki ( ale taka chyba powinna być ) oraz zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego - delikatnie obija dołem ( spróbuję podkleić pianką / gąbką ). Cała reszta w komorze jest ok - nic nie lata. Powoli godzę się z teorią że faktycznie te plastiki pod wpływem niskiej temp. twardnieją i przenoszą jakiś rezonans z komory. Mieliście może jakieś podobne przypadki ? - sam nie wiem co z tym zrobić a ostro mnie to irytuje.
Dodam jeszcze tylko ze taki rezonans występuje w zimie w czasie pierwszych 300-400 metrów jazdy po porannym odpaleniu - później milknie.
Pozdrawiam
Edit. Podczas porannego dojazdu do pracy podłożyłem na szybko gąbkę pod zbiorniczek płynu , temp zewnętrzna 17* , nawiew AUTO 16* ,klima włączona - hałasu brak , pojawił się dopiero na koniec przy przygazowaniu na biegu jałowym (może gąbka się delikatnie zsunęła ). Może to faktycznie od zbiorniczka , sam już nie wiem.
Wysłane z mojego moto x4 przy użyciu Tapatalka