Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Vitara II na wojnę?
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=16711
Strona 1 z 1

Autor:  mayya [ 03-06-2018, 17:09 ]
Tytuł:  Vitara II na wojnę?

Właściciele Vitar szykujcie się na powołanie auta do woja http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowar ... html#Z_MT2 :komandos: :lol:

Autor:  igi [ 03-06-2018, 17:33 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

Z wojskowego punktu widzenia interesujące mogą być co najwyżej duże, sprawne terenowo samochody pokroju Patrola, Defendera czy mercedesa G

Vitara to moje czwarte auto z napędem 4x4, ale pierwsze z mnich które kompletnie w teren się nie nadaje. ;)
Nigdy nie otrzymałem podobnego zawiadomienia - i teraz tym bardzie nie widzę możliwości żeby kogokolwiek Vitara miała interesować z tego punktu widzenia :)

Autor:  Paffcio [ 03-06-2018, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

igi pisze:
pierwsze z mnich które kompletnie w teren się nie nadaje. ;)

pytanie, czy w MSWiA o tym wiedzą... :roll:

Autor:  ogr.ogrowicz [ 03-06-2018, 18:25 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

Rozpoznawanie tematu Vitary zacząłem od powołania do wojska.
Za niski "prestiż" żeby wozić oficerstwo, za słaby i delikatny żeby realnie jechać na poligon, a do tego za mało jest tych samochodów żeby budować na nich flotę tak jak w przypadku Dustera.
A w przypadku np. klęski żywiołowej i tak zabiorą, rozliczając potem użycie za kilometr.

Autor:  macioo [ 04-06-2018, 18:12 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

Jak będzie "zepsuty" ;) to nie zabiorą :))

Autor:  ogr.ogrowicz [ 04-06-2018, 20:35 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

Japońskie mini bezpieczniki ;)

Autor:  doOh [ 05-06-2018, 09:15 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

macioo pisze:
Jak będzie "zepsuty" ;) to nie zabiorą :))


Jesli dostaniesz papierek to wg prawa masz obowiazek trzymac auto w perfekcyjnym stanie. Nie rozumiem tego calego hype'u jakie to wojsko i rzad jest zle bo nagle jeden koles dostal list i sobie robi furore w necie bo chca mu nissana zabrac w razie wojny itp itd ...

Autor:  ogr.ogrowicz [ 05-06-2018, 10:46 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

Bo większość osobników podniecających się "zamachem na własność" nie miała kontaktu z WKU średnio co 3 miesiące, stąd takie zdziwienie.
Raz w wieku 18 czy 19 lat wezwali ich na rejestrację i temat zamknięty.

Autor:  baart77 [ 05-06-2018, 11:55 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

rozumiem, że to hańba i ujma na honorze, iż co 3 miesiące nie siedzimy w WKU?;)

Autor:  ogr.ogrowicz [ 05-06-2018, 12:23 ]
Tytuł:  Re: Suzuki Vitara 2015-

baart77 pisze:
rozumiem, że to hańba i ujma na honorze, iż co 3 miesiące nie siedzimy w WKU?;)


Bardziej brak doswiadczeń życiowych które wymusiły przeczytanie tej ustawy.
No, ale kiedyś wojsko było swoistą karą/przygodą*, a teraz... kolejka chętnych do munduru.

* Wybierz wg. preferencji.

Autor:  baart77 [ 05-06-2018, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

nadal nie rozumiem co mają do tego co 3 miesięczne wizyty w syfie? (jak ktoś będzie bezpośrednio zainteresowany, to sobie przeczyta ustawę, ale my tu się po prostu dobrze bawimy w żartobliwym ironizującym wątku na forum) za moich czasów tak własnie się mówiło o tym miejscu, dlaczego? hmm nie wiem jaki jesteś rocznik, ale całe lata '90 czyli mojego dojrzewania i okresu młodzieńczego były chyba najbardziej patologicznym okresem polskiej armii, do wojska szedł tylko ten, który nie dał rady się wymigać, dzisiaj to zupełnie inna sprawa, sam po studiach przez chwilę się zastanawiałem czy nie iść na zawodowego ( z racji kierunku, który kończyłem bardzo mnie wtedy chcieli), ale jednak wygrała "inna" opcja spełniania się zawodowo

Autor:  macioo [ 05-06-2018, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

Jestem jednym z tych "oburzonych" i właśnie dla tego że odbębniłem swoje 18 miesięcy (90-91') do tego kilka poligonów w rezerwie, oburzam się na zamach na moją własność. Nie ma takiej siły, żeby odebrali mi moją własność. Swoje prawie dwa lata życia zmarnowałem dla tzw. armii i nic więcej im winny nie jestem! HOUGH! Prędzej go publicznie spalę. :D Niby jak mnie zmuszą do "utrzymywania w perfekcyjnym stanie" samochodu? Będą na to łożyć? Jakiś kolejny durny martwy przepis.

Autor:  piomic [ 05-06-2018, 17:51 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

Ja tam mam stały przydział mobilizacyjny w razie W to i mój samochód ma razem ze mną.

Autor:  macioo [ 06-06-2018, 20:13 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

Obawiam się, jak znam zasady w wojsku, to jeśli nawet razem zostaniecie zmobilizowani (ty i twój samochód ;) ), to ciebie mogą przydzielić do plutonu funkcyjnego w kuchni, a twoim autem będzie się woził jakiś "plecak" bratanek, chrześniak, czy inny misiewicz jakiegoś dowódcy. :))

Autor:  ogr.ogrowicz [ 06-06-2018, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

A jak ten "plecak" autko rozbije bo..., to z AC kasy nie będzie... nawet jak był trzeźwy.

Autor:  Tomash [ 06-06-2018, 21:06 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

ogr.ogrowicz pisze:
A jak ten "plecak" autko rozbije bo..., to z AC kasy nie będzie... nawet jak był trzeźwy.

To wojsko zapłaci pełne odszkodowanie, jest o tym w ustawach.

Autor:  MS [ 06-06-2018, 21:08 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

Przestańcie palić to świństwo. Martwicie się o tonę złomu, ale o swoje życie na wypadek mobilizacji już nie ?

Autor:  ogr.ogrowicz [ 06-06-2018, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

W wojsku jest większa szansza na przeżycie niż jako cywil.

Autor:  macioo [ 06-06-2018, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

Co innego mobilizacja w czasie wojny, a co innego jakieś głupie ćwiczenia i "pożyczanie" G-lande wypasionej żeby tłuste dupy generalskie po poligonie wozić. (Takie zdarzenie miało miejsce kilka lat temu)

Poza tym na temat wojny mam swoje zdanie. Na pierwszy sygnał wypierdzielam na drugi koniec świata! Nie będę do nikogo strzelał! ;)

Autor:  doOh [ 07-06-2018, 10:47 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

macioo pisze:
Poza tym na temat wojny mam swoje zdanie. Na pierwszy sygnał wypierdzielam na drugi koniec świata! Nie będę do nikogo strzelał! ;)


Tylko nie zapomnij nie wracac do kraju po wojnie i zebys o kamienicach nie myslal lub twoje dzieciaki czy wnukowie ;)

Autor:  macioo [ 07-06-2018, 17:04 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

Dzieciaków nie mam (przynajmniej o żadnym nie wiem ;) ) więc i wnuki raczej nie będą rościły :) A z resztą, nie wiem czy można mieć roszczenie o spółdzielcze mieszkanie ;) no chyba że garaż...? :D

Autor:  piomic [ 07-06-2018, 20:07 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Vitara II na wojnę?

macioo pisze:
Obawiam się, jak znam zasady w wojsku, (...) to ciebie mogą przydzielić do plutonu funkcyjnego w kuchni


Coś słabo znasz. Stały przydział mobilizacyjny oznacza, że już teraz wiem gdzie zostanę przydzielony (oczywiście w trakcie działań placowka może zostać przeniesiona czy ewakuowana a ja z nią). Będę po prostu robić to samo co dziś w tym samym zakładzie pracy - cały szpital zostanie zmobilizowany.

Autor:  MS [ 07-06-2018, 21:35 ]
Tytuł:  Re: Vitara II na wojnę?

A o mnie zapomnieli :] zresztą mój sprzęt rodem z wojny Wietnamskiej, chyba już skasowany.

Autor:  macioo [ 08-06-2018, 20:07 ]
Tytuł:  Re: RE: Re: Vitara II na wojnę?

piomic pisze:
Coś słabo znasz.

Nie sprawdziłeś w praktyce. W wojsku, na kwitach wszystko jest pięknie. Ja kończyłem szkołę specjalistów obsługi lotniska. Na lotnisku obsługiwałem stację energetyczną 15/04kV, oświetlenie pasa startowego i zespoły prądotwórcze zasilania awaryjnego.

Idąc do rezerwy miałem przydział na lotnisko. Przy pierwszym powołaniu zostałem "saperem" w kompanii budowy mostów pontonowych (nawet nikt nie zapytał czy umiem pływać ;) ) , a kolejny przydział miałem w wojskach chemicznych... Byłem w tzw. "rezerwie" kilka razy ale ani razu zgodnie z wyszkoleniem. W czasie syfu nauczyłem się, że w wojsku przełożonym wierzą tylko "młodzi", bo są naiwni... :komandos:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/