Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=15812
Strona 1 z 1

Autor:  ken-wawa [ 29-11-2017, 21:57 ]
Tytuł:  Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

Kiedyś prawie do każdego samochodu można było kupić książki z serii Sam naprawiam i tu była nazwa modelu. Czy ktoś widział jakąś książkę do Vitary, bo nie udaje mi się znaleźć.

Jedyne co znalazłem to http://krutilvertel.com/en/catalogue/su ... uki-vitara ale nie próbowałem tego kupić bo mój rosyjski skończył się wiele wiele lat temu.

Autor:  ogr.ogrowicz [ 30-11-2017, 14:14 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

Tylko co jesteś w stanie sam naprawić, skoro diagnostyka silnika czy innych istotnych elementów zaczyna i kończy się na złączu diagnostycznym?
Niektóre elementy zawieszenia? I tak trzeba ustawić wówczas zbieżność bo liczenie obrotów śrub nadaje się tylko do tego żeby dojechać na pomiary i regulacje... Sam zmienisz filtry, płyny i co jest ewenementem na rynku, żarówki.
W starym Polonezie (ale już z komputerem :skoczek: ) zgodnie z instrukcją z takiej mądrej książki podpiąłem 3-ci stop. Efekt był taki że trzeci stop stop działał, ale reszta elektroniki zgłaszała błąd bo w przyczepie wiązka padła. (a ja bez przyczepy....) Dopiero wyjście z elektryki w elektronikę pozwoliło doprowadzić samochód z 3-cim stopem o oczekiwanego stanu.

Ostatni samochód który byłem w stanie sam przynajmniej częściowo naprawiać to Rover 214 (rocznik 94), wszelkie młodsze konstrukcje już wymagały niewspółmiernie dużo zachodu do uzyskanych efektów. Wyspecjalizowany mechanik robił to szybciej, lepiej i taniej niż taki domowy guru. A samochód był mi potrzebny jako narzędzie które ma działać. Do zabawy... to trzeba sobie oddzielny samochód kupić ;) A potem dopiero zaczyna się lista zakupów....

Autor:  czoboki [ 30-11-2017, 14:22 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

ogr.ogrowicz pisze:
W starym Polonezie (ale już z komputerem :skoczek: ) zgodnie z instrukcją z takiej mądrej książki podpiąłem 3-ci stop. Efekt był taki że trzeci stop stop działał, ale reszta elektroniki zgłaszała błąd bo w przyczepie wiązka padła. (a ja bez przyczepy....) Dopiero wyjście z elektryki w elektronikę pozwoliło doprowadzić samochód z 3-cim stopem o oczekiwanego stanu.

Przesadzasz. Elektryka w Poldku była prosta, a podpięcie 3 stopu banalne. Ja mówię o Poldku rocznik '92. :)

Odnośnie książek typu "Sam naprawiam" - jeśli są dobrze przygotowane, to są bardzo pomocne, szczególnie dla osób które lubią dłubać przy aucie. Wiele rzeczy możesz wykonać samemu (wymiana, rozrządu, regulacja luzów itp itd) bez konieczności odwiedzania później warsztatu w celu kontroli.

Popatrz na Sam naprawiam Grand Vitary II https://drive.google.com/drive/folders/ ... XhyN2xzVnM
Naprawdę da się dużo zrobić samodzielnie.

Autor:  dominiq [ 30-11-2017, 14:34 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

Tylko co tu grzebać samemu w VII skoro auta w większości pewnie nadal na gwarancji.

Ta instrukcja do GVII robi wrażenie. Ponad 1700 stron :szok: Miałem kiedyś taką książkę do Omegi. Była bardzo pomocna. Do 125p nadal taką mam.

Autor:  Grzechu 18 [ 30-11-2017, 15:25 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

Tylko obecne samochody to całkiem inna epoka :] to już nie jest epoka polonezów, fiatów i małych fiatów, gdzie ręce były non stop brudne ;/ Kupując obecnie samochód mamy 3 lata gwarancji albo 100k przebiegu, i z reguły do tych 100 tysięcy oprócz oleju i filtrów nic się w zasadzie nie wymienia, tak miałem z jednym samochodem, a teraz z drugim i podejrzewam że z Vitarą będzie tak samo, a z tego co mi wiadomo to np: w Vitarze rozrząd jest na łańcuchu i ewentualna wymiana przewidziana jest po 350 tyś, natomiast zawory są hydrauliczne i się ich w ogóle nie reguluje, więc jeżeli bedziemy dbali o wymiane oleju i filtrów to silnik trochę pożyje, mowa oczywiście o silniku 1,6 wolnossącym.
Natomiast wszystkie inne elementy jak amortyzatory, hamulce itp specjalnie się nie zmieniły od tych starych samochodów więc nie widzę jakiegoś większego problemu z ich wymianą.

Autor:  czoboki [ 30-11-2017, 15:46 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

To samo nie widzisz problemu z elektryką? :) Wbrew pozorom dużo można zrobić samemu również w obecnie produkowanych autach.
Kto chce skorzysta, kto nie chce nie skorzysta, proste. :)

dominiq pisze:
Tylko co tu grzebać samemu w VII skoro auta w większości pewnie nadal na gwarancji.
Ta instrukcja do GVII robi wrażenie. Ponad 1700 stron :szok: Miałem kiedyś taką książkę do Omegi. Była bardzo pomocna. Do 125p nadal taką mam.


Robi wrażenie i jest przydatna. Gwarancja kiedyś się kończy. :) Oczywiście życzę każdemu, aby nie musiał korzystać z serwisu, a najlepiej aby wymieniać auto na nowe, przed upływem gwarancji na obecne. :)

Autor:  ogr.ogrowicz [ 30-11-2017, 16:03 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

czoboki pisze:
ogr.ogrowicz pisze:
W starym Polonezie (ale już z komputerem :skoczek: ) zgodnie z instrukcją z takiej mądrej książki podpiąłem 3-ci stop. Efekt był taki że trzeci stop stop działał, ale reszta elektroniki zgłaszała błąd bo w przyczepie wiązka padła. (a ja bez przyczepy....) Dopiero wyjście z elektryki w elektronikę pozwoliło doprowadzić samochód z 3-cim stopem o oczekiwanego stanu.

Przesadzasz. Elektryka w Poldku była prosta, a podpięcie 3 stopu banalne. Ja mówię o Poldku rocznik '92. :)

Odnośnie książek typu "Sam naprawiam" - jeśli są dobrze przygotowane, to są bardzo pomocne, szczególnie dla osób które lubią dłubać przy aucie. Wiele rzeczy możesz wykonać samemu (wymiana, rozrządu, regulacja luzów itp itd) bez konieczności odwiedzania później warsztatu w celu kontroli.

Popatrz na Sam naprawiam Grand Vitary II https://drive.google.com/drive/folders/ ... XhyN2xzVnM
Naprawdę da się dużo zrobić samodzielnie.


Poprawiłem przecież :) Na czymś trzeba było się uczyć za młodu. Problem jest typu czy jak sam naprawiasz to możesz sobie pozwolić na hobby gdzie czas liczysz inaczej, czy naprawiasz narzędzie. Dla hobby można sobie dłubać, budować warsztat itd, ale gdy potrzebujesz samochodu do pracy zmienia się perspektywa.

Autor:  Grzechu 18 [ 30-11-2017, 16:24 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

czoboki pisze:
To samo nie widzisz problemu z elektryką? :) Wbrew pozorom dużo można zrobić samemu również w obecnie produkowanych autach.
Kto chce skorzysta, kto nie chce nie skorzysta, proste. :)


No cóż elektryki nie brałem pod uwagę, bo elektryką i elektroniką interesowałem się od zawsze dlatego z tym działem nie miałem nigdy problemu i przy swoim samochodzie dawałem rady, no chyba że trzeba było skorzystać z komputera to już inna sprawa.
Natomiast jak wpadnie mi w ręce jakiś schemat elektryczny z Vitary to na pewno się nim zainteresuje, wszystko na miarę możliwości, oczywiście słusznie piszesz że dużo można zrobić samemu :ok:

Autor:  mayya [ 30-11-2017, 17:13 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

czoboki pisze:
ogr.ogrowicz pisze:
W starym Polonezie (ale już z komputerem :skoczek: ) zgodnie z instrukcją z takiej mądrej książki podpiąłem 3-ci stop. Efekt był taki że trzeci stop stop działał, ale reszta elektroniki zgłaszała błąd bo w przyczepie wiązka padła. (a ja bez przyczepy....) Dopiero wyjście z elektryki w elektronikę pozwoliło doprowadzić samochód z 3-cim stopem o oczekiwanego stanu.

Przesadzasz. Elektryka w Poldku była prosta, a podpięcie 3 stopu banalne. Ja mówię o Poldku rocznik '92. :)

Odnośnie książek typu "Sam naprawiam" - jeśli są dobrze przygotowane, to są bardzo pomocne, szczególnie dla osób które lubią dłubać przy aucie. Wiele rzeczy możesz wykonać samemu (wymiana, rozrządu, regulacja luzów itp itd) bez konieczności odwiedzania później warsztatu w celu kontroli.

Popatrz na Sam naprawiam Grand Vitary II https://drive.google.com/drive/folders/ ... XhyN2xzVnM
Naprawdę da się dużo zrobić samodzielnie.

Miał na myśli Poldka 2000 r.

Autor:  ogr.ogrowicz [ 30-11-2017, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Sam naprawiam swoją Vitarę czyli instrukcja serwisowa

mayya pisze:
Miał na myśli Poldka 2000 r.


94 albo 95, ale miał już komputer z autodiagnostyką.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/